Pytanie do pan

1 godzinę temu, marinero napisał:

Nie sluchaj go! Nie ma rozeznania  Niebezpiecznie sobie zartuje  nie zdajac sobie sprawy ze skutkow .

Od selera tez mozna wykitowac bo to w zasadzie  lekka "trucizna" ,tyle ze w jednej bulwie jest jej mikroskopijna ilosc i dziala leczniczo pobudzajac nasz sytem do samooczyszczania .Jeden talarek dziennie nic nie szkodzi a nawet leczy.

Ale jesliby zjadl 5kg na jeden raz (!)  to moze odplynac na tamten swiat Dlatego czesto dodaje sie do niego smietany.

Sok z selera tez niewskazany bo dziala obnizajaco na cisnienie krwi  i mozna po prostu zasnac i nie obudzic sie.W dawnym Rzymie robiono takie esencje poprzez odparowywanie i usuwano potem  niewygodnych  

Jak zwykle konkret 

9 minut temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Jak zwykle konkret 

Niestety w dużej mierze decydują o tym cechy wrodzone. Są techniki seksualne i metody pozwalające na włożenie do pochwy członka nawet bez erekcji ale to trudne i możliwe pewnie tylko gdy partnerka bardzo kocha mężczyznę. Inni, tak jak ja, mimo dojrzałego wieku mają nadal duże libido i sprawność. Bywa różnie,  czasami też z przyczyn zdrowotnych kobieta nie może też odbywać stosunków dopochwowych i pewnie oczekiwałaby ód partnera aby zaakceptował to i jej nie zostawił. Więc wszystko zależy od relacji. Jeśli układ jest tylko dla seksu to impotent ma nikłe szanse na to, że partnerkami z nim pozostanie. 

Chyba wszystko zależy od relacji i jakie partnerzy mają libido oraz co są dla siebie w stanie zaakceptować. Jeżeli problem pojawia się sporadycznie, to pewnie to nie problem, ale nie wyobrażam sobie związku bez seksu. 

2 godziny temu, Nigdyniemównigdy8 napisał:

Masz na myśli by nie zaczynać takiego związku?

Tak. Czas płynie i za jakiś czas będziesz bardzo nieszczęśliwa. 

1 godzinę temu, sinmara napisał:

Chyba wszystko zależy od relacji i jakie partnerzy mają libido oraz co są dla siebie w stanie zaakceptować. Jeżeli problem pojawia się sporadycznie, to pewnie to nie problem, ale nie wyobrażam sobie związku bez seksu. 

Libido a możliwości to nie do końca to samo. Czasami i najczęściej się to pokrywa ale czasami tak jest, że facet ma duże libido ale też zaburzenia erekcji. Może być tak, że ma dobrą erekcję ale nie interesuje go seks i woli szybką masturbację i mieć z głowy niż erotyzm. Tak więc trzeba uważać i wiedzieć dokładnie,  czego od partnera oczekiwać

39 minut temu, ddt60 napisał:

Libido a możliwości to nie do końca to samo. Czasami i najczęściej się to pokrywa ale czasami tak jest, że facet ma duże libido ale też zaburzenia erekcji. Może być tak, że ma dobrą erekcję ale nie interesuje go seks i woli szybką masturbację i mieć z głowy niż erotyzm. Tak więc trzeba uważać i wiedzieć dokładnie,  czego od partnera oczekiwać

Jasne, o ile ma duże libido i zaburzenia erekcji, to zawsze można szukać przyczyny i sytuację poprawić. Natomiast gdy seks go nie interesuje, szuka jedynie szybkiej ulgi, to jest duży problem. Seks jest naturalnym i potrzebnym dopełnieniem relacji. Co do oczekiwań, tak ogólnie, jeżeli się o nich nie mówi, to nie ma co liczyć na cuda.

Związek to nie tylko seks, żona zawsze może mieć od tego innego mężczyznę. Przynajmniej ja tak uważam.