Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Morimiri

Nadwyrężenie mojej gościnności?

Polecane posty

Hej, mam dość nietypowy problem. Mieszkam w kawalerce, dawno temu wyprowadziłam się od rodziców, skończyłam studia i pracuję - utrzymuję się sama. Mam chłopaka, jednak nie mieszkamy razem, on nocuje głównie u mnie, bo tak jest mi wygodniej. 
Mój tata zmienił prace i mieszka w innym mieście, ale zaczął rozkręcać firmę w mieście gdzie mieszkam ja. 
Pare tygodni temu zapytał o nocleg, zgodziłam się nawet chętnie bo widujemy się raz w miesiącu. Później zapytał o nocleg w poniedziałki i wtorki, tez się zgodziłam. Obecnie ma nocować u mnie cały obecny tydzień do piątku. 
Tym samym nie nocuje u mnie chłopak, tata chyba nie widzi nic złego w swoich częstych wizytach. Głupio mi powiedzieć tacie, ze musi wynająć hotel, bo ja mam swoje życie, ale taka jest prawda - nawet przysłowiowe „pobycie samemu” nie jest obecnie możliwe. Zaczyna mi to uwierać. Jak grzecznie mu powiedzieć, że nie może to tak wyglądać? Chyba, że ja zwariowałam i jestem wyrodną córka? 

Edytowano przez Morimiri

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może powiedz, że od pewnego czasu miałaś w zamiarze zamieszkać z chłopakiem więc nie będziesz mogła już mu zapewnić noclegu. Interes interesem ale najpierw dzień, później dwa w tygodniu... teraz tydzień a za chwile cały miesiąc będzie nocował tata u Ciebie. Sam może wynająć kawalerkę jak tak często przyjeżdża i na tak długo. W końcu mógłby to wrzucić w koszty firmy. Bez rozmowy nie wiadomo w którą stronę pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Morimiri napisał:

Hej, mam dość nietypowy problem. Mieszkam w kawalerce, dawno temu wyprowadziłam się od rodziców, skończyłam studia i pracuję - utrzymuję się sama. Mam chłopaka, jednak nie mieszkamy razem, on nocuje głównie u mnie, bo tak jest mi wygodniej. 
Mój tata zmienił prace i mieszka w innym mieście, ale zaczął rozkręcać firmę w mieście gdzie mieszkam ja. 
Pare tygodni temu zapytał o nocleg, zgodziłam się nawet chętnie bo widujemy się raz w miesiącu. Później zapytał o nocleg w poniedziałki i wtorki, tez się zgodziłam. Obecnie ma nocować u mnie cały obecny tydzień do piątku. 
Tym samym nie nocuje u mnie chłopak, tata chyba nie widzi nic złego w swoich częstych wizytach. Głupio mi powiedzieć tacie, ze musi wynająć hotel, bo ja mam swoje życie, ale taka jest prawda - nawet przysłowiowe „pobycie samemu” nie jest obecnie możliwe. Zaczyna mi to uwierać. Jak grzecznie mu powiedzieć, że nie może to tak wyglądać? Chyba, że ja zwariowałam i jestem wyrodną córka? 

Nie jesteś wyrodną córką. Jesteś dorosłą kobietą i przeszkadza ci ciągła obecność ojca na tak małym metrażu zwłaszcza że rezygnujesz w tym czasie z spotkań z własnym mężczyzną.

Powinnaś mu normalnie powiedzieć- on też kiedyś był młody i powinien zrozumieć że niekoniecznie chcesz spędzać wieczory z rodzicem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×