Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Małasuka94

Co to za depresja?

Polecane posty

Może jest ktoś mądry i mi wytłumaczy. Jaki jest sens, aby chwalić się każdemu, znajomym, obcym że ma się depresję z uśmiechem na ustach? I wstawiać na portale jaka jest "sad" i tylko leki pomagają? I jedzie po innych, że leki musi brać, alko nie wolno więc inni mogą walić pełne skrzynki winiaczy. Albo ciuchy nie takie założył. No ja ..., o co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Depresja to choroba jak każda inna i raczej nikt się nią nie chwali tylko otwarcie mówi,że choruje tak samo jak ktoś kto ma grypę czy bóle pleców. Poza tym może niektóre osoby chore na depresje chcą powiedzieć znajomym,że ich usmiech to tylko ułożony wyraz twarzy bo wewnątrz krzycza z bezradności. Że boli ich to że nie mogę bez leków cieszyć się tym winem że znajomymi. 

Niestety w naszym społeczeństwie choroby głowy są traktowane po macoszemu i wątrobie dajemy więcej uwagi. A jak ktoś mówi że ma depresje;nerwice to co słyszy? Masz wszystko czym ty się dołujesz. Inni mają gorzej..  albo moje ulubione hasło " a co ja mam powiedzieć...?". Generalnie ludzie z depresja są traktowani jak atencjusze którym życie za słabo w kość dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka popełniła samobójstwo, chorowała na depresję. I nie zachowywała się w ten sposób. Ba! Sama mam problem i muszę udać się do odpowiedniego specjalisty. Ale w życiu nie przyszło mi do głowy aby się tym chwalić na prawo i lewo, robić z tego kabaret, przez co ludzie patrzą na kogoś takiego jak na zwykłego atencjusza, i myślą, że depresja to zwykła fanaberia. I to jest cholernie szkodliwe, bo wrzucają wszystkich do jednego worka z kimś takim. Jest problem? To do lekarza, wyłączyć internet i brać się za leczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka popełniła samobójstwo, chorowała na depresję. I nie zachowywała się w ten sposób. Ba! Sama mam problem i muszę udać się do odpowiedniego specjalisty. Ale w życiu nie przyszło mi do głowy aby się tym chwalić na prawo i lewo, robić z tego kabaret, przez co ludzie patrzą na kogoś takiego jak na zwykłego atencjusza, i myślą, że depresja to zwykła fanaberia. I to jest cholernie szkodliwe, bo wrzucają wszystkich do jednego worka z kimś takim. Jest problem? To do lekarza, wyłączyć internet i brać się za leczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy ludzie cierpią na pewien rodzaj ekshibicjonizmu i czują potrzebę opowiadania nawet o swoich hemoroidach przy obiedzie , więc jeśli w necie zachowują się tak samo to powstają takie wysrywy 

Jedno i drugie zachowanie nie świadczy najlepiej o autorze 

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Niektórzy ludzie cierpią na pewien rodzaj ekshibicjonizmu i czują potrzebę opowiadania nawet o swoich hemoroidach przy obiedzie , więc jeśli w necie zachowują się tak samo to powstają takie wysrywy 

Jedno i drugie zachowanie nie świadczy najlepiej o autorze 

 

 

Po zwróceniu uwagi, jest śmiertelna obraża, bo nie wolno wytykać chorej osobie niczego. Już mi ręce opadają. Nie mój cyrk, chyba to oleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie depresja tylko objawy spi..dolenia umysłowego. Chcą czuć się ofiarami i chcą by ludzie im współczuli. To bardzo toksyczne zachowania brrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Mała...94 napisał:

Po zwróceniu uwagi, jest śmiertelna obraża, bo nie wolno wytykać chorej osobie niczego. Już mi ręce opadają. Nie mój cyrk, chyba to oleję.

a to chory jest zwolniony z przestrzegania norm społecznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

a to chory jest zwolniony z przestrzegania norm społecznych?

KorpoSzynszyla, najwyraźniej tak. Ciężko pomóc komuś, komu się wydaje, że choroba jest usprawiedliwieniem na wszystko. Też mogę tak robić, ale po co? Tym bardziej, że znamy się wiele lat, i szkoda wywalać znajomość na śmietnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Mała...94 napisał:

KorpoSzynszyla, najwyraźniej tak. Ciężko pomóc komuś, komu się wydaje, że choroba jest usprawiedliwieniem na wszystko. Też mogę tak robić, ale po co? Tym bardziej, że znamy się wiele lat, i szkoda wywalać znajomość na śmietnik.

Jak ci zasady gry nie odpowiadają do z nim nie grasz 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×