Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Magda7904

Sąsiedzi z mężem konsultują ważne decyzje, mnie pomijają

Polecane posty

Zbudowaliśmy się na działce, która należała do męża, niedaleko jego rodzinnego domu. Mieszkamy tu już 15 lat,a sąsiedzi ważne decyzje konsultują do dziś tylko z moim mężem. Dziś rano wjechała do naszego ogrodu zwyżka-podnośnik,  bo sąsiad przycinał drzewo. Ja o niczym nie wiedziałam, mąż zapomniał mi powiedzieć. Rozmawiam normalnie z sąsiadami, żyję z nimi w zgodzie. Ale oni ciągle z wszystkim zwracają się do męża i głupio się tym czuję. To również mój dom, ogród i też na to pracuję. Co o tym sądzicie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Magda7904 napisał:

Zbudowaliśmy się na działce, która należała do męża, niedaleko jego rodzinnego domu. Mieszkamy tu już 15 lat,a sąsiedzi ważne decyzje konsultują do dziś tylko z moim mężem. Dziś rano wjechała do naszego ogrodu zwyżka-podnośnik,  bo sąsiad przycinał drzewo. Ja o niczym nie wiedziałam, mąż zapomniał mi powiedzieć. Rozmawiam normalnie z sąsiadami, żyję z nimi w zgodzie. Ale oni ciągle z wszystkim zwracają się do męża i głupio się tym czuję. To również mój dom, ogród i też na to pracuję. Co o tym sądzicie?

 

Robisz z igły widły. Niech sobie uzgadniają z mężem- lepiej dla ciebie bo nie musisz ich wysłuchiwać:)

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie ja wolę jak ze wszystkim zwracają się do męża i mi gitary nie zawracają. Maz powinien już z tobą skonsultować temat, uprzedzić

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.Mąż niestety nie zawsze konsultuje ze mną temat,  czy też nie zawsze mnie uprzedza. A chciałabym,żeby tak było. Rozmawiałam z nim na ten temat, ale uważa,że to nic takiego i się obraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Magda7904 napisał:

Dziękuję za odpowiedź.Mąż niestety nie zawsze konsultuje ze mną temat,  czy też nie zawsze mnie uprzedza. A chciałabym,żeby tak było. Rozmawiałam z nim na ten temat, ale uważa,że to nic takiego i się obraża.

Jak Ci to przeszkadza to nie wpuść kiedyś kogoś do ogrodu powiedz że Tobie nic o tym nie wiadomo. U mnie na wsi też tak jest ktoś mógłby się o coś zapytać mamy  lub z nią załatwić a tylko pyta czy tata jest i czekają aż on będzie, mógłby załatwić coś ze mną a czekają na rodziców.  Ich strata. Dalsza rodzina też tak robi. Nawet nie chcą powiedzieć o co chodzi jakby to było tajemnicą. Ale każdy z domowników się uprzedza że ktoś ma coś zrobić lub przyjechać chyba że zapomni. Problem jest w twoim mężu nie w sąsiadach.  

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×