Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

2 minuty temu, marinero napisał:

To papierek.Formalizm ! Liczy sie co jest miedzy wami! a wiec jestes singielka  w sensie psychicznym  i to cie zwalnia od wszelkich obligacji emocjonalnych wobec niego.

Wobec prawa on nie spelnia podstawowego obowiazku malzonka  a wiec wspolzycia z toba ! Masz wszelkie podstawy do rozwodu i zacznij w koncu myslec.Rozpad  waszego zwiazku nie byl z twojej winy ale jego!!!! To on nie wypelnial swoich obligacji zwiazkowych! wiec nie bij sie w piersi ! ale oskarzaj go o niedopelnianie obowiazkow wspolmazonka !!!Na calej linii! i masz prawo zadac rozwodu z jego winy.Kazdy adwokat ci to doradzi ! 

Ale ja go zdradzilam z tamtym. Przyznałam się, wybaczyl, zrobił dziecko i uciekł 

Edytowano przez Pola959595

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marinero napisał:

Zdrada dzis to pojecie bardzo niejednoznaczne , biorac pod uwage skomplikowanie uwarunkowan.Mozna byc zmanipulowanym do zdrady! poprzez emocjonalne odepchniecie !  na przyklad !

Czlowiek to istota spoleczna i naturalnym jest ze tworzy pary aby przeslac zycie w przyszlosc.Kazda plec ma swoja role dos pelnienia w tym obowiazku biologicznym do jakiego  spelnienia natura nas powolala  ale zdarzaja sie oszusci jak np twoj maz ktory ewidentnie uchyla sie od ojcostwa.

Tak go rodzice wychowali a szczegolnie mamusia  bo ja widze tu wielki wplyw kastrujacy jego matki i to jej mozesz podziekowac ze ma takiego syneczka ! 

Ja już milion razy dziekowalam jego rodzicom. On samego początku się wtracali do moje malzenstwa, wiecznie tylko telefony do niego żeby jeździł do nich pomagać bez przerwy na roli albo żeby coś kupił albo to albo tamto, nie interesowało go że ja go też potrzebuje i dziecko.  Liczyła się wolność auto muzyka szpan.. ja na początku ślubu byłam mu wierna byłam kura domowa ale po paru latach peklo coś wemnie dlaczego on tak mógł robić a ja jak niewolnica siedzieć w domu miałam. Pojawił się tamten z przeszłości i zaczęłam z nim pisać aż w końcu do czegos doszło. Ja mam sumienie i przyznałam się mężowi chociaż tamtemu Obiecywałam że to będzie nasza tajemnica. I tak się godzilismy że zrobił mi dziecko. Myślałam że już będzie dobrze ale już w ciąży traktował mnie źle. Aż wkoncu poszedł sobie do mamusi . Ktora go płaszcze po główce. Ojciec jego powiedział mi że jak ewentualnie mąż zdradził to mógł bo mu nie wystarczalam. Mąż opowiadał wszystkim o moim skoku w bOk o tym chłopaku i szkoda mi jest jego. Chciała bym się z nim spotkać pogadać wytłumaczyć przeprosić wyznać co czuje. Ale on się boi że znowu to spotkanie wyjdzie na jaw jak tamto i będzie miał problemy. Ale tłumaczyłam mu że teraz jest taka różnica że nie jestem z mężem i to on sam mnie zostawił.  Ale Nie dociera to do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

Widzisz sam ze mielenie ozorem nie poplaca.:) jak zdradzasz to nigdy sie nie przynawaj! Zawsze mozesz powiedziec ze ktos jest slepy lub niedorozwoj i mysli fakty:)  a tak stalo sie.Mleko sie wylalo.Rozumiem ze czujesz sie samotna:) Wejdz na Badoo.pl i poszukaj sobie faceta  gdzies blisko ciebie i juz nie badz taka nierozsadna 🙂 Nikomu nie mow ze masz na boku faceta ! a nikt cie nie ebdzie winil.

Ja nie szukam nowych znajomości.  Chciała bym tamtego.. Ale radzisz że mam nic mu nie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Pola959595 napisał:

Ja nie szukam nowych znajomości.  Chciała bym tamtego.. Ale radzisz że mam nic mu nie pisać?

Masz dwoje malych dzieci, oboje z mężem rozp/ieprzyliscie swoje małżeństwo. Dzieci będą wychowywać się bez ojca, który jak wynika z Twoich słów jest skrajnie nieodpowiedzialny. A Twoim jednym zmartwieniem jest szukanie nowego bolca . Podziwiam, naprawdę 🤮 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, marinero napisał:

Ten znajomy z ktorym mialas romans odezwie!  sie jak utniesz kontakt,Zero  wiadomosci i inicjowania z nim ! Cisza radiowa! Najlepiej wzbudzic czyjesz zainteresowanie odsuwajac wlasne od jego osoby! To troche potrwa ,Ja stawiam ze w ciagu 3 miesiecy odezwie sie.Wtedy nie okazuj zainteresowania   raczej badz chlodna , nie rob  mu wyrzutow, ale jak sie bedzie chcial spotkac to zgodz sie i nie nawiazuj do przeszlosci.Pozwol sprawie samej sie rozwijac i nastaw sie na dobry seks i na nic innego! Jelsi mu zalezy to sam bedzie ci mowil o tym by byc razem. Nieokazywanie zaintersowania gwarantuje ze on bedzie sie sam bardziej wciagal w to co was laczy  a na meza postaw krzyzyk :)Powodzenia 

Tylko te 3 miesiące to bardzo długo. On cały czas wypomina mi przeszłość co było jak go zranilam jakie kłamstwa i oszustwa były. Nie potrafi mi uwierzyć że mam dobre intencje teraz.  Napisał że nie chce mieć zemna nic wspólnego z moim mężem i naszym małżeństwem . Bałam się go podrywac i kokietowac w wiadomościach  ze bardziej się zrazi albo to gdzieś wypłynie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, zwenus napisał:

Masz dwoje malych dzieci, oboje z mężem rozp/ieprzyliscie swoje małżeństwo. Dzieci będą wychowywać się bez ojca, który jak wynika z Twoich słów jest skrajnie nieodpowiedzialny. A Twoim jednym zmartwieniem jest szukanie nowego bolca . Podziwiam, naprawdę 🤮 

Nowego Bolca ? Jak podkreśliłam że ten chłopak nie jest mi obcy znam go 11 lat i to była moja pierwsza prawdziwa miłość.  Podkreśliłam tez ze nie chce z nim uprawiać seksu tylko porozmawiać i wyjaśnić przeprosić.. A czas pokaże co dalej

Edytowano przez Pola959595

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marinero napisał:

Nie pisz i zero kontaktow ! Sam sie odezwie ! Gwarantowane.:) Ty spokojnie czekaj ! To regula oparta na wiedzy dynamiki zwiazkow 🙂 Tak to po prostu dzila jak okazujesz brak zaintersowania komus komu sie wydaje ze byl nr 1 🙂 a..nagle pustka! Cisza ! LOL To zawsze zmusza bylego kochanka do nawiazania kontaktu 🙂 

Zanim się doczekam to sie chyba rozchoruje psychicznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, marinero napisał:

Nie bierz jej powaznie .To trolica.Ja ja zignorowalem ! 🙂 Ona kocha komus dop....lic i ma z tego frajde 🙂 Daj jej ignora i juz jej nie zobaczysz nigdy ! 

Jestem trolica Twoim zdaniem, a to dobre . Bo myślę głową, a nie dupą? Dwoje małych dzieci, rozpad małżeństwa...a Ty jej radzisz jak nowego faceta znaleźć . To chyba z Tobą jest coś nie w porządku. Ona ma bałagan w domu i w głowie, z tym niech porządek najpierw zrobi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Pola959595 napisał:

Nowego Bolca ? Jak podkreśliłam że ten chłopak nie jest mi obcy znam go 11 lat i to była moja pierwsza prawdziwa miłość.  Podkreśliłam tez ze nie chce z nim uprawiać seksu tylko porozmawiać i wyjaśnić przeprosić.. A czas pokaże co dalej

Uporządkuj swoje życie najpierw, poukładaj sobie wszystko w głowie. Wchodzenie z jednego związku w drugi nie jest mądre . A Ty teraz nie myślisz trzeźwo. Absolutnie nie jestem z tych co mają " madkowe" podejście do życia i dzieci, ale najpierw powinnaś zadbać o stabilizację swoich maluchów . Ale co ja tam wiem . Przecież jestem tropem😅🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, marinero napisał:

Nie bierz jej powaznie .To trolica.Ja ja zignorowalem ! 🙂 Ona kocha komus dop....lic i ma z tego frajde 🙂 Daj jej ignora i juz jej nie zobaczysz nigdy ! 

Wiesz co, masz usta pełne książkowych "mądrości", ale głoopi jesteś aż strach . Tyle w temacie...bez odbioru 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, zwenus napisał:

Jestem trolica Twoim zdaniem, a to dobre . Bo myślę głową, a nie dupą? Dwoje małych dzieci, rozpad małżeństwa...a Ty jej radzisz jak nowego faceta znaleźć . To chyba z Tobą jest coś nie w porządku. Ona ma bałagan w domu i w głowie, z tym niech porządek najpierw zrobi !

Przez całe moje życie od kad go poznałam on siedzi w mojej głowie. nie potrafię go sobie odpuścić. Chociaż bym chciała nie potrafię. Gdybym była po rozwodzie wyłożyla bym kawę na ławę. Gdy widze ze napisał  mam ciarki. Boję się że zanim dojdzie do rozwodu o ile dojdzie to on znajdzie sobie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Pola959595 napisał:

Przez całe moje życie od kad go poznałam on siedzi w mojej głowie. nie potrafię go sobie odpuścić. Chociaż bym chciała nie potrafię. Gdybym była po rozwodzie wyłożyla bym kawę na ławę. Gdy widze ze napisał  mam ciarki. Boję się że zanim dojdzie do rozwodu o ile dojdzie to on znajdzie sobie inna

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać wspaniały facet, jak trzeba poczekać to może poszukać sobie inną :classic_huh: , jeżeli o nim tak myślisz to sama sobie odpowiadasz. Ciekawe jak będzie przyjmował twoje dzieci, zrobi ci kolejnego. Ale to Tobie wychodzi wspaniale, zatrzymywanie facetów, poprzez dawanie "im" nagrody pocieszenia.

Najpierw zajmij się unormowaniem sytuacji, rozwód, dzieci ich potrzeby, finanse.... a nie o czymś co trwa latami i jest ulotne (raz jest raz go nie ma - pewnei odezwie się jak dzieci będą miały 18 lat :))))) i z głową w chmurach ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, xxxx3 napisał:

Widać wspaniały facet, jak trzeba poczekać to może poszukać sobie inną :classic_huh: , jeżeli o nim tak myślisz to sama sobie odpowiadasz. Ciekawe jak będzie przyjmował twoje dzieci, zrobi ci kolejnego. Ale to Tobie wychodzi wspaniale, zatrzymywanie facetów, poprzez dawanie "im" nagrody pocieszenia.

Najpierw zajmij się unormowaniem sytuacji, rozwód, dzieci ich potrzeby, finanse.... a nie o czymś co trwa latami i jest ulotne (raz jest raz go nie ma - pewnei odezwie się jak dzieci będą miały 18 lat :))))) i z głową w chmurach ehhh

Ten chłopak nie jest taki. On podchodzi odpowiedzialnie do tematów seksu. Zdradziłam z nim meza ale nie było stosunku.  Bal się że mogę zajść w ciążę. On nie bzyka się z byle kim i byle gdzie.. wtedy mówił mi że jakbym była sama bez meza  to może by coś z tego wyszło. Teraz nie wiem bo dużo mu też przykrosci zrobiłam a teraz za to szczerze zaluje a on nie wierzt6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pola959595 napisał:

Ten chłopak nie jest taki. On podchodzi odpowiedzialnie do tematów seksu. Zdradziłam z nim meza ale nie było stosunku.  Bal się że mogę zajść w ciążę. On nie bzyka się z byle kim i byle gdzie.. wtedy mówił mi że jakbym była sama bez meza  to może by coś z tego wyszło. Teraz nie wiem bo dużo mu też przykrosci zrobiłam a teraz za to szczerze zaluje a on nie wierzt6

No nie dziwię się.... ale niestety masz męża, dzieci może nie jest odpowiedzialny?, bo gdyby chciał ciebie to by był i nic niestało by mu na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, xxxx3 napisał:

No nie dziwię się.... ale niestety masz męża, dzieci może nie jest odpowiedzialny?, bo gdyby chciał ciebie to by był i nic niestało by mu na drodze.

On się boi bo o naszej wspólnej zdradzie powiedziałam mężowi a obiecywalam mu że tego nie zrobię. Boi się że znowu coś wyjdzie, nawet to spotkanie i sama rozmowa.  Tak właśnie mysle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, xxxx3 napisał:

No nie dziwię się.... ale niestety masz męża, dzieci może nie jest odpowiedzialny?, bo gdyby chciał ciebie to by był i nic niestało by mu na drodze.

Tylko że teraz jest taka różnica że mąż mnie zostawił z własnej woli ja stawałam na głowie żeby wrócił a teraz idzie 3 miesiące jak go niema .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to masz spory problem, najpierw złoż pozew rozwodowy razem z wnioskeim o alimenty, może jak pokażesz że chcesz być z nim z czysta kartą to chłopak jeszcze się odwiesi i przyleci do ciebie. Ja sam zmieniłem swoje życie, ale żeby zacząć trzeba skończyć z tym poprzednim.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, xxxx3 napisał:

No to masz spory problem, najpierw złoż pozew rozwodowy razem z wnioskeim o alimenty, może jak pokażesz że chcesz być z nim z czysta kartą to chłopak jeszcze się odwiesi i przyleci do ciebie. Ja sam zmieniłem swoje życie, ale żeby zacząć trzeba skończyć z tym poprzednim.

 

O alimenty złożyłam dawno. Taki rozwód trwa rok dwa ja nie potrafię tyle czekać.. I jak mam mu pokazać że chce być z nim? Jest jakiś anonimowy sposób żebym mogla mu to napisać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pola959595 napisał:

O alimenty złożyłam dawno. Taki rozwód trwa rok dwa ja nie potrafię tyle czekać.. I jak mam mu pokazać że chce być z nim? Jest jakiś anonimowy sposób żebym mogla mu to napisać? 

A przecież on o tym wie, prawda ? Strasznie jesteś zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, zwenus napisał:

A przecież on o tym wie, prawda ? Strasznie jesteś zdesperowana

Teraz gdy z nim pisałam to nie dawalam mu poznać że mi na nim zależy, pisałam tak na chłodno. Chciałam napisać ale boję się że to gdzieś wypłynie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

No! ma podstawy bo raz juz nawalilas dlugim ozorem.Potrzebne ci to bylo jak dziura w gaciach ! 🙂 Teraz placisz za to.Nie jestes osoba wiarygodna bo nie potrafisz utrzymac  osobistych sparw tylko dla siebie.Ja tez bym sie obawial z taka kobieta miec cos wpsolnego , nawet jakby byla Wenus z Milo 🙂 

Chociaż pisał mi że nie boi się bo niema nic do stracenia ani do zyskania. Nie wie dokładnie co chciała bym mu Powiedzieć na tym spotkaniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie o tej zdradzie powiedzianej mężowi było wtopą, ale już tego nie cofniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Pola959595 napisał:

Ale poczekaj dlaczego anonimowo chcesz mu napisać?

 

Edytowano przez xxxx3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

Wprowadz go krotko w sytaucje w twoim wmqalzenstwie i stan swoich uczuc do ex-meza 🙂 Niwe mow za dzuo o swoim stsounku do niego.Nie mow ze chcialabys aby by z toba , to on musi teraz zadecydowac bo to on cie odepchnal .Ty tylko masz sie zgodzic na jego powrot w twoje ramiona 🙂

To ma dwa końce, będziesz szczera wobec niego i powiesz mu wszystko razem z hasłem, że chcesz być z nim to i tak od niego będzie zależeć.... może oczywiście też uciec bo się wystraszy. 

I możesz być chłodna i jak to niektórzy piszą może się odezwie za 3 miesiące:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Pola959595 napisał:

Chociaż pisał mi że nie boi się bo niema nic do stracenia ani do zyskania. Nie wie dokładnie co chciała bym mu Powiedzieć na tym spotkaniu 

Mów prawdę, rozmawiajcie ze sobą i zobaczysz czy będziecie siebie warci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, xxxx3 napisał:

 

Ponieważ boję się że może komuś to pokazać nie wiem że złości czy może będzie chciał się odegrać.  Nie wiem jak zareaguje na taka wiadomość. A jakbym mu napisałam anonimowi to chociaż powie albo komus pokaże to niema dowodów że to ja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, xxxx3 napisał:

To ma dwa końce, będziesz szczera wobec niego i powiesz mu wszystko razem z hasłem, że chcesz być z nim to i tak od niego będzie zależeć.... może oczywiście też uciec bo się wystraszy. 

I możesz być chłodna i jak to niektórzy piszą może się odezwie za 3 miesiące:)))

Wole ta 1 opcje ale mam bitwę myśli w głowie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marinero napisał:

Autorka cos nie trzyma sie porzadku.Wynika z tego co pisze ze 

1.Maz ja opuscilNie chce wracac do niej

2.Z dawnym kochankiem koresponduje 

Moim zdaniem wiezi osobiste  buduje sie nie poprzez gawozenie przez telefon czy maile ale poprzez osobiste spotkaniea.Dotykanie, patrzenie  na siebie ....Skoro ich nie ma to i wiezi nie bedzie.

Tylko on nie chce się spotkać boi się za znowu to komuś powiem i będzie ze mimo samej rozmowy robilismy coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, xxxx3 napisał:

Mów prawdę, rozmawiajcie ze sobą i zobaczysz czy będziecie siebie warci?

Jak mam rozmawiac skoro on ma dystans do mnie bo dawniej narobiłam mu problemów i tym samym sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×