Pytanie do panów

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Ja? Nic! Nie muszę zarabiać ciałem na życie

I gdyby do Ciebie przyszli z ofertą reklamy za wielkie pieniądze, to oczywiście byś odmówiła, bo jesteś za ładna i więcej zarabiasz.  Tak tak. 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Dziecko kochane, to był kawał o próżności !

Ahh, no dobra I bez przesady ze dziecko, 24 lata na karku stuknęły pare miesięcy temu

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

i macie odpowiedź.

 

Na co mamy odpowiedź?

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Korpo to nie Twoja liga.

No jeśli jest za stara to na pewno nie moja, a jesli ma pomiędzy te 16 i 18 to raczej jeszcze w korpo nie pracuje

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Jest inteligentna.

A kogo by interesowała inteligencja haha, wazne zeby była ładna i młoda

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Jest inteligentna.

Większość kobiet na jej poziomie jest inteligentna. Fakt, jest.  

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

raczej nie ten przedział wiekowy, chyba że mamusi szuka

Oj tak, milfy nie wchodzą w gre Najgorsze ze jak juz będe po czterdziestce i to sie nie zmieni to zgine, trzeba będzie sobie szukać wtedy znowu jakiejś licealistki haha

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Sam sobie odpowiedziałeś, że mądrość jest dla Ciebie nie ważna. To po co temat zakładasz?

Jest ważna, jeśli kobieta jest ładna, ale ten pierwszy najwazniejszy czynnik musi spełnić, wiadomo ze z jakąś totalną ...ką sie wiązać nie będe

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

No ale on nie ma, od początku o tym mówimy, ale to i dobrze bo mądra by go nie chciała.

Nadal nie wiem po czym zakładasz ze nie mam nic pod kopułą, ponieważ mam pewne standardy co do partnerki? To chyba nic złego? Zycie to coś więcej niz związki

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Po tym jak się wypowiadasz. Tu na forum to widać.

Wiesz, porownujesz mnie z jakimiś swoimi standardami co do tego jak kto powinien sie wypowiadac, ale raczej nie będe sie przejmować opiniami kogoś z internetu

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Teraz Ci napiszę coś szczerze, od serca i bez żadnej złośliwości.

Ludzie, którzy patrzą tylko na czubek własnego nosa nie są w życiu szczęśliwi, bo nikt ich nie kocha.

Takich ludzi nie da się kochać. Dostajesz tyle, ile dajesz. Jeśli nie liczysz się z uczuciami innych, oni nie będą liczyć się z twoimi.

Jeżeli to co pisałeś jest prawdziwe masz osobowość narcyztyczną. To bardzo toksyczni i nieszczęśliwi ludzie. Dla swojego dobra zainteresuj się tym zanim wejdziesz w poważny związek.

Teraz jesteś młody i jeszcze tego nie odczuwasz, ale jeśli nic z tym nie zrobisz, przypomnisz sobie, co ci teraz piszę.

Wiesz, dla mnie akurat związek nie jest priorytetem, są dla mnie duzo bardziej wazne kwestie w zyciu jak na przyklad rozwój, a w tej kwestii jestem bardzo szczęśliwy. Mam wrażenie ze ludzie stawiają związek na piedestale bo nie wiedzą co chcą w zyciu działać, ja wiem doskonale, bo mam swoją pasje i to nie jedną i to one są dla mnie najwazniejsze i zawsze będą

3 minuty temu, robięjaklubię napisał:

Dla mnie rozum to podstawa, reszta to dodatki.

Prawdą jest to że kobiety szukają tego czego same nie mają? XDDDDDDD

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Widzisz i tu znowu wychodzi, że ty jesteś najważniejszy. Może z takim podejściem lepiej w ogóle się nie wiązać, niż kogoś skrzywdzić. Inne rzeczy są ważne ale dla zwykłych ludzi ważne jest być dla kogoś ważnym. Jeśli mi nie wierzysz zrób sobie test w necie lub idź na konsultację i zobaczysz. Znam ten temat dobrze.

Jeśli ktoś ma te same priorytety co ty, to jest okej, ale jesli ktos broń boże ma inne, to ma jakies zaburzenie? 

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Widzisz i tu znowu wychodzi, że ty jesteś najważniejszy. Może z takim podejściem lepiej w ogóle się nie wiązać, niż kogoś skrzywdzić. Inne rzeczy są ważne ale dla zwykłych ludzi ważne jest być dla kogoś ważnym. Jeśli mi nie wierzysz zrób sobie test w necie lub idź na konsultację i zobaczysz. Znam ten temat dobrze.

I to jest raczej oczywiste ze dla mnie to ja jestem priorytetem, wątpie ze u ciebie jest inaczej, podejmujesz takie decyzje, zeby tobie było wygodnie, wybrałaś takiego partnera, zeby to tobie odpowiadał, to wszystko wiąże sie z egoizmem, więc nie wiem czemu komus to wytykasz a nie zdajesz sobie sprawy, ze rowniez dzialasz w ten sam sposob

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Dobrze, że nic nie szukam.

Ano tak, ty już wszystko masz, osiągnęłaś. Tylko chyba ostatnią rzeczą jaką kojarzę z kobietami sukcesu jest forum internetowe. Zejdź na ziemie. 

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

Nie powiedziałam tego. Z twoich wypowiedzi wynika, że zawsze stawiasz się na pierwszym miejscu, nie liczysz się z uczuciami innych. Sam napisałeś "nie obchodzi mnie, czego chcą kobiety". Ja cię nie będę przekonywać, mówię ci to z dobrego serca bo to widzę i wiem co to oznacza dla Ciebie i bliskich osób

Nie obchodzi mnie co chcą kobiety jako ogół, ale w przypadku takiej którą uważam za cenniejszą w moim zyciu jest zupelnie inaczej, ja sie po prostu nie przejmuje tłumem, przejmuje bardzo konkretnymi jednostkami 

Przed chwilą, robięjaklubię napisał:

I to jest ok, tylko żeby wiedzieć czego ta jednostka chce, trzeba trochę znać się na kobietach i wiedzieć czego z reguły chcą

Nie obchodzi mnie czego chce ogół, tak samo jak sie ogółem nie przejmuje, bo zyje z konkretną kobietą a nie z jakąś masą. Ale zebym z nią  żył to musi nie być brzydka i tego nie przeskocze, później patrze na całą reszte

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Dostałam w tym roku propozycję awansu. Dobrze mi tu gdzie jestem, spokój, cisza, czas.

Chcesz ze mną toast wznieść za to? Czy o co chodzi. 

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Tylko że ona też będzie mieć wymagania, których nie przeskoczy 

No to nie musi sie ze mną wiązac, ja nie zmuszam

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

O to, że nie każdy chce tego samego.

Sukcesy w pracy chcą osiągać wszyscy, bo każdy chcę mieć więcej na koncie. Tobie się wydaje, że masz wyszukane oczekiwania, a trochę na banalną wychodzisz albo udajesz naiwną. 

1 minutę temu, robięjaklubię napisał:

Więcej na koncie jest zawsze jakimś kosztem, a mi wystarcza co mam.

Tylko ty jesteś smutny bo coś ci brakuje.

Smutny bo odniosłaś sukces? Czy niby dlaczego? Wczoraj byłem w bardzo wesołym stanie 

35 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Do Gdyni jest bezpośrednio ekspres z Wawy a potem ja bym proponowała kierunek jeszcze dalej na północ ... Albo wycieczkę promem jednodniową, tylko jeszcze nie wiadomo czy będą w tym roku ... Z Gdyni do Jastarni albo na Hel 

 

Lub wycieczkę weekendową do Karlskrony ...

Bede w okol. 3Miasta za miesiąc na urlopie więc zgłaszam swoje zainteresowanie 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

O super , ale jeśli to ma być bardzo konkretny termin to praktycznie zaraz trzeba będzie coś rezerwować , choćby bilet 

Ja już mam kwaterę od dawna zarezerwowaną

45 minut temu, Mewa kontratakuje napisał:

Futrzak, to co w końcu planujesz?

Bedziesz latał w ww. okolicy za miesiąc?

Przed chwilą, Mewa kontratakuje napisał:

Ja tam będę latał znacznie wcześniej i znacznie później. Ja po prostu MIESZKAM  w Tricity

Mewa... naprawdę nie kojarzy Ci się to z morzem?

To wpisujemy cie na liste, tylko nie nawal jak przyjdzie co do czego  

A myślisz że mój przyjaciel jest mistrzem i jest zbudowany z plastiku?? A loki agentem asgardu??

1 minutę temu, Mewa kontratakuje napisał:

Endriu to jest zbudowany przede wszystkim ze swojego ego 

Poza tym można być fanem postaci z marvelowskich komiksów i bazujących na nich filmów, ale chyba fanów mew srebrzystych za dużo nie ma, więc rozsądek kazałby szukać innych podstaw wyboru takiego nicka

Dobra, skreślony z listy, za bardzo się wymądrzasz

Przed chwilą, Mewa kontratakuje napisał:

Przecież ja się już wcześniej skreśliłem, zapomniałaś? 

Aha

1 minutę temu, Mewa kontratakuje napisał:

No wtedy jak A. organizowała zlot. Nie lubię takich masówek z samymi nieznajomymi ludźmi

Ok, rozumiem, nic na siłę

3 minuty temu, Niby normalny napisał:

Nie musimy raz się spotkać, na razie w mniejszym gronie a potem zobaczymy. jak co zapraszam  

Ok to dam znać jak będę, już z 1 osobą się umówiłam więc wygląda że więcej osób jest chętnych

20 godzin temu, MilyChlopak napisał:

Mój ostatni post został usunięty, szczerze nie wiem z jakiego powodu ponieważ starałem się kulturalnie i grzecznie odpowiadać, ale nic nie poradzę. Czuje, że w tym przypadku będzie podobnie, ale w związku z tym że zauważyłem ze mimo ze jest to portal dla kobiet jest tu również bardzo dużo panów, to chciałem tym razem skierować coś w ich stronę. Mianowicie, mam pewien problem i jestem ciekaw czy jestem w tym przypadku odosobniony. Nieraz miałem sytuacje, że z jakąś kobietą dogadywałem się perfekcyjnie, mogliśmy rozmawiać godzinami, po nocach, tematy nam sie nie kończyły i możnaby pomyśleć, ze byly to idealne materiały na żone. Niestety, często był z nimi jeden problem, były albo brzydkie, albo przeciętne z wyglądu i niestety, choćbym chciał nie dawałem rady sie w nich zakochać. A ja jestem typem człowieka, który jeśli nie jest co do kogoś przekonany w 100%, to nie będzie na siłę w to wchodził, więc niestety musiałem je zamykać we friendzonie. A wiecie jak to jest z friendzonami, dziewczyny czuły sie urażone i po czasie kontakt wygasał. Dlatego pytam panów, czy wy też macie taki problem, żeby zakochać się w nieatrakcyjnych kobietach? Moje dotychczasowe dwie partnerki były bardzo atrakcyjnymi kobietami, nawet jeśli nie rozmawiało mi sie z nimi tak dobrze jak w wyżej wspomnianym przypadku, to bez problemu sie w nich zakochiwałem, ale jak któraś dziewczyna ma buzie jak ziemniaczek to za chiny nie daje rady. 

Autorze, nie widzę tutaj żadnego problemu. Przecież to oczywiste, że nie można się zakochać w osobie, która się nie podoba. Oczywiście, że miałem takie sytuacje. Zapewne każdy je miał. Zdarzało mi się spotykać fajne z charakteru dziewczyny, z którymi mógłbym stworzyć związek, ale ja nie byłbym w stanie się w nich zakochać gdyż mi się nie podobały z wyglądu. Wszystkie te relacje zatrzymały się na etapie koleżenstwa.