Dieta mż gdzie jest ten temat??? Zniknął?

Może uda mi się schudnąć te pięć kg, by odciążyć stawy. Parę dni temu byłam u ortopedy, po obejrzeniu moich wyników z rezonansu, rtg i densytometrii powiedział, że moje stawy są ode mnie 20 lat starsze..dał pilne skierowanie na rezonans odcinka lędźwiowego i mam przyjść ponownie z wynikiem oraz wnioskiem na rentę. Powiedział że nie mogę z takimi stawami pracować fizycznie. Najlepiej będzie właśnie przejść na rentę i chodzić  jak najczęściej na rehabilitację i brać leki. A co do leków, to dostałam też lek na rozluźnienie mięśni (mam brać 1 tabletkę), więc w czwartek w pracy wzięłam ją.. i myślałam że umieram. Zrobiło mi się słabo, nie umiałam ustać na nogach, ale ciśnienie miałam jak na mnie wysokie bo 140 na 80. Ze wzrokiem też mi się coś stało bo czułam jakoś nie wyraźnie, żeby dojść do innego pomieszczenia musiałam się trzymać ściany. Za duża dawka, najwyraźniej doktor pomyślał że mała dawka nie starczy. Ale od wczoraj biorę tylko ćwierć tabletki. Podobno rehabilitacja i leki mogą zatrzymać te zmiany zwyrodnieniowe.Zobaczymy.Na razie modlę się by w ogóle dostać tę rentę, ale doktor powiedział że  już sama płytka rtg z kręgosłupa jest wskazaniem do renty. Bardzo to kiepsko wygląda.

Dnia 13.10.2024 o 16:18, Wdzięczna napisał:

Daj znać jak na Ciebie wpływają (czy są jakieś efekty). :)))

Dziś dopiero piję pierwszą szklankę soku z kiszonych ogórków niestety nigdzie nie znalazłam takie soku w butelce więc w Biedronce kupiłam ogórki kiszone które już mają ten sok (są w takiej torebce). Ze dwie szklanki tam tego soku jest a potem będę jadła ogórki kisz.

Wiecie, gdyby mnie kości nie bolały to mimo złych wyników pracowałabym dalej, tak jak było do tej pory ale od kilku miesięcy budzę się już z bolącymi stawami; nogi, ramiona, szyja..straszny ból.

Do tego psychika też siada jak się słyszy takie wiadomości od lekarza.:(

Dnia 7.09.2024 o 16:09, poszukująca prawdy napisał:

  Jaki masz poziom D3 ?

 Hmm... Z tego co wiem to nadmiar wit.C się wysikuje tak jak nadmiar witamin z grupy B.

  Zaciekawił mnie ten temat i czytam:

"Czy witamina C 1000 szkodzi na nerki?

Przyjmowanie zwiększonej ilości kwasu askorbinowego przez stosunkowo niedługi czas nie powinno skutkować negatywnymi objawami zarówno dla nerek, jak i całego organizmu. Ostrożnie do suplementacji witaminy C powinny jednak podejść osoby, u których stwierdzono już zaburzenia pracy nerek." 

Hmm... Czyli wychodzi na to, że tylko u osób z zaburzeniami nerek wit.C nie jest wskazana. 

oraz czytam:

"Zaobserwowano, że przyjmowanie więcej niż 2 g witaminy C dziennie przez dłuższy czas zwiększa stężenie kwasu szczawiowego w krwi i moczu. Prowadzi to do powstania kamieni szczawianowo-wapniowych."

Hmm... Myślę, że kluczowe tu jest ilość i czas. Tylko niestety nie napisali jak długi czas. I co znaczy "długi czas" - 5 lat czy 10 lat? 

Czy można brać 1000 mg witaminy C.?

Pewnie że można brać 1000 mg Wit.C, ja brałam kiedyś. Byle nie za długo.