Filmy porno mojej dziewczyny

Hej, 

W ostatnią sobotę byłem u mojej dziewczyny jak ona była w pracy. Dała mi na ten czas dostęp do swojego komputera. Ja jak zawsze ciekawski zacząłem grzebać na jej dysku i dosyć przypadkowo natrafiłem na folder z jej amatorskimi porno. Część była nagrana z jednym byłem, a druga część z drugim. Oczywiście wszystko działa się przed naszym związkiem. 

Czy Waszym zdaniem powinienem się jej przyznać, że widziałem te filmy? Czy udać, że po prostu nie jestem tego świadom? 

Mów normalnie. Szczerość to podstawa

Nie interesuj się co robiła zanim cię poznała liczy się tu i teraz. Ja też do póki jestem singielką korzystam na maxa  Ale jak mój przyszły zacząłby wnikać wygarniać to bym go pogoniła.

ciekaw jestem, jaka reakcja zazdrość i opad prącia, czy zazdrość i wzwód ?

5 minut temu, 40 letni koń napisał:

ciekaw jestem, jaka reakcja zazdrość i opad prącia, czy zazdrość i wzwód ?

Miał podkład do trzepania

10 godzin temu, dwóch cafe napisał:

Miał podkład do trzepania

Też tak myślę.

Dnia 7.12.2021 o 12:58, sergio91 napisał:

Hej, 

W ostatnią sobotę byłem u mojej dziewczyny jak ona była w pracy. Dała mi na ten czas dostęp do swojego komputera. Ja jak zawsze ciekawski zacząłem grzebać na jej dysku i dosyć przypadkowo natrafiłem na folder z jej amatorskimi porno. Część była nagrana z jednym byłem, a druga część z drugim. Oczywiście wszystko działa się przed naszym związkiem. 

Czy Waszym zdaniem powinienem się jej przyznać, że widziałem te filmy? Czy udać, że po prostu nie jestem tego świadom? 

udaj że nic nie widziałeś

15 godzin temu, misiakofa napisał:

Nie interesuj się co robiła zanim cię poznała liczy się tu i teraz. Ja też do póki jestem singielką korzystam na maxa  Ale jak mój przyszły zacząłby wnikać wygarniać to bym go pogoniła.

korzystanie na maxa czyli o czym mowa?

Dnia 7.12.2021 o 19:58, sergio91 napisał:

Hej, 

W ostatnią sobotę byłem u mojej dziewczyny jak ona była w pracy. Dała mi na ten czas dostęp do swojego komputera. Ja jak zawsze ciekawski zacząłem grzebać na jej dysku i dosyć przypadkowo natrafiłem na folder z jej amatorskimi porno. Część była nagrana z jednym byłem, a druga część z drugim. Oczywiście wszystko działa się przed naszym związkiem. 

Czy Waszym zdaniem powinienem się jej przyznać, że widziałem te filmy? Czy udać, że po prostu nie jestem tego świadom? 

W ogole sie nie przyznawaj ze grzebales jej na dysku  a tym bardziej ze znasz te filmiki.! To czesc jej prywatnosci.Jak bedzie chciala  to powie ci  o tym a jak nie to do konca dni swoich trzymaj  za zebami bo wyjdziesz na zwyklego palanta i gruboskornego prymitywa ! 

Co najwyzej mozesz ja nieco sprowokowac i zaproponowac w ramach zabawy ze nagracie sobie cos takiego  .Da jej to sznse aby ci o tym opowiedziec  ale jesli nie to zamknij buzke na klodke bo to bedzie bomba ktora rozwali ci ten zwiazek a i wyda malo pochlebne swiadectwo "zlodziejaszka" 

Dnia 7.12.2021 o 19:58, sergio91 napisał:

Hej, 

W ostatnią sobotę byłem u mojej dziewczyny jak ona była w pracy. Dała mi na ten czas dostęp do swojego komputera. Ja jak zawsze ciekawski zacząłem grzebać na jej dysku i dosyć przypadkowo natrafiłem na folder z jej amatorskimi porno. Część była nagrana z jednym byłem, a druga część z drugim. Oczywiście wszystko działa się przed naszym związkiem. 

Czy Waszym zdaniem powinienem się jej przyznać, że widziałem te filmy? Czy udać, że po prostu nie jestem tego świadom? 

Skoro dała Ci dostęp do swojego komputera to albo Ci ufa, albo chciała sprawdzić czy może Ci ufać Może wcale nie przypadkowo natrafiłeś na te filmiki. ” Co było a nie jest, nie pisze się w rejestr ” Sam pomyśl czy warto mówić, że natrafiłeś na filmiki. Sam się wkopiesz, że grzebałeś na jej dysku. Pod warunkiem, że ona sama takiej sytuacji nie upozorowała i już wie, że tam grzebałeś Czasami nie doceniacie kreatywności kobiet

Fajnie gdybyś się z nami tymi filmami podzielił...