Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 Co kilka minut? Kilka razy dziennie? Co kilka dni? Raz na kilka tygodni? Czy kilka razy w roku? A może nigdy, albo prawie nigdy? I z czego się najczęściej śmiejecie, albo w jakich sytuacjach? Czy kiedy zdajecie sobie sprawę, że coś było w stanie was rozśmieszyć, to cieszy was to, że się śmialiście, czy śmiech i wesołość są dla was normalką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Maj 7, 2021 4 minuty temu, Ono napisał: Czy kiedy zdajecie sobie sprawę, że coś było w stanie was rozśmieszyć, to cieszy was to Tak, ostatnio tak. Przyłapałam się na takim szczerym uśmiechu. Pierwszy raz od dawna. 4 minuty temu, Ono napisał: śmiech i wesołość są dla was normalką Tak. Codziennie. Należy tylko odróżnić poczucie humoru od uśmiechu zadowolenia, szczęścia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 Mam chyba na myśli taki śmiech na głos, a nie to, że w SMS-sie napisze się cos dowcipnego i pusci emotkę z oczkiem i językiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 4 minuty temu, TakaJedna napisał: Nigdy Masz depresję? Mi zdarza się tylko kilka razy w roku i zawsze jest to dla mnie spore zaskoczenie i powód do radości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Maj 7, 2021 Zależy od dnia ale zazwyczaj często bo dobry nastrój to podstawa dnia codziennego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Maj 7, 2021 4 minuty temu, feliz navidad napisał: ja podobno cały czas się śmieję, nawet jak się nie śmieję to ludzie nie wiedzą czy ja się śmieję czy nie Bo gdy dusza się śmieje tego oczy nie widzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Maj 7, 2021 Uwielbiam uśmiechniętych ludzi. 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 16 minut temu, Solero napisał: Zależy od dnia ale zazwyczaj często bo dobry nastrój to podstawa dnia codziennego. To fajnie masz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 9 minut temu, feliz navidad napisał: ja podobno cały czas się śmieję, nawet jak się nie śmieję to ludzie nie wiedzą czy ja się śmieję czy nie A ja rzadko się uśmiecham, a nawet kiedy próbuję, to mi to słabo wychodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 2 minuty temu, agent of Asgard napisał: Uwielbiam uśmiechniętych ludzi. 🥰 A takich, którzy mimo, że by chcieli i próbują, to się prawie nigdy nie uśmiechają? ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee Napisano Maj 7, 2021 Kilka razy dziennie z jakiegoś shitu ale wyglada to tak: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Maj 7, 2021 1 minutę temu, Ono napisał: To fajnie masz Taka moja wesoła natura ale jak każdym mam i pochmurne dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Maj 7, 2021 10 minut temu, Ono napisał: A takich, którzy mimo, że by chcieli i próbują, to się prawie nigdy nie uśmiechają? ;( Czuję się przy nich wyssany z energii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 5 minut temu, agent of Asgard napisał: Czuję się przy nich wyssany z energii. Czyli tak jak oni... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee Napisano Maj 7, 2021 Przed chwilą, duży ogórek napisał: Nie zdrowe bąki puszczasz. Gaz rozweselający Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee Napisano Maj 7, 2021 Albo łzawiący Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 Teraz w dorosłym życiu to jeszcze jest w miarę, jakoś się odnajduję z ludźmi, w sumie też sporo żartuję - choć to częściej inni śmieją się z moich żartów, a ja rzadko się śmieję. Ale w dzieciństwie i w młodości to była masakra - wszyscy się non stop śmiali dobrze bawili i nie potrafiłem zupełnie znaleźć z nimi wspólnego języka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee Napisano Maj 7, 2021 3 minuty temu, Ono napisał: Teraz w dorosłym życiu to jeszcze jest w miarę, jakoś się odnajduję z ludźmi, w sumie też sporo żartuję - choć to częściej inni śmieją się z moich żartów, a ja rzadko się śmieję. Ale w dzieciństwie i w młodości to była masakra - wszyscy się non stop śmiali dobrze bawili i nie potrafiłem zupełnie znaleźć z nimi wspólnego języka... Lepszy jest szczery śmiech raz na jakiś czas niż wymuszony non stop. Jeśli tego nie czułeś, i nie czujesz, to znaczy że temat nie był wart Twojego szczerzenia się. Ja mam tak, że każdy stres odreagowuje śmiechem i żartami (często nie w dobrym takcie), co może odbijać się na relacjach. Jest to mechanizm obronny. Zastanów się w jakim towarzystwie się obracasz i czy faktycznie czujesz pozytywne emocje z nim związane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ono 13 Napisano Maj 7, 2021 3 minuty temu, Benniee napisał: Lepszy jest szczery śmiech raz na jakiś czas niż wymuszony non stop. Jeśli tego nie czułeś, i nie czujesz, to znaczy że temat nie był wart Twojego szczerzenia się. Ja mam tak, że każdy stres odreagowuje śmiechem i żartami (często nie w dobrym takcie), co może odbijać się na relacjach. Jest to mechanizm obronny. Zastanów się w jakim towarzystwie się obracasz i czy faktycznie czujesz pozytywne emocje z nim związane. U mnie to jest zbieg różnych czynników, w niektórych sytuacjach jestem radosny. Chyba generalnie nie jestem zadowolony z mojego życia, ale wesołkiem swoją drogą nie jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Benniee Napisano Maj 7, 2021 (edytowany) 2 minuty temu, Ono napisał: U mnie to jest zbieg różnych czynników, w niektórych sytuacjach jestem radosny. Chyba generalnie nie jestem zadowolony z mojego życia, ale wesołkiem swoją drogą nie jestem Taki Twój charakter. Nikt normalny bez sensu się nie szczerzy jak głupi. Życie to sinusoida i mamy prawo do odczuwania różnych emocji wraz z ich brakiem. Natury nie oszukasz ale możesz sprawić, że w Twoim życiu radosnych chwil będzie więcej. Edytowano Maj 7, 2021 przez Benniee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wirtualna księżniczka 74 Napisano Maj 7, 2021 Rzadko,nawet gdy się zmuszam do śmiechu ludzie widzą moje smutne oczy i chyba czują że nie jest to szczery usmich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Czerwiec 11, 2021 (edytowany) Ogolnie to smieje sie duzo i z byle czego, jak glupi do sera. Nawet przez sen zdarza mi sie smiac choc to podobno nerwowa reakcja. Edytowano Czerwiec 11, 2021 przez Kulfon Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FNicki 152 Napisano Czerwiec 11, 2021 czasami jak idę ulicą potrafię wybuchnąć śmiechem dżokera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sempre 21 Napisano Czerwiec 11, 2021 Dnia 7.05.2021 o 21:44, TakaJedna napisał: Żartowałam. Często się śmieje... Tak często, że niektórzy uważają mnie za wariatkę ponuraki. Mam tak samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach