xmartyne 0 Napisano Kwiecień 12, 2022 Hej! Jestem wedlug miesiaczki w 5+1tc. Beta w 4+0 byla 31IE/L, 4+2 53IE/L. Ciaza spontaniczka, po 3.5 latach stymulacji i nieudanych probach Invitro. Dzis wizyta u lekarza, ktory nie widzial w jamie macicy pecherzyka. Nastepna wizyta w 6+1. Czy ktos byl w podobnej sytuacji, i jednak byl pecherzyk? Biore progesteron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Kwiecień 12, 2022 11 minut temu, xmartyne napisał: Hej! Jestem wedlug miesiaczki w 5+1tc. Beta w 4+0 byla 31IE/L, 4+2 53IE/L. Ciaza spontaniczka, po 3.5 latach stymulacji i nieudanych probach Invitro. Dzis wizyta u lekarza, ktory nie widzial w jamie macicy pecherzyka. Nastepna wizyta w 6+1. Czy ktos byl w podobnej sytuacji, i jednak byl pecherzyk? Biore progesteron. W 5tc ma prawo nie być widać. Ja bym poczekała nawet do 7-8tc i wtedy poszła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xmartyne 0 Napisano Kwiecień 12, 2022 5 minut temu, Foko Loko napisał: W 5tc ma prawo nie być widać. Ja bym poczekała nawet do 7-8tc i wtedy poszła. Wedlug lekarza juz powinien byc pecherzyk widoczny- stad moje przerazenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Kwiecień 12, 2022 2 godziny temu, xmartyne napisał: Wedlug lekarza juz powinien byc pecherzyk widoczny- stad moje przerazenie. Zależy od wielkości, od sprzętu, od oka lekarza. Zrób betę, jak rośnie, to jest ok. Ale serio, chodzenie tak wcześnie do lekarza jest totalnie bez sensu. Bo najczęściej albo pęcherzyka nie widać, albo serce jeszcze nie bije i tylko jest stres. Naprawdę nie wiem czy jest sens, żebyś szła na kontrolę za tydzień. Ja bym poczekała do 7-8 tygodnia i wtedy poszła, to już zarodek będzie, serce powinno być słychać i będziesz spokojniejsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xmartyne 0 Napisano Kwiecień 13, 2022 5 godzin temu, Foko Loko napisał: Zależy od wielkości, od sprzętu, od oka lekarza. Zrób betę, jak rośnie, to jest ok. Ale serio, chodzenie tak wcześnie do lekarza jest totalnie bez sensu. Bo najczęściej albo pęcherzyka nie widać, albo serce jeszcze nie bije i tylko jest stres. Naprawdę nie wiem czy jest sens, żebyś szła na kontrolę za tydzień. Ja bym poczekała do 7-8 tygodnia i wtedy poszła, to już zarodek będzie, serce powinno być słychać i będziesz spokojniejsza. Kontrola byla na pogotowiu ginekologicznym ze wzgledu na silny bol jajnika ( mam spora cyste ma nim). Lekarz kazal przyjsc za tydzien, ze wzgledu na to ze mu sie to tu nie zgadzalo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foko Loko 1973 Napisano Kwiecień 13, 2022 3 godziny temu, xmartyne napisał: Kontrola byla na pogotowiu ginekologicznym ze wzgledu na silny bol jajnika ( mam spora cyste ma nim). Lekarz kazal przyjsc za tydzien, ze wzgledu na to ze mu sie to tu nie zgadzalo. To jak już wolisz. Jak wolisz stres to i codziennie możesz chodzić sprawdzać. Ake to serio nie na sensu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Kwiecień 13, 2022 Ja bym zrobiła betę i zobaczyła czy prawidłowo przyrasta, bo też może się zdarzyć że to biochem, który beta wykryła, a w takim przypadku branie progesteronu jest bez sensu bo tylko opóźnia krwawienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julita 23 Napisano Kwiecień 14, 2022 (edytowany) U mnie dopiero w 7 tygodniu widać było, prawdopodobnie miałam owulacje później ok 20 dnia cyklu, blada linie na teście miałam dopiero 32 dnia cyklu i w 6 tyg pierwsze usg bo w sumie wszyscy mnie namawiali, żebym poszła i tez nie było pęcherzyka. Teraz już po usg genetycznym jestem i oficjalnie wiek bejbika jest o ten tydzień cofnięty Edytowano Kwiecień 14, 2022 przez julita Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach