Faadh 1 Napisano Lipiec 21, 2021 (edytowany) Cześć. Sam nie wiem już w jakim celu tutaj wszedłem. Adresuję tą wypowiedź do ludzi, które już są w związku bądź są niezdecydowane czy wejść z kimś w jakąś relację. Doceniajcie to co macie codziennie, doceniajcie to, że jest ktoś w waszym życiu kto Was kocha, wspiera Was, interesuje się Waszym życiem i jest zawsze obok Was w najbardziej beznadziejnych sytuacjach. Doceniajcie, że ta osoba Was nie krytykuje i akceptuje Wasze wady. Odwdzięczajcie się tym samym, druga osoba też musi czuć się ważna. Takie gesty są bezcenne, ważniejsze niż pieniądze lub inne materialne gówna, o których tak bardzo dużo ludzi marzy. Nie bójcie się ryzykować, bo może to jest właśnie ta osoba, z którą spędzicie resztę swojego życia. Nie popełniajcie moich błędów, bo tak jak ja zostaniecie sami jak palec. Uwierzcie mi, że uczucie pustki w życiu jest najgorsze, kiedy nie ma się do kogo odezwać, przytulić, kiedy nie masz osoby, która chciałaby Cię wysłuchać i obchodziłoby ją to co mówisz, kiedy wchodzisz po pracy do pustego mieszkania i zastajesz ten sam widok, który widziałeś gdy z niego wychodziłeś, kiedy nie czujesz się kompletnie nikomu potrzebny. Każda decyzja niesie za sobą określone skutki, decydujcie mądrze i z głową, bo szczęście Waszego życia może Wam przelecieć między palcami i nie cofniecie już czasu. Poza tym życie jest zbyt krótkie, aby nie podejmować określonego ryzyka. Czasami najmniej przemyślane decyzje są tymi właściwymi. Dziękuję jeśli ktoś doczytał te wypociny do końca, 5 razy zbierałem się jak wyrazić to co chciałem wyrazić..... Edytowano Lipiec 21, 2021 przez Faadh 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 Ryzyko czasem może kosztować życie. Zwłaszcza kobietę. Kawusi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Lipiec 21, 2021 1 minutę temu, BoniBluButler napisał: Ryzyko czasem może kosztować życie Niby jak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 1 minutę temu, lonelyman napisał: Niby jak? W cudzysłowie. Nie wnikaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 Autor pewnie z kimś zerwał niedawno i rozpacza, a za pół roku pozna nową i zapomni o dramie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pstrokrotka 569 Napisano Lipiec 21, 2021 Wystarczyło zacytować k.Twardowskiego. "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą." 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
artros_ 20 Napisano Lipiec 21, 2021 4 minuty temu, Poka<3 napisał: Trochę nic odkrywczego, ale spoko Trochę (a nawet bardzo) zbędny komentarz, ale spoko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Lipiec 21, 2021 (edytowany) 6 minut temu, BoniBluButler napisał: W cudzysłowie. Nie wnikaj. W cudzysłowie to tak. Zgodzę się. W sumie też po nieudanym związku zostałem kompletnie z niczym. Rozbity emocjonalnie i psychicznie ale dałem sobie radę ze wszystkim i to chyba najważniejsze. Jak to mówią maszeruj albo giń Edytowano Lipiec 21, 2021 przez lonelyman Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 1 minutę temu, lonelyman napisał: W cudzysłowie to tak. Zgodzę się. W sumie też po nieudanym związku zostałem kompletnie z niczym. Rozbity emocjonalnie i psychicznie ale dałem sobie radę ze wszystkim i to chyba najważniejsze. Jak to mówią maszeruj albo giń Kto da radę jak nie my, no nie. Twardy łeb jak sklep i idziesz dalej w ciemny odbyt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Lipiec 21, 2021 4 minuty temu, BoniBluButler napisał: Autor pewnie z kimś zerwał niedawno i rozpacza, a za pół roku pozna nową i zapomni o dramie. No totalnie brzmi jak cierpienia młodego Wertersa oryginalsa z doopy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał: No totalnie brzmi jak cierpienia młodego Wertersa oryginalsa z doopy. Pewnie sądzisz to samo, ale wolisz zgrywać cynika. No takie życie. Ktoś musi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Lipiec 21, 2021 1 minutę temu, BoniBluButler napisał: Pewnie sądzisz to samo, ale wolisz zgrywać cynika. No takie życie. Ktoś musi. Ta. Szykuj mi pokój w Choroszczy, w Tworkach się dusiłem, za mało przestrzeni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał: Ta. Szykuj mi pokój w Choroszczy, w Tworkach się dusiłem, za mało przestrzeni. No jak tam wolisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Lipiec 21, 2021 Przed chwilą, BoniBluButler napisał: No jak tam wolisz. Co oni mają w głowach, że mnie wypuścili, to ja nawet nie. Ubezwłasnowolnienie to żaden wybór. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał: Co oni mają w głowach, że mnie wypuścili, to ja nawet nie. Ubezwłasnowolnienie to żaden wybór. Nie wiem. Jakoś tak wolę teraz poważna pozostać do końca tej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Lipiec 21, 2021 Przed chwilą, BoniBluButler napisał: Nie wiem. Jakoś tak wolę teraz poważna pozostać do końca tej nocy. Powodzenia. Czekam na powrót wnuka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 Przed chwilą, Poka<3 napisał: Tez mnie się tak wydaje. Zawsze po zerwaniu są gorzkie żale maryjne, jaka ta osoba nie była SSSspaniała A prawda jest taka, że jakby to było takie ssspaniałe to by trwało. I też teksty o "docenianiu kogos, kto akceptuje nasze wady" - to mi zajechało jakimś brakiem wiary, że autora ktoś zaakceptuje, tylko ona mogła.. no tak mnie to wychodzi Bo w związku to żadna łaska, że ktoś nas "akceptuje" łaskawie Ja myślałam, że to jest oczywiste w związku każdym, że takie elementy typu akceptacja występują i nikt o to żebrać nie musi, bo to immanetne, ale dopiero od niedawna widzę jak naiwna byłam, co mnie żenuje, bo jestem stara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał: Powodzenia. Czekam na powrót wnuka. Ja nie czekam. Życzę mu, by już tu nie wracał. Od sierpnia nie będzie miał czasu to może odwyknie, wnuk błogosławiony. Bardzo mądry to jest osobnik i szanuj go. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluButler 233 Napisano Lipiec 21, 2021 I w największej srace bardzo mi pomógł nawet, gdy kubeł zimnej wody ma łeb mi Łał. Błogosławię na wieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Lipiec 21, 2021 To było egoistyczne chciejstwo, ale co mi tam. Szery bywam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach