Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Alkissa

Czy to może być wścieklizna?

Polecane posty

Byłam wczoraj u koleżanki, ma kota. Mieszka w bloku, więc jest niewychodzący, ale czasem ponoć byli z nim gdzieś na zewnątrz, ale raczej wątpię by coś mu się stało, by był nosicielem wirusa. Z natury kot jest bardzo agresywny, ale wczoraj przyszedł do mnie, położył się, ale później zrobił się taki dziki. Poprosiłam koleżankę, by go wzięła i rzucił się na nią, ugryzł, podrapał, syczał. Jest w taki sposób możliwe, by samym syknięciem (wiecie, ślina itd) mogłam się ewentualnie zarazić czymś? Osobiście to mega wątpię, ale uwielbiam panikować i po prostu się tam zamartwiam cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Alkissa napisał:

Byłam wczoraj u koleżanki, ma kota. Mieszka w bloku, więc jest niewychodzący, ale czasem ponoć byli z nim gdzieś na zewnątrz, ale raczej wątpię by coś mu się stało, by był nosicielem wirusa. Z natury kot jest bardzo agresywny, ale wczoraj przyszedł do mnie, położył się, ale później zrobił się taki dziki. Poprosiłam koleżankę, by go wzięła i rzucił się na nią, ugryzł, podrapał, syczał. Jest w taki sposób możliwe, by samym syknięciem (wiecie, ślina itd) mogłam się ewentualnie zarazić czymś? Osobiście to mega wątpię, ale uwielbiam panikować i po prostu się tam zamartwiam cały czas

Nie zaraziłaś się od kota, który nie ma wścieklizny. A ten nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×