Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Czad

Brzydka kobieta sprząta.

Polecane posty

1 godzinę temu, maxx-66 napisał:

 a co to za ...ny temat ?????????

co to za kryteria 4/10 przedszkole czy żłobek jeszcze bo juz nie wiem -dziś ...e sa w kazdym wieku (sory autorze bez sugestii )

umiejetność sprzatania i gotowania dlamnie to podstawa dorosłego człowieka ( oczywiscie w wymiarze dobrym ,ułomy co ziemniaki przypala lub zupy nie zrobią to margines dla mnie,  opcją człowieka bo małpa umie to aco  bynajmniej powinna co innego pasożyt )

nie ma brzydkich kobiet (są baboje ale to margines jak u facetów)

 a kryteria są o du,, rozbic np

wyglad 1do 10

zachowanie 1do 10

sexabil 1do 10

czułość 1do 10

szcerość 1 do 10

i 10tki innych jak wierność ,prawdomówność,mimika ,spontaniczność ,honor czy dorosłość a tak że sposób zachowania ,kultura i itp

to nie pojedyńcze ale wielowątkowe zachowania w danej chwili decyduja o naszej męskiej uwadze ,

 LICZY się srednia wszystkich składników sam wyglad to tylko zwracanie uwagi nic wiecej a w wiekszosci nie warte zachodu ot ucieszyło oko i pa

szara przecietna wdług was 2na 10 po godzinie czy pary dniach rozmowy czy innej bliskiej różnej formy kontaktu nabierze 8/10 a w wyjatkowej  równowadze  20/10 i stanie się TĄ jedyną a na oko była 4/10

Z 2/10 nawet nie będziesz miał ochoty pogadać, więc jak zrobić żeby mogła stać się 8/10?

A tak naprawdę tylko wygląd ma znaczenie kobiety są podobne z charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Redytor555 napisał:

No to jeśli wiesz, to dlaczego uważasz, że pójście do pracy za marne grosze rozwiąże problem jeśli chodzi o przyperdalanie?

Tego nie rozwiaze bo jak zle trafisz to ngdy nie dogodzisz. Ale jak kobieta ma ambicje pracowac i sie dokladac to budzetu to nawet dlugopisy pomoga. Bez odbioru bo 5 razy pisze to samo  a ty dalej udajesz ze nie kumasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Redytor555 napisał:

A dlaczego ambicja by dokładać do budżetu, ma być lepsza od ambicji by prowadzić dom na wysokim poziomie?

Owszem, 5 razy piszesz to samo, ale chyba nie widzisz, że to co  piszesz jest bez sensu. I ja to właśnie udowadniam. 

Zeby ci zaden smiec nie mogl wygarnac ze siedzisz w domu i nic nie robisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Redytor555 napisał:

Wracasz do tego samego, a mi zarzucasz, że ja to robię.  Smieć może Ci wygarnac, że zarabiasz grosze, tracisz czas. To lepsze?

To wychodzisz z domu i masz za co wynająć pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Redytor555 napisał:

Jaka roznica? Możesz to samo zrobić, gdy powie Ci, że siedzisz w domu i nic nie robisz. 

A skad wezme pieniadze? Zacznij myslec logicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 90%cacao napisał:

Resa żona jest sprzątaczką, to jej pierwsza legalna praca po zakończeniu kariery w prostytucji.

On pracuje jako smieciarz przy rozładunku statków, a   w czasie wolnym od rozładunku dorabia sobie jeżdżać zwykła smieciara po osiedlach.

To prawdziwy człowiek pracy.

w zwiazku z tym on nie odróżnia kobiety, która robi karierę oparta na wiedzy i wykształceniu, bo nigdy takiej nie poznał. W życiu Indianina.

Wymagasz od niego niesamotej gimnastyki mózgu, a to nie ten adres.. on wie tlyko tyle, ile wie, czyli niedużo 🙂 

Nie interesują mnie ploteczki i inne bzdety. Już sobie wbił samobója, może sie uspokoi chwilowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Redytor555 napisał:

A skąd wezmiesz pieniadze, jesli pracujesz zawodowo? Przecież sa wspolne, idą do wspólnej kasy, do której ambitnie się dokladasz?  Myśl logicznie.

Nie oddasz ostatniej wypłaty do wspólnej kasy. I każdej kolejnej też 🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Redytor555 napisał:

Samobója? To raczy Ty piszesz bzdury. Kobieta ktora ma przynajmniej pare szarych komórek będzie miała ambicje, by przynajmniej składać długopisy, byle poza domem. Czy to nie bzdura.

Nie mamy o czym gadać, rozłożyłam ci ten temat na czynniki pierwsze jak przedszkolakowi a ty dalej swoje. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Redytor555 napisał:

Aha, czyli jeśli to powie po oddaniu wypłaty do wspólnej kasy, to zaczekasz do następnej i wtedy się wprowadzisz? To równie dobrze możesz pójść wtedy do składania długopisów i też się wyprowadzić po wypłacie. Więc jaka różnica?

No na pewno zahukana kura domowa pod butem śmiecia nagle z dnia na dzień wstanie, otrzepie sie i powie: "Dzisiaj zarobie na siebie", na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Ta cala Qwerty82 to chyba jakas darmowa materacka (nie materac, wszak musi byc zenska koncowka ;)).

Pewnie cale zycie popijala sperme,godzila sie na jakies dewianckie zabawy, a facet nawet kawy w Starbucksie nie chcial jej kupic... Stad poglad, ze kazdy mezczyzna zneca sie nad kobieta, gdy zarabia na dom.

Moj byly utrzymywal mnie, rozpieszczal i robil co chcialam, ani razu nie wypomnial mi, ze mnie utrzymuje. Do tej pory jestesmy w dobrych stosunkach.

Jak mozna gardzi praca wykonywana na rzecz wlasnej rodziny i przedkladac nad to uslugiwanie za psi grosz jakiemus ,,szefowi"? Obecnie prowadze wlasna mala firme, zarabiam kilka srednich krajowych, jednak nie oszukujmy sie wiekszosc patopolek robi ,,kariere" w Biedronce, tudziez jako biurwa niskiego szczebla.Jak bycie pomiatana przez szefa mozna przedkladac ponad opieke nad domem?! Mezczyzny obowiazkoem jest zarobic na rodzine.

 

 

Edytowano przez Morgane7171

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Nie jestem zadna malzonka, noe udzielam sie na forum, jedynie czasem podczytuje. Co niektore babki nie szanuja sie do tego stopnia, ze wolalyby sprzatac kible za 2 tys, niz gotowac obiad wlasnemu mezowi. Jest to CHORE.

 

Edytowano przez Morgane7171

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Morgane7171 napisał:

Nie jestem zadna malzonka, noe udzielam sie na forum, jedynie czasem podczytuje. Co niektore babki nie szanuja sie do tego stopnia, ze wolalyby sprzatac kible za 2 tys, niz gotowac obiad wlasnemu mezowi. Jest to CHORE.

Czy to sie musi wykluczac? Miliony kobiet pracuja i obiad gotuja/zamawiaja/każdy je u siebie w pracy. Ale jak ja gotuje to mezczyzna ma pozmywać albo zrobic pranie, a jak sie nie podoba to won

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Redytor555 napisał:

Jeśli on zarabia pięć czy więcej razy tyle, co skladaczka długopisów, i właściwie on utrzymuje dom,  to chyba będzie głupim jeleniem, jeśli się na to zgodzi. Co innego jeśli zarabiają mniej więcej tak samo. Wtedy oczywiście powinni podzielić także prace domowe.

To niech szuka managerki jak mu składaczka długopisów nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie to zastanawia czy takie kobiety, które są "zabezpieczone" jakos lepiej na tym wychodzą. Bo z tego co zauważyłem, to w zasadzie problem ich nie dotyczy bo zazwyczaj są same.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Redytor555 napisał:

Poszuka kogo zechce. Po tym jak kopnie w d... skladaczke dlugopisow, która sra wyżej niż na d....

No i super, przynajmniej kobieta będzie miala szanse na normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
15 minut temu, robięjaklubię napisał:

Resa boli to, że są kobiety niezależne, które same na siebie zarabiają. To jest właśnie kwestia ambicji, chcieć być niezależnym od nikogo. Można żyć na gorszym poziomie finansowym, ale być wolnym. Brak ambicji to liczyć na łaskę Pana. Co z tego że wspólnota majątkowa, jak może nie dać jej dostępu do konta. Niewolnica Izaura😂.

