Wspólne wakacje ?

Wakacje co raz bliżej, pogoda piękna się szykuje, tylko brakuje kogoś bliskiego... Wybieram się z synkiem (12lat) w góry. Może jest w okolicy (mieszkam o okolicach Oświęcimia) samotna mama z dzieckiem w podobnym wieku? Auto, noclegi itp ogarnę sam, najważniejsze żeby fajnie spędzić czas. Proszę pisać

Fajne spędzić czas to znaczy?

Jak to w wakacje. Pozwiedzać , popływać w jeziorze itp. Po prostu na luzie.

Sypialnia wspólna?

Nie sądzę...

20 minut temu, Stała napisał:

Sypialnia wspólna?

Ciekawe hm... Może też samotni ojcowie by chcieli? 

6 minut temu, Facet 40 napisał:

Nie sądzę...

A czego pragniesz? Bo sądzić to sobie można... Wszystko weryfikuje czas i okoliczności. Chociaż grunt, że wierzysz w to co mówisz. 

Wakacje z synem to chyba nie jest dobry czas na zajmowanie się obcą babą?

3 minuty temu, Bimba napisał:

Wakacje z synem to chyba nie jest dobry czas na zajmowanie się obcą babą?

Lewą nogą wstałaś Bimba i dokuczasz porządnym obywatelom. Piątek jest i z tej okazji bądźże przyjazna a nie nieprzyjazna i oschła.

Lewą nogą?

Wyobraź sobie sytuację że jedziesz jako 12letnie dziecko z ojcem na wczasy i ojciec zabiera że sobą babkę której nie znasz z dzieckiem którego nie znasz.

1 minutę temu, Bimba napisał:

Lewą nogą?

Wyobraź sobie sytuację że jedziesz jako 12letnie dziecko z ojcem na wczasy i ojciec zabiera że sobą babkę której nie znasz z dzieckiem którego nie znasz.

 

Wyobraziłam sobie i nie widzę w tym nic zdrożnego. Jeżeli priorytetem i główną myślą dla ciebie jest seks i schadzki to rozumiem, że jesteś w szoku. Jednakowoż tak ludzie robią i się integrują zupełnie bez podtekstów. 

Współczuję synowi, szczerze....jprdl. ojciec roku

42 minuty temu, Stała napisał:

Jeżeli priorytetem i główną myślą dla ciebie jest seks i schadzki to rozumiem, że jesteś w szoku. 

Nie dla mnie, dla tatusia.

Na wakacje jedzie się z kimś kogo się dobrze zna i z kim spędza się dobrze czas.

A syn zamiast odpoczywać i bawić się ojcem będzie niańczył dziecko samotnej mamusi, bo tatuś potrzebuje damskiego towarzystwa?

46 minut temu, Stała napisał:

Jednakowoż tak ludzie robią i się integrują zupełnie bez podtekstów. 

Nie słyszałam nigdy żeby na wczasy zabierać ze sobą obcych ludzi pod pozorem integrowania się.

57 minut temu, Bimba napisał:

Na wakacje jedzie się z kimś kogo się dobrze zna i z kim spędza się dobrze czas.

A syn zamiast odpoczywać i bawić się ojcem będzie niańczył dziecko samotnej mamusi, bo tatuś potrzebuje damskiego towarzystwa?

Strasznie dużo w tobie frustracji i żalu ... Dopisujesz sobie sama w domyśle że szukam "baby do towarzystwa". Napisałem w pierwszym poście o co mi chodzi. Krótko i na temat. I nie planuje jechać w ciemno z kimkolwiek. Można się chyba spotkać wcześniej prawda? 

Tak, oczywiście.

A co na to twój syn?

3 godziny temu, Bimba napisał:

Nie słyszałam nigdy żeby na wczasy zabierać ze sobą obcych ludzi pod pozorem integrowania się.

Jesteś jak Mewa, która zwinęła skrzydła, dlatego nie rozumiesz pewnych niuansów i trudno akceptujesz oczywistości. Te najprostrze są najtrudniejsze do zrozumienia.

Cóż to za "oczywistość" której nie rozumiem?

To ze facet zabierając syna na wyjazd góry musi koniecznie mieć damskie towarzystwo?

Czy tą "oczywistością" jest również nie branie pod uwagę jak do takiego pomysłu odniesie się syn?

Dla wyjaśnienia co niektórym. Pomyślałem że można tą drogą poznać kogoś fajnego. Najpierw się spotkać , pogadać, poznać ze sobą dzieciaki i jeśli wszystko ok to wybrać się razem na wakacje jako kumlqqe- po prostu Kto wie? Może byłby to początek czegoś więcej. Co do mojego syna jest bardzo otwartą,towarzyską osoba. I na 100% liczę się z jego zdaniem. Szkoda że niektórzy mają takie płytkie i proste myślenie.Jak facet szuka kobiety to na pewno chodzi o bzykanie a dzieciory niech się zajmą sobą... Współczuję wam i waszym bliskim. Musi być ciężko żyć z taką umysłową amebą. Życzę uśmiechu, dystansu i spokoju.

6 minut temu, robięjaklubię napisał:

A ja jadę jutro do Zakopanego

Szkoda że jutro jak za ok 2 tygodnie

1 godzinę temu, robięjaklubię napisał:

też Zakopane, czy gdzie indziej?

Myślałem o okolicach jeziora czorsztyńskiego. W sumie nie daleko zakopca

2 godziny temu, Facet 40 napisał:

Współczuję wam i waszym bliskim. Musi być ciężko żyć z taką umysłową amebą

Już nam tak nie współczuj, bo jak na razie to ty jesteś sam, nikt cię nie chce i szukasz na siłę a my wszyscy w udanych związkach.

1 godzinę temu, Bimba napisał:

Już nam tak nie współczuj, bo jak na razie to ty jesteś sam, nikt cię nie chce i szukasz na siłę a my wszyscy w udanych związkach.

Kołek w dupie cię drażni czy uwiera ?

14 godzin temu, Facet 40 napisał:

Wakacje co raz bliżej, pogoda piękna się szykuje, tylko brakuje kogoś bliskiego... Wybieram się z synkiem (12lat) w góry. Może jest w okolicy (mieszkam o okolicach Oświęcimia) samotna mama z dzieckiem w podobnym wieku? Auto, noclegi itp ogarnę sam, najważniejsze żeby fajnie spędzić czas. Proszę pisać

 

Dlaczego szukasz towarzystwa na wakacje? Boisz się, że z synem będziesz się nudził? Czy żeby dzieci zajęły się same sobą  a ty będziesz miał spokój? Jak często wyjeżdżacie na wspólne wakacje, no i co syn na to?

2 godziny temu, Facet 40 napisał:

3 godziny temu, Bimba napisał:

Już nam tak nie współczuj, bo jak na razie to ty jesteś sam, nikt cię nie chce i szukasz na siłę a my wszyscy w udanych związkach.

Kołek w dupie cię drażni czy uwiera ?

Co? Prawda zabolała?