Poronienie

Witam

Może to nie jest dobre miejsce na tego typu pytania ale potrzebuje porady i w pewnym sensie pomocy...co zrobić aby stracić ciążę... tylko proszę bez moralności że tyle kobiet marzy o dziecku a ja chcę się pozbyć, ale ja też jestem osobą która zawsze chciała mieć dużo dzieci,mam dwójkę wspaniałych niestety z mężczyzną nie nadającym się do życia w rodzinie, prawdopodobnie jestem w ciąży po raz kolejny mimo zabezpieczenia (wkładka) stało się... nie dam rady wychować kolejnego dziecka jestem zbyt zmęczona psychicznie.Czy są jakieś sposoby? witamina C?co jeszcze? niestety mamy chory kraj i trzeba wszystko robić po cichu...

Spróbuj wziąć tabletkę EllaOne. Ale nie escapelle. Pić napary z piolunu. A najlepiej jechać do Czech na aborcję. 1800 zł + 200 zł dojazd z Krakowa. 

Nie pomogę w tej kwestii, ale ogólnie na przyszłość może jednak mechaniczne zabezpieczenie np. diafragma caya plus hormonalna metoda

Dnia 23.07.2021 o 17:35, Zmartwiona1107 napisał:

Witam

Może to nie jest dobre miejsce na tego typu pytania ale potrzebuje porady i w pewnym sensie pomocy...co zrobić aby stracić ciążę... tylko proszę bez moralności że tyle kobiet marzy o dziecku a ja chcę się pozbyć, ale ja też jestem osobą która zawsze chciała mieć dużo dzieci,mam dwójkę wspaniałych niestety z mężczyzną nie nadającym się do życia w rodzinie, prawdopodobnie jestem w ciąży po raz kolejny mimo zabezpieczenia (wkładka) stało się... nie dam rady wychować kolejnego dziecka jestem zbyt zmęczona psychicznie.Czy są jakieś sposoby? witamina C?co jeszcze? niestety mamy chory kraj i trzeba wszystko robić po cichu...

Kraj chory?  Czy brak myślenia?

7 minut temu, Skb napisał:

Kraj chory?  Czy brak myślenia?

Ja myślę, że kraj chory. Właśnie teraz siedzę w galerii krakowskiej mam 50 minut do busa, który zawiezie mnie do Czech na aborcję. Jechałam do Krakowa 5 godzin. Potem do kliniki muszę jechać i tak z powrotem. Masakra. Aborcje tak samo się odbywają ale w męczarniach. Jak mnie odwiozą dziś będzie wieczór to nie będę miała busa do swojego miasta i muszę nocować. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Na szczęście dziś o godzinie 16 będzie już spokój. 

3 minuty temu, Renata67y napisał:

Ja myślę, że kraj chory. Właśnie teraz siedzę w galerii krakowskiej mam 50 minut do busa, który zawiezie mnie do Czech na aborcję. Jechałam do Krakowa 5 godzin. Potem do kliniki muszę jechać i tak z powrotem. Masakra. Aborcje tak samo się odbywają ale w męczarniach. Jak mnie odwiozą dziś będzie wieczór to nie będę miała busa do swojego miasta i muszę nocować. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Na szczęście dziś o godzinie 16 będzie już spokój. 

Ja myślę, że myślenie ma przyszłość... do dorosłości trzeba dorosnąć... 

Dnia 23.07.2021 o 17:35, Zmartwiona1107 napisał:

Witam

Może to nie jest dobre miejsce na tego typu pytania ale potrzebuje porady i w pewnym sensie pomocy...co zrobić aby stracić ciążę... tylko proszę bez moralności że tyle kobiet marzy o dziecku a ja chcę się pozbyć, ale ja też jestem osobą która zawsze chciała mieć dużo dzieci,mam dwójkę wspaniałych niestety z mężczyzną nie nadającym się do życia w rodzinie, prawdopodobnie jestem w ciąży po raz kolejny mimo zabezpieczenia (wkładka) stało się... nie dam rady wychować kolejnego dziecka jestem zbyt zmęczona psychicznie.Czy są jakieś sposoby? witamina C?co jeszcze? niestety mamy chory kraj i trzeba wszystko robić po cichu...

Jak się czujesz? Co słychać?