32 latka po rozwodzie, zwiazek z 48 latkiem...

Jestem po rozwodzie i mam 32 lata, odnowilam dawna znajomosc, on ma 48 lat...czy myslicie ze zwiazek z tak duza roznica wieku ma racje bytu? Nie mam dzieci, on tez nie. Oboje jestesmy wolni...

9 minut temu, Magdalena1234554321 napisał:

Jestem po rozwodzie i mam 32 lata, odnowilam dawna znajomosc, on ma 48 lat...czy myslicie ze zwiazek z tak duza roznica wieku ma racje bytu? Nie mam dzieci, on tez nie. Oboje jestesmy wolni...

Zależy co do niego czujesz. Jest to spora różnica wieku, ale te różnice z wiekiem mają mniejsze znaczenie. Piszesz odnowiłam, dlaczego wtedy nie wyszło? To co ważne to jakie macie poglądy, potrzeby cele, czy potraficie się przyjaźnić, czy chcecie mieć dzieci, jak się dogadujecie. Wtedy ma to rację bytu.

No wtedy nie wyszlo bo ja zaczynalam studia i jakos tak wtedy ta roznica wieku na tyle mi przeszkadzala ze balam sie tego i ucieklam od tego uczucia..ale latami o nim myslalam..po latach spotkalismy sie teraz i z mojej strony uczucie odzylo, nie jestem pewna jakie on ma plany, dopiero bylismy na jednym spotkaniu..

5 godzin temu, Magdalena1234554321 napisał:

No wtedy nie wyszlo bo ja zaczynalam studia i jakos tak wtedy ta roznica wieku na tyle mi przeszkadzala ze balam sie tego i ucieklam od tego uczucia..ale latami o nim myslalam..po latach spotkalismy sie teraz i z mojej strony uczucie odzylo, nie jestem pewna jakie on ma plany, dopiero bylismy na jednym spotkaniu..

Ja bym się nie zastanawiała tym bardziej, że po tylu latach dalej to czujesz. Daj sobie rok, spotykajcie się i zobaczysz czy warto to kontunułować. 

Dnia 24.09.2021 o 21:48, Magdalena1234554321 napisał:

Jestem po rozwodzie i mam 32 lata, odnowilam dawna znajomosc, on ma 48 lat...czy myslicie ze zwiazek z tak duza roznica wieku ma racje bytu? Nie mam dzieci, on tez nie. Oboje jestesmy wolni...

Kiedys chcialam teraz po 2 nieudanych takich związkach wiem,że nigdy więcej.

Dnia 24.09.2021 o 22:27, Magdalena1234554321 napisał:

No wtedy nie wyszlo bo ja zaczynalam studia i jakos tak wtedy ta roznica wieku na tyle mi przeszkadzala ze balam sie tego i ucieklam od tego uczucia..ale latami o nim myslalam..po latach spotkalismy sie teraz i z mojej strony uczucie odzylo, nie jestem pewna jakie on ma plany, dopiero bylismy na jednym spotkaniu..

Jak chcesz spróbuj. Są takie związki i są szczęśliwe. 

1 godzinę temu, Zepsuty napisał:

Za 10 lat Ty 42 a on pod 60, dajcie spokój. 

Właśnie o tym trzeba myśleć. Babka 32-42 duzo sie nie różni za to facet 47 a 57 to już może być kosmos. Motyle przyjdą i zostanie tylko ... starość 

28 minut temu, Bolek napisał:

Na starzenie fizyczne nie mamy większego wpływu ale mentalnie można być o 20 lat młodszym a można też o 20 lat starszym, wszystko zależy od człowieka. Skoro im dobrze razem to pewnie ona jest dojrzalsza i poważniejsza jak na swój wiek on zaś odwrotnie i spotykają się po środku

Są ludzie którzy zawsze będą piękni i młodzi...

1 godzinę temu, Bolek napisał:

Na starzenie fizyczne nie mamy większego wpływu ale mentalnie można być o 20 lat młodszym a można też o 20 lat starszym, wszystko zależy od człowieka. Skoro im dobrze razem to pewnie ona jest dojrzalsza i poważniejsza jak na swój wiek on zaś odwrotnie i spotykają się po środku

To tez jest prawda ale nie da się oszukać uciekającego czasu. 10 lat różnicy widac,a o więcej to już nie wspomnę.Mi się zawsze podobali starsi. Nigdy rowiesnik,o młodszych juz nie wspomnę. Niestety to,że okazali się malo dojrzali jak na swój wiek postanowiłam poznać rowiesnika i to był strzał w dziesiątkę. Chyba nie ma reguły i trzeba każda sytuacje rozpatrywać indywidualnie ale ja zdecydowanie odradzam po swoich doświadczeniach.

Przed chwilą, Iskra* napisał:

Ja bym nie widziała problemu. Wtedy byłaś młodziutka i co innego w głowie niż teraz. Tu się liczą inne kwestie: czy on też chce spróbować, jak on postrzega obecnie tę różnicę wieku, czy chce mieć dzieci, no i dlaczego jest nadal sam... żeby nie było że hest po X związkach i wszystkie upadły bo coś z nim nie tak. Znam faceta co był pare razy żonaty ma dzieci które nawrt nie widuje i nie widzi w sobie problemu tylko w ex.

Nie kłamałaś że lubisz starszych. Jak tej hj

Witam czas pokaże czy ten związek przetrwa ?  spora różnica wieku jest takie są fakty Jak będziesz miała 40 plus to on będzie dziadek Mimo wszystko powodzenia życzę pozdrawiam Nostradamus *-*

Dnia 25.09.2021 o 04:08, robięjaklubię napisał:

Ja bym się nie zastanawiała tym bardziej, że po tylu latach dalej to czujesz. Daj sobie rok, spotykajcie się i zobaczysz czy warto to kontunułować. 

A ja bym się mocno zastanawiała. I wcale nie chodzi o to,że teraz Ty masz 32,a on 48, chociaż oczywiście i pod tym względem trzeba się liczyć z różnymi rzeczami i wziąć pod uwagę, ale przede wszystkim kim jest i co ma w głowie 37-38 letni facet,który spotyka się z maturzystką...

Pewnie

Dnia 24.09.2021 o 21:48, Magdalena1234554321 napisał:

Jestem po rozwodzie i mam 32 lata, odnowilam dawna znajomosc, on ma 48 lat...czy myslicie ze zwiazek z tak duza roznica wieku ma racje bytu? Nie mam dzieci, on tez nie. Oboje jestesmy wolni...

Jaka roznica wieku?! raczej roznica w dojrzalosci ! 

Widac ze mentalnie tkwisz w stereotypach, przesadach! 

Jesli kobieta i mezczyzna potrafia nawiazac relacje i sie w niej realizuja to nie ma znaczenia wiek ! Chyba ze ktoras ze stron kocha etykietki i lubi szukac dziury w calym  co raczej marnie wrozy ich przyszlosci.Jak sie nie ma przekonania do zwiazku to szkoda energii!