ciaza przez palcowke

12 minut temu, kinia93934 napisał:

sama nie wiwm czy mam sie martwic… 

Zrób test i umów się do ginekologa. Jak okres nie przyjdzie to ginekolog zobaczy co się dzieje. Jak przyjdzie, to idź pogadać o bezpiecznym seksie.

10 minut temu, Foko Loko napisał:

Zrób test i umów się do ginekologa. Jak okres nie przyjdzie to ginekolog zobaczy co się dzieje. Jak przyjdzie, to idź pogadać o bezpiecznym seksie.

no wiem ale to uwazasz,ze jest ryzyko tak? test robilam wczoraj

6 minut temu, kinia93934 napisał:

no wiem ale to uwazasz,ze jest ryzyko tak? test robilam wczoraj

Ile tych testow juz zrobilas?

Przed chwilą, Foko Loko napisał:

Ile tych testow juz zrobilas?

w 1 dzien okresu i 3 czyli wczoraj

3 minuty temu, kinia93934 napisał:

w 1 dzien okresu i 3 czyli wczoraj

Umów się do lekarza. Więcej nikt Ci tu bez szklanej kuli nie wywróży.

Moim zdaniem dobrze, że się stresujesz. Jeżeli nic nie wyjdzie i okres przyjdzie, to będziesz miała nauczkę na przyszłość, żeby uważać na to, co się robi.

4 minuty temu, Foko Loko napisał:

Umów się do lekarza. Więcej nikt Ci tu bez szklanej kuli nie wywróży.

Moim zdaniem dobrze, że się stresujesz. Jeżeli nic nie wyjdzie i okres przyjdzie, to będziesz miała nauczkę na przyszłość, żeby uważać na to, co się robi.

dobrze,ze sie stresuje? to ja nie rozumiem raz,ze jest raz ze nie jest 

Przed chwilą, kinia93934 napisał:

dobrze,ze sie stresuje? to ja nie rozumiem raz,ze jest raz ze nie jest 

Dobrze, że się stresujesz teraz. Będziesz mieć nauczkę na przyszłość, żeby dbać o to, co się robi w czasie seksu.

Jezu dziewczyno, nikt tu nie ma aparatu do USG w oczach i nie zobaczy czy jesteś w ciąży czy nie jesteś... ROZUMU TROCHĘ MIEJ. Jak testy były negatywne to czekaj na okres i na Boha, proszę, umów się do ginekologa porozmawiać o bezpiecznym seksie, o ryzyku ciąży i o metodach antykoncepcji...

1 minutę temu, Foko Loko napisał:

Dobrze, że się stresujesz teraz. Będziesz mieć nauczkę na przyszłość, żeby dbać o to, co się robi w czasie seksu.

Jezu dziewczyno, nikt tu nie ma aparatu do USG w oczach i nie zobaczy czy jesteś w ciąży czy nie jesteś... ROZUMU TROCHĘ MIEJ. Jak testy były negatywne to czekaj na okres i na Boha, proszę, umów się do ginekologa porozmawiać o bezpiecznym seksie, o ryzyku ciąży i o metodach antykoncepcji...

dobrze, tak zrobie a wedlig ciebie jest duze ryzyko abym soe miala stresowac?

3 minuty temu, kinia93934 napisał:

dobrze, tak zrobie a wedlig ciebie jest duze ryzyko abym soe miala stresowac?

A skąd ja mam to wiedzieć? Tak szczerze pytam, bo już nie wiem. Serio myślisz, że po 4 stronach tematu dowiesz sję czegoś nowego? Teraz możesz JEDYNIE czekać na okres i umówić się do lekarza.

Przed chwilą, Foko Loko napisał:

A skąd ja mam to wiedzieć? Tak szczerze pytam, bo już nie wiem. Serio myślisz, że po 4 stronach tematu dowiesz sję czegoś nowego? Teraz możesz JEDYNIE czekać na okres i umówić się do lekarza.

w sensie jak ty uwazasz z tego co pisalam i jak przedstawilam sytuacje bo nic innego nie bylo jak to ze ja mialam wilgotna reke od preejakukatu a on tego dotknal i zaczal robic palcowke..

