Czy wam też tyle czasu zajmuje prasowanie?

Odkąd dostałam stację parową w prezencie prasowanie trwa trzy razy krócej niż wcześniej samym żelazkiem. Nawet jest to przyjemna czynność. 

17 minut temu, serduszkowiec01 napisał:

Odkąd dostałam stację parową w prezencie prasowanie trwa trzy razy krócej niż wcześniej samym żelazkiem. Nawet jest to przyjemna czynność. 

Serio? Mi się zawsze wydawało że to nieporęczne o zajmuje dużo miejsca 

4 minuty temu, Annn2020 napisał:

Serio? Mi się zawsze wydawało że to nieporęczne o zajmuje dużo miejsca 

Przyznam, że z początku też byłam średnio przekonana do tego, wydawało mi się to zbędne (przecież mam żelazko więc po co mi kolejne graty w mieszkaniu). Ale teraz do żelazka bym już nie wróciła. 

Szczerze mówiąc to po praniu pracowałam ciuchy tylko dla noworodka, kiedy byłam w ciąży. Potem nigdy tego nie robiłam, nie widzę w tym sensu mam parownice i jak coś potrzebuje to na szybko przelece parą

A ja dziecięce ubrania uwielbiam, kocham prasować. I prasuje często i długo, bo ciągle piorę. Syn chodzi do przedszkola i wiadomo, sterta jego ubranek, ale młodszej córki też. Za to swoich ubrań nie lubię prasować, bo te koszulki mi się tak jakoś zwijają. Prasuje też pościel, ręczniki, ścierki kuchenne, lubię bardzo.