Pasuje mu rola pana i władcy, który swojej kurze domowej powie liż buty.

Wynika to z kompleksów. Chce być wyjątkowy dla siebie, dla niej, dla otoczenia, bo pan przyniósł 5 zł. Gdyby ona pracowała to już by jej tak nie imponował. 

 

Wiadomo, ze trzeba wiazac sie z facetem, ktory jest w stanie zarobic na rodzine i wydatki wlasne zony. Nie mowimy tutaj,  a przynajmniej ja o facecie, ktory zarobi np. 4 tys na reke, bo to jest bardzo malo. W duzych miastach sam wynajem kosztuje srednio 3 tys za 2pokojowe mieszkanie.

Jezeli facet potrafi zarobic te 12tys., to nawet jesli kobieta zarobi 2.5 to i tak to on defakto ta rodzine utrzymuje. Jeszcze jezeli jest to praca z domu, to jak cie moge ale poswiecac czas na byle co i sadzic sie jaka to ona jest ambitna, bo grosz zarobi, to komedia.

Osobiscie pochodze z patologii, a mimo to potrafilam dojsc do czegos i poprostu smiesza mnie od zawsze baby, ktore zarabiaja na stancje i tanie zarcie, a woza sie jakby co najmniej wdrazaly nowe technologie. Teraz nawet kobieciny z kas na piczcie twierdza, ze robia kariere 😂 Kariere to robia prezeski i wlascicielki firm, jakies lekarki, dobre adwokatki, a nie mlodsza ksiegowa albo baba z Zabki.

 

 

 

Edytowano przez Morgane7171

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna
52 minuty temu, Jaaktozbyinny napisał:

Mnie to zastanawia czy takie kobiety, które są "zabezpieczone" jakos lepiej na tym wychodzą. Bo z tego co zauważyłem, to w zasadzie problem ich nie dotyczy bo zazwyczaj są same.  

W sumie ciekawe zagadnie. Jeśli kobiety, ktore dobrze zarabiają, są same to jakie są tego powody? Faceci nie chcą się wiązać z takimi, bo mają kompleksy na punkcie pozycji zawodowej i zarobków? One nie potrzebują się wiązać, bo mają dużo kasy = kobiety wiążą się  lub tkwia w zwiazkach dla dóbr materialnych i wygodniejszego życia? Jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A autor tego topiku szuka partnerki czy pomocy domowej? Zajmowanie się domem należy tak samo do kobiety jak i mężczyzny, chyba oboje tam mieszkają i mają takie same ręce? A facet ma nawet większe.

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Etna napisał:

W sumie ciekawe zagadnie. Jeśli kobiety, ktore dobrze zarabiają, są same to jakie są tego powody? Faceci nie chcą się wiązać z takimi, bo mają kompleksy na punkcie pozycji zawodowej i zarobków? One nie potrzebują się wiązać, bo mają dużo kasy = kobiety wiążą się  lub tkwia w zwiazkach dla dóbr materialnych i wygodniejszego życia? Jak myślisz?

Kobiecie, ktora jest samowystarczalna jest łatwiej odejść niz takiej, ktora jest ekonomicznie zależna. Choć nie wiem czy statystycznie są częsciej samotne, wszystkie kobiety na wysokich stanowiskach, ktore znam mają przewaznie rodziny. Ale moze akurat tak sie zlożyło, ze takie znam, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Etna napisał:

W sumie ciekawe zagadnie. Jeśli kobiety, ktore dobrze zarabiają, są same to jakie są tego powody? Faceci nie chcą się wiązać z takimi, bo mają kompleksy na punkcie pozycji zawodowej i zarobków? One nie potrzebują się wiązać, bo mają dużo kasy = kobiety wiążą się  lub tkwia w zwiazkach dla dóbr materialnych i wygodniejszego życia? Jak myślisz?

Z punktu widzenia faceta moge sie tylko wypowiedzieć. Dobre zarobki u kobiety prawie zawsze uda w parze z brakiem checi/czasu na zajmowanie się domem czy rodzina. A to rowna sie -100% atrakcyjności. 

