Kiniaaaa0125 4 Napisano Październik 26, 2021 Mam poważny problem. Miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym. Mamy razem 4letnie dziecko. Od momentu rozstania jestem przez niego nekana i nie wiem co mam robić. Może ktoś był w podobnej sytuacji i będzie w stanie pomóc. Mam założoną niebieska kartę, ale nic na niego nie działa. Wydzwania codziennie, pisze Setki wiadomości, straszy, ze przyjdzie do mnie do pracy, ze zabierze dziecko. Jestem juz bezradna. Nie mogę normalnie funkcjonować w pracy, bo się boję, ze przyjdzie. W domu się boję czy nie będzie nachodził. Dodam, że zgłaszałam na policję nekanie i wg nich to są sprzeczki Co mogę zrobić by mieć w końcu spokój? Były partner jest mega toksyczny, żadne argumenty i tłumaczenia do niego nie trafiają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kitka85 2 Napisano Listopad 21, 2021 Przechodzę to samo od kilku lat. Dopiero złożenie pisma do prokuratury zmieniło wszystko. Oczywiście nie od razu. Trzeba zbierać dowody, skany SMS, email. Na pierwszy rzut zablokować kontakty, nie ruszać się samemu. U mnie są jeszcze dzieci dzięki super pani adwokat prawie po 1,5 roku udało się jej odebrać mu prawa rodzicielskie i zakaz kontaktu. W grudniu czeka mnie sprawa karna. I oby poniósł kara. To jest mega ciężkie wyzwanie. Opowiadania ciągle tego samego, najintymniejsze szczegóły, ataki, że dlaczego teraz? Skierowanie na ciebie ataków... Trzeba mieć mocną psychikę by to przetrwać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
campania 173 Napisano Listopad 22, 2021 (edytowany) Zgłoś się na niebieską linię bo to co robi to rodzaj przemocy. Tam doradzą ci jak postępować i czego domagać się od policji. Zabezpiecz SMS-y i wiadomości jako dowody po czym zablokuj jego numer. Edytowano Listopad 22, 2021 przez campania Korekta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek79 8 Napisano Grudzień 4, 2021 Dnia 26.10.2021 o 17:22, Kiniaaaa0125 napisał: Mam poważny problem. Miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym. Mamy razem 4letnie dziecko. Od momentu rozstania jestem przez niego nekana i nie wiem co mam robić. Może ktoś był w podobnej sytuacji i będzie w stanie pomóc. Mam założoną niebieska kartę, ale nic na niego nie działa. Wydzwania codziennie, pisze Setki wiadomości, straszy, ze przyjdzie do mnie do pracy, ze zabierze dziecko. Jestem juz bezradna. Nie mogę normalnie funkcjonować w pracy, bo się boję, ze przyjdzie. W domu się boję czy nie będzie nachodził. Dodam, że zgłaszałam na policję nekanie i wg nich to są sprzeczki Co mogę zrobić by mieć w końcu spokój? Były partner jest mega toksyczny, żadne argumenty i tłumaczenia do niego nie trafiają. Jestem w trakcie założenia sprawy z powództwa cywilnego, także jestem ofiarą stalkingu. Sądzę, że to najlepsze wyjście a mając rzetelne dowody jesteś w stanie wygrać sprawę. Sąd może zobowiązać byłego partnera do zaprzestania kontaktów i zbliżania się do Pani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kiniaaaa0125 4 Napisano Grudzień 4, 2021 9 minut temu, Marek79 napisał: Jestem w trakcie założenia sprawy z powództwa cywilnego, także jestem ofiarą stalkingu. Sądzę, że to najlepsze wyjście a mając rzetelne dowody jesteś w stanie wygrać sprawę. Sąd może zobowiązać byłego partnera do zaprzestania kontaktów i zbliżania się do Pani Teraz to juz minęło trochę czasu od mojego postu. Doszły groźby karalne. Będzie sprawa karna o znecanie psychiczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek79 8 Napisano Grudzień 4, 2021 9 minut temu, Kiniaaaa0125 napisał: Teraz to juz minęło trochę czasu od mojego postu. Doszły groźby karalne. Będzie sprawa karna o znecanie psychiczne. Rozumiem, będę trzymał za Ciebie kciuki. Mam nadzieję, że odzyskasz spokój a nękający nie będzie miał możliwości kontaktu... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach