Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Asia2089

Czy to moja paranoja czy coś tu nie gra?

Polecane posty

Witam jestem w związku od 10 lat mamy dwójkę dzieci.Najmłodsze ma 2 lata. Ale nasz związek to jakaś porażka. Ja jestem w domu opiekuje się dziećmi (które wcale nie są grzeczne, starszego mąż sam rozpuścił - chociaż mówiłam) . A teraz ja jestem z nimi 24h . Ja robię obozy ja piorę ja sprzątam ja robię mezowi kanapki do pracy. Ja robię zakupy z dwójka dzieci. Ja nosze zakupy. A on. Owsze pracuje w nocy ale gdy przychodzi je i idzie spać i wstaje przed praca. Od dłuższego czasu problemem jest sex. Próbuje , ubieram sexowna bieliznę i nic. Wręcz odwrotnie - kończy się awantura. Gdy ma wolne tez nic. Ucieka w alkohol . Ale Jak na horyzoncie są znajomi tO zawsze ma

czas i sile. Ja już nie wiem. Mam dość . Co mam myśleć. Cały czas tłumaczyłam ze zmęczony. Ze pracuje w nocy. Ale naprawdę ja tez mam dość. Ja muszę być 24h . A on on tylko praca relacji jedzenie i sen . Zarzeka się ze nie ma kochanki ale ja już mam wątpliwości. Nie wiem co myśleć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko robisz za niego. Nawet z lodówki czekasz rano, w postaci kanapek. Facet się tym znużył bo nie musi nic robić. Jesteś wszędzie i zabierasz mu przestrzeń. Oduczyć proponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że ty opiekujesz się dziecmi a facet pracuje. Zatem nie narzekałabym na to że Ci mniej pomaga akurat przy dzieciach-prawdę mówiąc praca na nocki jest męcząca i człowiek wypada z naturalnego rytmu dnia. Dodatkowo jak dwa potworki dra się całe dnie to człowiek się budzi, a jak się przerywa kilkanaście razy sen to wypoczynek rozciąga się w czasie. 

13 minut temu, Stała napisał:

Wszystko robisz za niego. Nawet z lodówki czekasz rano, w postaci kanapek. Facet się tym znużył bo nie musi nic robić. Jesteś wszędzie i zabierasz mu przestrzeń. Oduczyć proponuję.

Fakt-co za dużo to nie zdrowo. Mężczyzna też ma ręce więc sam o siebie potrafi zadbać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sylwia1991 napisał:

Fakt-co za dużo to nie zdrowo. Mężczyzna też ma ręce więc sam o siebie potrafi zadbać. 

Jak najwięcej. Tyle, że trzeba wiedzieć czego mniej a czego więcej. Dziewczyna się rozdwoiła a ma figę z makiem. A mówiłam... nie dawaj palca od razu to nie, bo się zakochała i podstawiała wszystko na tacy pod nos. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Stała napisał:

Jak najwięcej. Tyle, że trzeba wiedzieć czego mniej a czego więcej. Dziewczyna się rozdwoiła a ma figę z makiem. A mówiłam... nie dawaj palca od razu to nie, bo się zakochała i podstawiała wszystko na tacy pod nos. 

Teraz raczej trudno będzie oduczyć. Trzeba faceta aktywizować do pomocy w domu i uczestniczeniu w życiu rodzinnym, ale... 

Aby nie wylewać wiadra pomyj na mężczyznę. Po nocnej zmianie człowiek naprawdę jest zmęczony, a przy dwójce hałasujących dzieci jest jeszcze gorzej. Mężczyżna też może odmówić seksu bo pada na twarz. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieci nie krzyczą w domu bo jak on idzie spać to ja biorę dzieci na działkę.

i on ma spokój wracamy wieczorem żeby zrobi kąpiel i spać. I ja rozumem ze praca w nocy jest męcząca. Ale naprawdę aż tak żeby nie poświecić mi chwili jak dzieci śpią. Żeby nie poświecić mi chwili jak ma dzień wolny. Tego nie rozumiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Teraz raczej trudno będzie oduczyć. Trzeba faceta aktywizować do pomocy w domu i uczestniczeniu w życiu rodzinnym, ale... 

Aby nie wylewać wiadra pomyj na mężczyznę. Po nocnej zmianie człowiek naprawdę jest zmęczony, a przy dwójce hałasujących dzieci jest jeszcze gorzej. Mężczyżna też może odmówić seksu bo pada na twarz. 

 

Jak masz odpowiednie podejście to górę przesuniesz. Wszystkiego da się nauczyć i oduczyć leserstwa. Z tym, że komu by się chciało wychowywać dorosłego faceta... A w ...ú z takim i cześć. Spać. Jeść. Tiwi. Nie. Nie ze mną te numery. Nad związkiem to od początku a nie, że wymówki. Nie usprawiedliwiaj rodu męskiego bo gatunek wątpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to głównie chodzi i to ze nie pracuje 7 dni w tygodniu. A jak sex jest raz w miesiącu to jest sukces. I to mnie właśnie zastanawia. Tłumacze go cały czas ale ile można tonjoe trwa miesiąc tylko już dobry rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaa, no widzisz. To pewnie intuicja cię nie myli. Albo masz paranoję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Asia2089 napisał:

Dzieci nie krzyczą w domu bo jak on idzie spać to ja biorę dzieci na działkę.

i on ma spokój wracamy wieczorem żeby zrobi kąpiel i spać. I ja rozumem ze praca w nocy jest męcząca. Ale naprawdę aż tak żeby nie poświecić mi chwili jak dzieci śpią. Żeby nie poświecić mi chwili jak ma dzień wolny. Tego nie rozumiem 

Czyli problem tkwi w tym że mu nadskakujesz i masz pretensje. 

Spokojnie... Po prostu go nie wyręczaj, niech sobie sam żarcie zrobi a na zakupy do wołaj bo nie będziesz sama dźwigać. 

W weekendy pracuje??? 

Jeśli nie to niech on spada na działkę a ty masz czas dla siebie, i niech chałupę posprząta. 

2 minuty temu, Stała napisał:

Jak masz odpowiednie podejście to górę przesuniesz. Wszystkiego da się nauczyć i oduczyć leserstwa. Z tym, że komu by się chciało wychowywać dorosłego faceta... A w ...ú z takim i cześć. Spać. Jeść. Tiwi. Nie. Nie ze mną te numery. Nad związkiem to od początku a nie, że wymówki. Nie usprawiedliwiaj rodu męskiego bo gatunek wątpliwy.

A ja to wiem. Ale tu są dzieci, więc trochę późno na lepszy model. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Asia2089 napisał:

To mi chodzi po głowie cały czas

Taki nieziemsko przystojny? 

Jeśli nie to nie obraz się ale alimenciarza to nikt nie chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sylwia1991 napisał:

A ja to wiem. Ale tu są dzieci, więc trochę późno na lepszy model. 

Nigdy nie jest za późno. Zwłaszcza na święty spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sylwia1991 napisał:

Taki nieziemsko przystojny? 

Jeśli nie to nie obraz się ale alimenciarza to nikt nie chce. 

To teraz wymyśliłaś. Gazet nie czytasz, że nie wiesz ilu takich rozchwytywanych. Nieładnych i małych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Stała napisał:

To teraz wymyśliłaś. Gazet nie czytasz, że nie wiesz ilu takich rozchwytywanych. Nieładnych i małych.

Oj tam czepiasz się. Ja po prostu mam swoje standardy i się dziwię że znajdują się chcętne na takie ochłapy. 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Stała napisał:

Nigdy nie jest za późno. Zwłaszcza na święty spokój. 

Póki co ma faceta, zanim mu da kopa, niech nim potrzaśnie. Związki czasem wychodzą z kryzysów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy przystojny…. Kwestia gustu … ale raczej się dziewczyny spoglądają. Ale ja obawiam się ze to kozę buc coś na zasadzie skoku w bok a nie coś stałego bo on niby nie chce się rozstawać. Ale jak wychodzę z incjatywa sexu to jest awantura . Dawniej było inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sylwia1991 napisał:

Oj tam czepiasz się. Ja po prostu mam swoje standardy i się dziwię że znajdują się chcętne na takie ochłapy. 😃

Żadne czepiam się. Nie jesteś mi tu pępkiem świata i się nie wywyższaj. Nie każdy ma twoje standardy pięknego, bogatego kawalera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sylwia1991 napisał:

Póki co ma faceta, zanim mu da kopa, niech nim potrzaśnie. Związki czasem wychodzą z kryzysów 

Czasem. Otóż to. Idealizujesz świat. To rozkoszne. [oczko]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Asia2089 napisał:

Czy przystojny…. Kwestia gustu … ale raczej się dziewczyny spoglądają. Ale ja obawiam się ze to kozę buc coś na zasadzie skoku w bok a nie coś stałego bo on niby nie chce się rozstawać. Ale jak wychodzę z incjatywa sexu to jest awantura . Dawniej było inaczej

Przytula w kroku inną. Zapytaj go o to. Albo go pośledź i się dowiesz. Gorzej jak romansuje w pracy. Tam nie wejdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytałam to była Wisła obraza ze on taki nie jest. Cokolwiek by robił to i tak w pracy bo tak spedZa niby -3 godzin chociaż wcześniej kończył wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Stała napisał:

Czasem. Otóż to. Idealizujesz świat. To rozkoszne. [oczko]

Nadzieja umiera ostatnia 😃

Facet zarabia na rodzinę i się nie interesuje swoją kobieta. Mają działkę... 

Chyba znalazłabym kolegę=) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marinero napisał:

Moze  wyczerpal mu sie zapas testosteronu  z powodu wieku.? Niektorzy faceci tak maja ze szwankuje im warstzat juz kolo 30tki 🙂 Ja ci sugeruje zaczac uzywac selera korzennego i ladowac mu w kazdej postaci codziennie.Jeden talarek grub =1 cm Po ok 1 tyg powinien mu wacek wolac ze teskno mu za toba.

Jak to nie pomoze kupn w necie  Viagre i 1/2 tabletki pokruszona daj mu w np kanapce .Pokrusz na proszek !  Viagra zaczyna dzialac po 15- 50 min od zazycia i nie w towarzystwie tlustych potraw Tluszcz oslabia dzialanie.Jest tylko jeden szkopul.Jak cie nie pozada to nawet po Viagrze mu nie wstanie. ale jesli ma ochote to bedzie jak maczuga 🙂 Wtedy badz mila i czesto go dotykaj ciepla reka tu i tam a ruszy na ciebie jak taran.Po tym poznasz czy ma kochanke.Jesli po Viagrze cie nie bedzie chcial to na bank jakas 3cia jest w tle!

Staraj sie unikac zrzedzenia.Poza tym najprosciej zwrocic czyjas uwage na siebie odsuwaja wlasna.Przestan go nagabywac, tak jakby seks nie istnial i tylko obserwuj co sie bedzie dzialo! LOL Powodzenia 🙂

 

Marinero, ty to wiesz co każdemu gienkowi w duszy gra. 

Trzeba to gdzies zapisać. Przyda się. 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko, a próbowałaś z nim po prostu szczerze porozmawiać? Może trzeba przed nim nazwać po imieniu to, że czujesz się ignorowana, niechciana i zbędna i zobaczyć, jaka będzie jego reakcja na takie słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×