To ze mezczyzni boja sie takich kobiet itp to tak jakby powiedziec ze jak facet lubi blondynki to na pewno boi sie brunetek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, robięjaklubię napisał:

Fajna kobieta długo nie jest sama, chyba że tak woli lub ma bardzo duże wymagania.

To jeszcze zalezy co znaczy fajna.  Każdy rozumie to inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak jak was czytam to dopatrujecie się jakiś nie stworzonych rzeczy w tym wszystkim. A to jest bardzo proste 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

Z punktu widzenia faceta moge sie tylko wypowiedzieć. Dobre zarobki u kobiety prawie zawsze uda w parze z brakiem checi/czasu na zajmowanie się domem czy rodzina. A to rowna sie -100% atrakcyjności. 

To ze mezczyzni boja sie takich kobiet itp to tak jakby powiedziec ze jak facet lubi blondynki to na pewno boi sie brunetek. 

A ja mam gdzieś zajmowanie się domem i mam zayebistego faceta, ha ha, kafeteryjny mindfuck 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kulfon napisał:

A ja mam gdzieś zajmowanie się domem i mam zayebistego faceta, ha ha, kafeteryjny mindfuck 😂

No dobrze, juz dawno ustaliliśmy że to co dla jednego zajebiste nie musi być zajebiste dla innych.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna
7 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

Z punktu widzenia faceta moge sie tylko wypowiedzieć. Dobre zarobki u kobiety prawie zawsze uda w parze z brakiem checi/czasu na zajmowanie się domem czy rodzina. A to rowna sie -100% atrakcyjności. 

To ze mezczyzni boja sie takich kobiet itp to tak jakby powiedziec ze jak facet lubi blondynki to na pewno boi sie brunetek. 

To pewnie działa w dwie strony. Kobieta, która nie ma chęci na zajmowanie się domem, nie postrzega jako atrakcyjnych facetów, którzy tego oczekują od kobiet. Dla których jest to jednym z głównych kryteriów w wyborze ķobiety. 

Jeśli dobrze zarabiajaca kobieta, nie zajmuje się domem to znaczy, że musi opłacać kogoś kto to robi. Dlaczego więc, nie mogliby opłacać takiej osoby wspólnie z mężczyzna? Dlaczego dla mężczyzny to ważne, żeby to ona zajmowała się domem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja w wieku 37 zrozumiałem że chce miec niepracujaca zone.  I nigdy w życiu nie chcialem ani zniewolić ekonomicznie zadnej kobiety, ani jej jakos skrzywdzić itp itd. Z byla zona pod względem finansowym rozstałem się bardzo pokojowo. Dałem jej wiecej niz sama zarobiła przez całe życie.  

Dla mnie zona ma sens tylko wtedy jesli jest gotowa stworzyc dom i rodzine. W każdym innym przypadku to sex kolezanka co najwyzej. O żadnym wyższym uczuciu nie ma mowy wobec takiej kobiety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Etna napisał:

To pewnie działa w dwie strony. Kobieta, która nie ma chęci na zajmowanie się domem, nie postrzega jako atrakcyjnych facetów, którzy tego oczekują od kobiet. Dla których jest to jednym z głównych kryteriów w wyborze ķobiety. 

Jeśli dobrze zarabiajaca kobieta, nie zajmuje się domem to znaczy, że musi opłacać kogoś kto to robi. Dlaczego więc, nie mogliby opłacać takiej osoby wspólnie z mężczyzna? Dlaczego dla mężczyzny to ważne, żeby to ona zajmowała się domem?

Gdybym miał panią do sprzątania na codzień ( wieksze porządki robi nam taka panią ale na codzień domem zajmuje się zona) i ona stworzyłaby mi cieply, ładny fajny dom to całkiem możliwe że zakochałbym się w tej pani a nie w zonie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etna
1 minutę temu, Jaaktozbyinny napisał:

Gdybym miał panią do sprzątania na codzień ( wieksze porządki robi nam taka panią ale na codzień domem zajmuje się zona) i ona stworzyłaby mi cieply, ładny fajny dom to całkiem możliwe że zakochałbym się w tej pani a nie w zonie. 

Szczerze współczuję żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×