4 minuty temu, kinia93934 napisał:

w sensie jak ty uwazasz z tego co pisalam i jak przedstawilam sytuacje bo nic innego nie bylo jak to ze ja mialam wilgotna reke od preejakukatu a on tego dotknal i zaczal robic palcowke..

Bliźniaki będą! Szykjj wyprawkę.

29 minut temu, Foko Loko napisał:

Bliźniaki będą! Szykjj wyprawkę.

Stawiam na  trojaczki. Wiesz  jaką  zgarnie  kasę? Ustawi się  na  kilka  lat. 

Ryzyko ciąży w tym przypadku wynosi 86,153 % jeśli majtki były z bawełny, ale nie martw się, bo każdy 1% domieszki poliestru  obniża ryzyko ciąży o 3,753%, więc sprawdź metkę i policz sobie. Napiszę ci z mojego doświadczenia. Raz mój mąż wyjechał na miesiąc, ale zostawił swoje majtki, niechcący wyprałam je z moimi majtkami, a zawsze piorę je osobno właśnie ze względu na ryzyko zajścia w nieplanowaną ciążę. No i w tej pralce plemnik z jego majtek przeskoczył na moje majtki, ja je założyłam w swoją owulację i oczywiście zaszłam w ciążę, zwłaszcza że majtki były 100% bawełniane. 

10 minut temu, Kawa z mlekiem bez cukru napisał:

Ryzyko ciąży w tym przypadku wynosi 86,153 % jeśli majtki były z bawełny, ale nie martw się, bo każdy 1% domieszki poliestru  obniża ryzyko ciąży o 3,753%, więc sprawdź metkę i policz sobie. Napiszę ci z mojego doświadczenia. Raz mój mąż wyjechał na miesiąc, ale zostawił swoje majtki, niechcący wyprałam je z moimi majtkami, a zawsze piorę je osobno właśnie ze względu na ryzyko zajścia w nieplanowaną ciążę. No i w tej pralce plemnik z jego majtek przeskoczył na moje majtki, ja je założyłam w swoją owulację i oczywiście zaszłam w ciążę, zwłaszcza że majtki były 100% bawełniane. 

xd nie rozumiez ze ja mialam wikgotna reke od preejakukatu a on to dotknal a nie bokserek ?

Jeszcze co ciekawe, spodziewaj się, że jeśli to będzie chłopiec to urodzi się w majtkach. Takie są właśnie dzieci z plemników, które wcześniej skakały po majtkach. Mój syn urodził się w majtkach, ma już rok i ściągamy je tylko do prania, bo one rosną razem z nim. Co najlepsze, od urodzenia umiał korzystać z nocnika, więc super, bo oszczędziliśmy na pamperach. Na majtkach też się oszczedzi, bo te co się w nich urodził rosną razem z nim i nigdy się nie zniszczą, tak nam lekarz powiedział, poczytaj sobie o tym. Tylko trochę żal chłopinki na przyszłość, bo wiadomo...seks w gaciach. No trudno, coś za coś.

1 minutę temu, kinia93934 napisał:

xd nie rozumiez ze ja mialam wikgotna reke od preejakukatu a on to dotknal a nie bokserek ?

Aaaaa to takie coś. Czekaj czekaj to moja bratowa tak zaszła w ciążę. W tamtym czasie to nawet mojego brata nie znała, dopiero testy dna wykazały , że to on jest ojcem. Była w kościele i stała między innymi koło mojego brata, na słowa księdza przekażcie sobie znak pokoju, ona podała rękę trzem facetom, w tym mojemu bratu. Tak się złożyło, że on zabawiał się że sobą przed mszą, a ona po mszy, no i oczywiście zaszła w ciążę.

Xd  przepraszam, nie mogłam się powstrzymać. Nie bój się, na pewno nie jesteś w ciąży. Abstra...ąc od tematu...masz stopień niepełnosprawności?

dziewczyny, dziś dostałam śluz z delikatną domieszką krwi… może to implantacja zarodka?  nic mnie nie pobolewa…

55 minut temu, magda57 napisał:

dziewczyny, dziś dostałam śluz z delikatną domieszką krwi… może to implantacja zarodka?  nic mnie nie pobolewa…

Koniecznie zrób jeszcze 10 tematów pod innymi nickami i we wszystkich ten sam problem.