Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam i pozdrawiam 🙂 dziewczyny mam dylemat... 

Staram się z partnerem o dziecko. Znam swoje ciało na tyle dobrze, że mogę z niego czytać jak z otwartej książki a jednak coś mnie zastanawia. 

Moje cykle są zawsze 26 dniowe, 6 listopada miałam owulację. Kilka dni później zaczęło mnie boleć podbrzusze, był to ból jak na okres z tą różnica że przy miesiączce raz boli z prawej raz z lewej a mnie bolało na zmianę i to dość intensywnie. Byłam niemalże pewna że się udało czułam pobolewanie piersi od zewnętrznej strony śluz był biały i gęsty okres nie pojawił się w terminie. Byłam w szoku kiedy przyszedł cztery dni spóźniony i trwał tylko dwa dni przy czym podbrzusze bolało mnie tak mocno że nawet nie mogłam zlokalizować z której strony dokładnie ( dodam że nie dawno badalam się ginekologicznie żadnych zmian nie wykryto cytologia też ok) moje miesiączki zawsze trwały około 5 dni i były o czasie. Przed tym krwawieniem zrobiłam chyba ze sto testów praktycznie każdego dnia każdy z nich wyszedł negatywnie. Czy któraś z Was kochane miała podobna sytuację a mimo to zaszła w ciążę?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic dziwnego, że organizm hormonalnie wariuje, skoro go zmuszasz do stresu nakręcając się bezsensownymi emocjami. Zasada jest taka: współżyjesz bez nakręcania się na ciążę, kiedy macie ochotę, dla przyjemności. Spóźnia Ci się okres conajmniej tydzień - robisz test. Wychodzi negatywny - od razu do giną, pozytywny - umawiasz wizytę najwcześniej za trzy tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×