xwero 0 Napisano Luty 21, 2022 Cześć, chciałabym się was poradzić i prosić o pomoc bynajmniej kiedy miałam 10 lat moja siostra w wieku między 17-18 lat zaszła w ciążę przez ten czas olewała jakby naszą rodzinę a ciągle przesiadywała z rodziną chłopaka i się oddalała kiedy rodzice jej radzili co kolwiek mówiła że ciocia chłopaka mówiła tak, a jego mama tak i nie mają racji, kiedy mama chciała jechać na usg żeby ją wesprzeć wzięła ze sobą koleżankę, po suknie ślubną pojechała x teściową i ciotkami przyszłego męża mamy nie wzięła, ja też czułam się oddalona bo czułam że woli siostre chłopaka niz mnie moich rodziców nigdy nie było stać żebyśmy chodzili modnie ubrani i widziałam że z mojego ubioru zawsze się podsmie...e, a Oli mówi jaka fajne ma ubrania, kiedyś o czymś jej mówiłam to mnie zlewała, a ją zawsze wysłuchałam i jaka to ola nie jest śmieszna, nawet ja się wyprowadzała do nich nic nikomu nie powiedziała tylko wróciła i zaczęła się pakować, na weselu wyszła awantura bo teście zarzucali że moi rodzice za mało dali na wesele, a wiedzieli od samego początku że ich za dobrze nie stać a i tak brali kredyt na to wesele i siostra stanęła w obronie teściów, później kolejne kłótnie i kolejne kroki gdzie się odwracała. Przez 3-4 lata nie odezwała się do nikogo z rodziny słowem po tych 3-4 latach tata do niej zadzwonił o pogodzenie się przyjechała i się pogodzili, mamy kontakt od 6 lat od pory pogodzenia się, teraz moja mama jej nadskakujr, a ja nie rozumiem dlaczego po tym wszystkim co zrobiła, siostra koleguje się też z mamą mojego chłopaka bo razem pracują i ona też uważa jaka to ona nie jest super, a mnie to złości bo wiem co zrobiła rodzinie, a przed koleżankami udaje super siostrzyczkę i córkę oraz przykładną mamusie, każdy tłumaczy ją tym że młoda za szybko ciąża, ale przecież nikt jej nie kazał odwracać się od rodziny dużo nastolatek zachodzi w ciążę i się wyprowadzają i utrzymują kontakty, teraz znów robi z siebie poszkodowaną bo teściowa zła mąż za teściową, a nie mogę z nią porozmawiać normalnie bo moja siostra ma charakter że i tak będzie robiła wszystko że ona robiła dlatego i ona jest dobra tylko to ja zła bo ona nie potrafi się przyznać do błędu, rodzice nadal i tak nie usłyszeli przepraszam za to co zrobiła bo od razu wyskoczyła że oni też się nie odzywali, teraz nie akceptuje mojego chłopaka i namawia wszystkich przeciwko niemu, ale koleguję się z jego mamą więc przy nim czy lrzy jego mamie udaje jak to go lubi, w domu się nigdy do mnie nie odezwie, a u niego udaje jaka to troskliwa siostra, już mam tego dość co mam zrobić żeby każdy przejrzał na oczy bo jak mówię to i tak wychodzi na to że jetem o nią tylko zazdrosna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 21, 2022 No ale.czemu Ty tak się tym przejmujesz? Olej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xwero 0 Napisano Luty 21, 2022 No niestety jestem osobą która za bardzo bierze do siebie i nie lubię ja przez nią każdy mnie zlewa i ciągle jestem tą złą, a ona udaje super przykładną osobę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Luty 21, 2022 13 godzin temu, xwero napisał: No niestety jestem osobą która za bardzo bierze do siebie i nie lubię ja przez nią każdy mnie zlewa i ciągle jestem tą złą, a ona udaje super przykładną osobę No to zajmij się sobą i przestań to tak brać do siebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach