Potencjalna ciąża a przyjęcie leków i infekcja

Czy ibuprofen (dwie tabletki) i paracetamol  może źle wpłynąć na dziecko ? Sprawa wygląda tak, że staramy się o dziecko, podczas tego cyklu miałam gorączkę, katar i ból gardła - wzięłam dwie tabletki ibuprofenu i raz paracetamol. Zostało kilka dni do terminu spodziewanej miesiączki, ale boję się, że gdyby się okazało, że jestem w ciąży leki mogą wpłynąć na dziecko.

37 minut temu, basiag89 napisał:

Czy ibuprofen (dwie tabletki) i paracetamol  może źle wpłynąć na dziecko ? Sprawa wygląda tak, że staramy się o dziecko, podczas tego cyklu miałam gorączkę, katar i ból gardła - wzięłam dwie tabletki ibuprofenu i raz paracetamol. Zostało kilka dni do terminu spodziewanej miesiączki, ale boję się, że gdyby się okazało, że jestem w ciąży leki mogą wpłynąć na dziecko.

Paracetamol można normalnie w ciąży brać. Ibuprofenem też bym się nie przejmowała, bo jeszcze nie wiesz czy jesteś w ciąży i tak. Równie dobrze możesz w ciąży nie być. Spokojnie. Jeżeli jesteś to przed implantacją, więc nie ma połączenia.

1 minutę temu, Foko Loko napisał:

Paracetamol można normalnie w ciąży brać. Ibuprofenem też bym się nie przejmowała, bo jeszcze nie wiesz czy jesteś w ciąży i tak. Równie dobrze możesz w ciąży nie być. Spokojnie. Jeżeli jesteś to przed implantacją, więc nie ma połączenia.

znalazłam w internecie wypowiedzi lekarzy, żeby odłożyć starania o dziecko podczas infekcji i dlatego tak się zaczęłam zastanawiać nad tym

15 minut temu, basiag89 napisał:

znalazłam w internecie wypowiedzi lekarzy, żeby odłożyć starania o dziecko podczas infekcji i dlatego tak się zaczęłam zastanawiać nad tym

Tak, bo na pewno starając się o dziecko wiesz, że za tydzień będziesz miała infekcję. To chodzi o sytuacje, w których miałaś infekcję przed lub w trakcie owulacji, a nie o sytuacje, w których infekcję złapałaś juz po tym, jak mogłaś potencjalnie zajść w ciążę.

Bo tak to nigdy byś w tą ciążę nie zaszła, zawsze może się coś stać potem.

Te dwa tygodnie między owu a implantacją to takie "wszystko albo nic". Albo wszystko będzie ok, albo kondycja Twojego organizmu po prostu nie pozwoli na zagnieżdżenie się zarodka i normalnie dostaniesz okres.

27 minut temu, Foko Loko napisał:

Tak, bo na pewno starając się o dziecko wiesz, że za tydzień będziesz miała infekcję. To chodzi o sytuacje, w których miałaś infekcję przed lub w trakcie owulacji, a nie o sytuacje, w których infekcję złapałaś juz po tym, jak mogłaś potencjalnie zajść w ciążę.

Bo tak to nigdy byś w tą ciążę nie zaszła, zawsze może się coś stać potem.

Te dwa tygodnie między owu a implantacją to takie "wszystko albo nic". Albo wszystko będzie ok, albo kondycja Twojego organizmu po prostu nie pozwoli na zagnieżdżenie się zarodka i normalnie dostaniesz okres.

a jeśli owulacja mi się przesunęła i akurat miałam wtedy już infekcję ? 

1 godzinę temu, basiag89 napisał:

a jeśli owulacja mi się przesunęła i akurat miałam wtedy już infekcję ? 

to i tak nic nie zrobisz?

Organizm naprawdę wie co robi. Jak zarodek będzie uszkodzony w jakiś sposób przez infekcję, to się nie zagnieździ.