Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Devontel

Czy religia to pralnia mózgu?

Polecane posty

1 minutę temu, Bimba napisał:

A ty idz pocaluj proboszcza w tlustą łapkę. 

I pomysl gdzie ja wcześniej wkładał. 

Chyba jeszcze młoda jestem, bo nie widziałam nikogo całującego księdza po rękach. Ale jeśli sobie pomyśleć, że przed chwilą dotykał hostii to mogę pocałować.

Bardzo inteligentna odpowiedź, jak zwykle zresztą trzymasz swój poziom. Zalecam zbadać czy nie produkujesz nadmiernie żółci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Pieprz w doopie napisał:

Bardzo inteligentna odpowiedź, jak zwykle zresztą trzymasz swój poziom. Zalecam zbadać czy nie produkujesz nadmiernie żółci.

Moja żółć  zawsze wylewa się litrami kiedy ktoś gloryfikuje mafię i największych krzywdzicieli ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kusza Myślivski napisał:

Fałszywa skromność to grzech. 😉 Ty wydajesz się świadoma swoich atutów. 

Tak, też słyszałam/czytałam o ludziach nauki, nawet fizykach, którzy doznawali olśnienia. Ja wam nawet tego zazdroszczę. Takiego jasnego, stałego punktu w życiu, azymutu. To nie tak, że jestem nonkonformistką. Zwyczajnie nie umiem pogodzić się z żadną znaną mi religią, to do mnie nie przemawia.

Muszę Cię wciągnąć na moją listę do przemodlenia 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Moja żółć  zawsze wylewa się litrami kiedy ktoś gloryfikuje mafię i największych krzywdzicieli ludzi.

Współczuję jeśli miałaś przykre doświadczenia. Ja widzę więcej pozytywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Icran_ napisał:

Najwidoczniej.

Np. w trakcie sakramentu bierzmowania całujesz  rękę ( a dokładniej pierścień ) kolesia w ...ence. Robiłem to, więc wiem.

A u nas w parafii nie było takiego zwyczaju. Jeśli ktoś chce tak okazać szacunek to nic mi do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pieprz w doopie napisał:

Współczuję jeśli miałaś przykre doświadczenia. Ja widzę więcej pozytywów.

Np jakich?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Icran_ napisał:

Czyściec (łac. purgatorium) – dochodzenie duszy do absolutnie doskonałej miłości, koniecznej do osiągnięcia szczęścia nieba, występuje wyłącznie w teologii katolickiej. Termin zdefiniowany przez Kościół katolicki w 1438 r. podczas soboru we Florencji.

No fajnie ale co chciałeś przez to powiedzieć? To, że coś nazwaliśmy w określonym czasie nie znaczy, że przedtem nie istniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Icran_ napisał:

Au nas w parafii robiło się fikołki...

Całowanie " po rekach", a dokładniej właśnie w pierścień, np. biskupi, to dość szeroko przyjęta tradycja. Znana od wieków.

Też ją znam 😄 Ale odchodzi do lamusa chyba. Tak jak całowanie kobiet w rękę na powitanie 😉 Starsze pokolenie zostało wychowane w takiej tradycji ale wśród młodzieży tego nie obserwuję a byłam na wielu bierzmowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Icran_ napisał:

Nawiązałem do Twojego posta o czyśću. On NIE ISTNIEJE w jakimkolwiek przekazie biblijnym. To zwyczajnie wymysł Kościoła Katolickiego. Swoiste wynaturzenie Słowa Bożego, dla własnych koniunkturalnych interesów ( odpusty ).

Właśnie to spowodowało wzburzenie wielu, wywołało poniekąd wojny religijne pomiędzy chrześcijanami w Europie tego czasu.

Zachłannośc Kościoła przełamała granicę wytrzymałości. I popłynęły rzeki krwii.

Co do zachłanności w sprawie odpustów nie zamierzam polemizować. Ale to nie tak, że kościół wpadł na taki interes tylko mu tak wyszło przy okazji 😉 Cytaty biblijne Ci podałam. Do mnie osobiście bardziej przemawiają wizje świętych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Pieprz w doopie napisał:
16 minut temu, Bimba napisał:

Np jakich?

W swoim życiu. Nie będę Ci się zwierzać z moich osobistych spraw

Opowiedz o tych pozytywach spalonym na stosach i wykorzystanym dzieciom 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Icran_ napisał:

Co do zachłanności w sprawie odpustów nie zamierzam polemizować. Ale to nie tak, że kościół wpadł na taki interes tylko mu tak wyszło przy okazji

Aaaaaaaa ha ha ha ha ha

Dobre!

I tak jeszcze przy okazji szerzenia wiary milosci i pokoju wymordowało im się tak zupełnie niechcący miliony ludzi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Icran_ napisał:

Nie zachłanność w sprawie odpustów, a zachłanność ...enkowych w ogóle. To co odwalali wówczas, doprowadziło do Reformacji

Może poczytaj o tym najpierw.

Wizje świętych?

Tja...

Wśród Indian północnoamerykańskich jest taki rytuał..

Faszerują się peyotlem..

też mają wizje...

I też uważają, że są one święte..

Powodzenia życzę w wierze

Chyba każdy na historii przerabiał.

Jeśli wierzy się w Boga to i w możliwość nawiązania z nim kontaktu. Niektórzy doświadczyli. Wszystko co Bóg chciał nam powiedzieć jest w Biblii ale co jakiś czas daje nam świętych którzy o pewnych prawdach wiary przypominają i rozjaśniają je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Icran_ napisał:

Pokaż mi proszę, gdzie w Słowie Bożym jest jakakolwiek wzmianka o "świętych", sankcjonująca ich istnienie czy "emanację"

Ja Ci tylko przypomnę, że Dekalog wyraźnie napomina, by w jakiekolwiek " bożki" nie wierzyć.

Więc ten..

Kościół opiera się też na Tradycji.

No ej, jakie bożki!

"Prawdziwy kult świętych w Kościele wyraża się w oddawaniu czci, naśladowaniu ich wiary i miłości i przyzywaniu ich pomocy i wstawiennictwa. W oddawaniu czci nie można jednak zatrzymać się na osobie świętego, lecz trzeba w nim i w jego życiu widzieć jedynego dawcę świętości, czyli Boga. Każdy święty uczestniczy przez Chrystusa, w Chrystusie i z Chrystusem w świętości Boga. Stąd w liturgii nie modlimy się bezpośrednio do świętych, ponieważ oni sami z siebie nic uczynić nie mogą, ale modlimy się przez wstawiennictwo świętych do Boga, jedynego dawcy zbawienia."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Religie powstaly by wytlumaczyc zjawiska w zyciu i na Ziemi, ktorych ludzie nie rozumieli, a takze z naszej ewolucyjnej tendencji do upatrywania powiazan przyczynowo-skutkowych i niecheci do zaakceptowania, ze cos sie stalo z przypadku. Religia od niepamietnych dziejow powiazana jest z wladza i polityka, jej ksztalt zostal uksztaltowany przez taka a nie inna sytuacje polityczna, a to, ze ktos wierzy akurat w to, co wierzy jest wypadkowa tego w jakim miejscu i czasie sie narodzil. Poza tym ludzie lubia wierzyc, a najbardziej w to, co im pasuje, a emocje sa silniejsze od rozumu.

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Pieprz w doopie napisał:

Dzięki za dobre słowo, chyba na wyrost mnie określiłaś. Może miałam szczęście trafić na inteligentnych księży. Dla mnie wiara z inteligencją się nie kłóci. Wybitni naukowcy ateiści na pewnym etapie życia doznawali łaski wiary więc jak widać jedno nie wyklucza drugiego.

Jednak zostanę przy stanowisku, że nie można być jednocześnie inteligentnym i światłym człowiekiem i gorliwym katolikiem. BTW. od czasów Einsteina wiara i koncepcja boga nie są nauce do niczego potrzebne 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, kill200 napisał:

Pierwotne religie i owszem. Problem pojawia się, gdy mówimy o religiach złożonych, w których zaczynają występować motywy niezgodne z naturalnym rytmem biologii Homo Sapiens. Altruizm jest czymś praktycznie prawie nie spotykanym w świecie żywych stworzeń. Nie ma też  racjonalnego wytłumaczenia. Mimo to jest promowany jako postawa, wręcz metoda na osiagnięcie życia wiecznego. Nie tylko w religii chrześcijańskiej.

Tego nie da się tak wytłumaczyć, jak Ty próbujesz.

Bredzisz człowieku. Altruizm to konsekwencja rozwoju intelektualnego, umiejętności przewidywania itp. Pojawił się wraz z rozwojem naszej świadomości i okazał się bardzo przydatnymi do współpracy w grupie. Nie ma w tym nic nadprzyrodzonego 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Religia to przede wszystkim dobry biznes, szkoda że niepodatkowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, kill200 napisał:

Pierwotne religie i owszem. Problem pojawia się, gdy mówimy o religiach złożonych, w których zaczynają występować motywy niezgodne z naturalnym rytmem biologii Homo Sapiens. Altruizm jest czymś praktycznie prawie nie spotykanym w świecie żywych stworzeń. Nie ma też  racjonalnego wytłumaczenia. Mimo to jest promowany jako postawa, wręcz metoda na osiagnięcie życia wiecznego. Nie tylko w religii chrześcijańskiej.

Tego nie da się tak wytłumaczyć, jak Ty próbujesz.

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Kazda nasza cecha pochodzi z takiej a nie innej mieszanki genow, a jestesmy zbudowani z tych genow, ktore okazaly sie najprzydatniejsze w przetrwaniu gatunku. Kazdy gatunek wypracowal sobie wlasna mieszanke genow, czasem unikatowa. Altruizm nie jest akurat cecha unikatowa dla ludzi, poza tym sam fakt, ze uwazamy atruizm za bezinteresownosc wcale nie swiadczy o tym, ze nie spelnia jakiejs funkcji ewolucyjnej.

Natomiast to, co napisalam wczesniej jest podsumowaniem religii z punktu widzenia historii, a nie moim wlasnym wytlumaczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam ksiazke "Samolubny gen" Richarda Dawkinsa, ktora juz w latach 70-tych wyjasnila dlaczego jestesmy jacy jestesmy, a takze dlaczego jednostki czasem dzialaja na wlasna szkode dla dobra gatunku (nie tylko ludzie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kill200 napisał:

Najpierw może dojdź do tego, skąd się ów rozwój intelektualny i rozwój świadomości wziął, geniuszu.

To właśnie religie złożone nań wpłynęły, uformowały. Wprowadziły jako element socjologiczny w społecznosciach, co spowodowało kolejny skok cywilizacyjny. Podobnie dzieje się i obecnie, w odniesieniu do chrześcijaństwa. Na przestrzeni 1 000 lat z malym okładem spowodowało odejście ludów Północy od praktyk nie mających kompletnie NIC wspólnego z altruizmem wobec wrogów.

Altruizm byl zawsze obecny, takze przed chrzescijanstwem. Poza tym nie zauwazylam zeby kraje chrzescijanskie byly altruistyczne w stosunku do wrogow a nawet innych ludow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kill200 napisał:

Książka, mocno krytykowana zresztą za zbytnią "powierzchowność" przedstawionej hipotezy, już dawno się zdezaktualizowała, a sam autor poniekąd przyznał to, publikując kolejną, "Fenotyp rozszerzony."

I wciąż jest to HIPOTEZA, nie prawda objawiona.

Tak, to jest ksiazka z lat 70-tych, ale samo zalozenie sie nie zmienilo, a jedynie zostalo lepiej poznane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kill200 napisał:

Co nie zmienia, że wciąż jest to HIPOTEZA. Czyli coś, co wymaga dalszej weryfikacji, bo nie zostało jednoznacznie naukowo potwierdzone.

Bo może za kolejne 40 lat dojdziemy jednak do wniosku, że to bezzdura....

Ok, a historie z Biblii to prawda objawiona poparta dowodami naukowymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, kill200 napisał:

Nigdzie nie napisałem, że nie był przed chrzescijaństwem. Jako wzorzec społecznych interakcji pojawia się w innych wcześniejszych złożonych religiach.

Na podstawie chrześcijaństwa, promującego tenże, można jednak " na żywo " obserwować, jak takie odziałowywanie wpływa na rozwój społeczny. Jak zmienia podejście, światopogląd i relacje jednostek na przestrzeni 2 000 lat.

 

Nie wiadomo jakby się potoczyła historia Europy gdyby nie panowało chrześcijanstwo, wiec trudno powiedziec czy by bylo lepiej czy gorzej. Chrzescijanstwo czesto przyczynialo sie zarowno do pozytywnych jak i negatywnych zmian. Poza tym chrzescijanstwo nie jest religia dominujaca na calym swiecie, co nie przeszkodzilo innym cywilizacjom w rozwoju i wyznawaniu podobnych wartosci. 

Warto tez pamietac, ze chrzescijanstwo ciagle sie zmienia i jego ksztalt jest wypadkowa roznych soborow, synodow oraz sytuacji politycznej na przestrzeni wiekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kill200 napisał:

Historie z Bibli wniosły coś trwałego i twórczego do dziejów ludzkości, w przeciwieństwie do tej niesprawdzonej jeszcze hipotezy.

To nie jest niesprawdzona hipoteza, niepotrzebnie umniejszasz wartosc tej ksiazki. I nie rozumiem co takiego historie z Biblii wniosly do historii co by bez nich nie powstalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, kill200 napisał:

Najpierw może dojdź do tego, skąd się ów rozwój intelektualny i rozwój świadomości wziął, geniuszu.

To właśnie religie złożone nań wpłynęły, uformowały. Wprowadziły jako element socjologiczny w społecznosciach, co spowodowało kolejny skok cywilizacyjny. Podobnie dzieje się i obecnie, w odniesieniu do chrześcijaństwa. Na przestrzeni 1 000 lat z malym okładem spowodowało odejście ludów Północy od praktyk nie mających kompletnie NIC wspólnego z altruizmem wobec wrogów.

Pogadaj o altruistycznych chrześcijanach z rdzennymi mieszkańcami Ameryki Płd. Albo wyjaśnij taki termin jak "wojna religijna" 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kill200 napisał:

Istniały cywilizacje oparte na podobnych załozeniach jak te, które istniały w Europie przed chrześcijaństwem. Upadły. Daleko nie szukając, cywilizacja antyczna. Jedni "zjadali" drugich, mocno bezlitosnie. O cywilizacjiach południowoamerykańskich nie wspominając. było ich kilka, zanim dotarł tam Cortes i Pizzaro. Olmekowie, Toltekowie, Majowie ( gdy przybyli Hiszpanie, z kwitnącej ongiś cywilizacji zostały nędzne resztki )..

A skad wiesz, ze nasza cywilizacja nie upadnie? Egipt trwal przez 4 tys lat i padl. Poza tym zapominasz o Chinach, ktore sa dluzsza cywilizacja niz nasza i jakos swietnie radza sobie bez chrzescijanstwa.

To, ze Europejczycy rabowali i zabijali mieszkancow innych kontynentow jest jedynie dowodem na nasza brutalnosc i bardziej zaawansowana sztuke wojenna niz wyznawanie wyzszych wartosci moralnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza tym Biblia jest zlepkiem legend, ktore istnialy w obrebie tego obszaru geograficznego w wielu innych religiach i kulturach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

A skad wiesz, ze nasza cywilizacja nie upadnie? Egipt trwal przez 4 tys lat i padl. Poza tym zapominasz o Chinach, ktore sa dluzsza cywilizacja niz nasza i jakos swietnie radza sobie bez chrzescijanstwa.

To, ze Europejczycy rabowali i zabijali mieszkancow innych kontynentow jest jedynie dowodem na nasza brutalnosc i bardziej zaawansowana sztuke wojenna niz wyznawanie wyzszych wartosci moralnych.

Nie co Ty Kulfon, to właśnie najlepszy dowód, że dzięki chrześcijaństwu rozwinął się altruizm 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kill200 napisał:

Nawet naukowcy specjalizujacy sie w jej badaniu nie są do końca pewni, czym ona jest.

Są pewni że:

Biblia jest podstawą kultury europejskiej.

Wprowadza konkretną wiedzę o świecie i sposobie, w jaki został stworzony. Odpowiada na pytania, które od zarania dziejów stawiała sobie ludzkość.

Mówi o sposobie życia, zwyczajach, postawach, kulturze ludzi antyku, a nawet o tym co jest dobre a co złe (kodeks normujący).

Jest natchnieniem dla myślicieli, twórców literatury i sztuki wszystkich epok na całym świecie

Jest tekstem ważnym pod względem literackim, niezwykle bogatym w przeróżne formy wypowiedzi, zawiera wiele anegdot, fabuł, motywów do których wciąż odwołują się twórcy.

Ce...e ją uniwersalizm.

W języku funkcjonują związki frazeologiczne zaczerpnięte z Biblii – jest źródłem stylizacji językowej.

Istnieje możliwość wielu interpretacji tego tekstu.

I myslisz, ze bez Biblii by tego wszystkiego nie bylo? Biblia nie wziela sie znikad, ludzie zyli i zyja takze bez Biblii i nie oznacza to, ze nie mieli lub nie maja systemu wartosci, jezyka, sztuki a nawet religii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×