Wyglądam jak małe dziecko

Nie wiem w zasadzie czy to dobra kategoria, ale nie wiedziałam do jakiej przypisać mój problem. A mianowicie, mam 21 lat i wyglądam jak małe dziecko, dosłownie. Mam strasznie dziecinną buzie, jestem szczuplutka i drobna- zero jakichkolwiek kobiecych kształtów. Jest to mój największy kompleks tak naprawdę i nie potrafię sobie z tym poradzić. Momentami jest mi nawet ciężko wyjść z domu, bo po prostu gdzieś z tyłu głowy myślę o tym jak wyglądam i jak oceniają mnie obcy ludzie. Boje się,że ten wygląd będzie dla mnie ogromną przeszkodą w poważniejszych działaniach typu znalezienie pracy, potencjalnego partnera itd. tbh nikt nie traktuje poważnie kogoś, kto wygląda na 15lat. nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, może ktoś był/jest w podobnej sytuacji i ma jakieś protipy zeby choć trochę postarzyć się z wyglądu albo po prostu zaakceptować taką sytuację.

Niestety nie jestem w podobnej sytuacji ale z chęcią wysłałbym Cię do sklepu po fajki, wódę i paczkę kondomów i obserwował całą sytuację w sklepie Sorki, po prostu dla jaj można by tak zrobić, chyba by śmiesznie było

Choć ostatnio zdarzyło mi się kupując fajki. W maseczce byłem i kapturze, to tłumaczy sprzedawczynię. Dokumentu zarządała a ja nie załapałem o co jej chodzi, jakie dokumenty ode mnie chce i po co Zawołała szefa po pomoc i ten mi dopiero wyjaśnił, że papierosy od 25 roku życia można kupować

Wygladanie mlodo nie cieszy w mlodym wieku, ale w starszym juz tak. Juz niedlugo bedziesz sie z tego cieszyc.

Pociesze Cie, ze tez kiedys mialam taki problem, do tej pory pamietam, ze gdy nas wazono na zakonczenie 8 klasy to wazylam 37 kg i wtedy mi bylo z tego powodu glupio, bo wygladalam jak dziecko, a moje kolezanki mialy juz cycki i miesiaczki. Ale tak od 25 roku zycia to czlowiek zaczyna sie cieszyc, ze wyglada mlodo.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

idź przed siebie, masz 21 lat za 10 lat będziesz doceniać to że masz taką buzie gdzie inne w twoim wieku będą ci zazdrościły. z resztą facetom może się podobać taki dziecinny typ urody gorzej jest z facetami bo od nich wymaga się męskości.

Ale to za 10 lat a ona o teraz pisze. Jest to pewna różnica i nie dziwię jej się, że nie czuje się z tym komfortowo. Ja nie potrafię nic pomóc i tylko tak trochę pożartowałem, chamsko bo no chamsko trochę ale choć temat jej podbijam.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Ale są faceci ktorym sie taki typ kobiet podoba.

zobacz azjatki większość ma dziecięcą urode a jak faceci na nie lecą

No są choć autorka też o innych życiowych problemach wspomina jak np obawa o pracę. No pewnie nie raz spotkała się z niepoważnym traktowaniem przez bardzo młody wygląd. Może być to frustrujące.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

to tak samo jak niscy faceci czy grubi ludzie którzy z góry nie są traktowani poważnie a tych drugich z góry uważa się za leniwych.

No właśnie,  czyli jest to realny, czasem poważny problem.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Co do pracy może u niej być.

Najgorsze prace to chyba będą z częstym kontaktem z dużą liczbą klientów. Na pewno będą się trafiać ludzie którzy będą ją bardzo frustrować lub wpieniać a nerwy na wodzy trzymać będzie musiała. Nieprzyjemne.

Nic lepszego raczej sie nie doradzi oprocz pocieszenia, ze kiedys sie z tego bedzie cieszyc.

Zreszta zawsze chce sie czegos, czego sie nie ma, zwlaszcza w tak mlodym wieku, zaloze sie, ze niektore wieksze kolezanki zazdroszcza jej z kolei dziecinnego wygladu. Mozna tylko zaakceptowac co nam dala natura i nadrabiac pewnoscia siebie.

1 godzinę temu, elololo napisał:

 protipy zeby choć trochę postarzyć się z wyglądu albo po prostu zaakceptować taką sytuację.

Zacznij trening i robienie masy ( mięśniowej) wycwiczysz sobie tyłek, będzie kobieco. 

Ubraniami też można się postarzyć. Cygaretki zamiast jeansów, ogólnie elegancki look.

A i krótkie włosy postarzają.

Mnie nadal pytają o dowód, a ja w ogóle nie wyglądam tak młodo. Tzn na 20-22 wyglądam i kobiece kształty, a dowód notorycznie muszę pokazywać 

Ja podobnie, zawsze mnie olewają albo są żarciki, są tacy, za wyglad, za młody, a do tego nieśmiałość, delikatność, nie drę ryja, nie krzyczę na ludzi. Nie wyglądam staro, a podobno musiałbym, prawda? I jaką kobietę obchodzi ktoś za młody w porównaniu z jej wyglądem. Nigdy nikt nie uważał mnie za prawdziwego faceta, z kobiet, jak i facetów.