Jennn 453 Napisano Wrzesień 22, 2022 56 minut temu, AsiaWin napisał: Jennn wyobraź sobie że planowałam, ale w ostatniej chwili postanowiłam że się odrobacze!!! Haha! Gdzieś mi wpadł jakiś artykuł że pasożyty mogą powodować nieplodnosc! A w związku z tym że u mnie do końca nie wiadomo czemu się nie udaje postanowiłam spróbować wzięłam tabletkę i po paru dniach poczułam różnicę. Coś mnie tknelo że może to to i będę jeszcze brać znowu po 2/3 tygodniach. To by wypadło akurat przed transferem, wiec odpuściłam ten cykl. Zdychające pasożyty mogą wydzielać toksyny, wiec wolę nie podchodzic od razu. Niby pasożyty ma większość z nas, ale na pewno mi nie zaszkodzi. Może pomoże szczerze mówiąc nigdy na tym forum nie pojawił się taki temat. Jak zaczelam go zgłębiać to naprawdę może mieć wpływ na zajscie w ciążę! Kiedyś naprotechnolog mi zlecił badania na niektóre pasożyty ale nic nie wyszło. Teraz wiem że często nie wychodzi pomimo ich obecności! Temat rzeka A jak u Ciebie? Kiedy rodzisz? Asiu a to odrobaczasz się pod opieką jakiegoś specjalisty? Ja się nie mogę wygrzebać z choroby. Niby infekcja jak przeziębienie trwała kilka dni, ale już drugi tydzień walczę z kaszlem Do mojego planowanego porodu zostało jeszcze 4 miesiące 6 października idę na USG, mam nadzieję, że Mały dalej sobie poprawnie rośnie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 22, 2022 35 minut temu, Jennn napisał: Asiu a to odrobaczasz się pod opieką jakiegoś specjalisty? Ja się nie mogę wygrzebać z choroby. Niby infekcja jak przeziębienie trwała kilka dni, ale już drugi tydzień walczę z kaszlem Do mojego planowanego porodu zostało jeszcze 4 miesiące 6 października idę na USG, mam nadzieję, że Mały dalej sobie poprawnie rośnie. Robię to na własną rękę. Nawet chciałam zapisać się do dr Ozimka ale kolejne cykle bylyby stracone na czekanie na wizytę... mam nadzieję że to wystarczy u mnie Pamiętam że miałaś polowkowe i wydawało mi się to tak dawno dbaj o siebie! W końcu się doleczysz! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Wrzesień 22, 2022 2 godziny temu, AsiaWin napisał: Robię to na własną rękę. Nawet chciałam zapisać się do dr Ozimka ale kolejne cykle bylyby stracone na czekanie na wizytę... mam nadzieję że to wystarczy u mnie Pamiętam że miałaś polowkowe i wydawało mi się to tak dawno dbaj o siebie! W końcu się doleczysz! A co bierzesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 22, 2022 (edytowany) 35 minut temu, Zuzanna. napisał: A co bierzesz Zentel, to jest na receptę. A co u Ciebie? Edytowano Wrzesień 22, 2022 przez AsiaWin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marza 72 Napisano Wrzesień 22, 2022 Dziękuję że pytasz. My na etapie zbierania funduszy. W październiku badamy zarodki i zobaczymy co wyjdzie. Jak narazie odpoczynek od invitro bardzo dobrze mi robi. A ty kiedy planujesz transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 22, 2022 50 minut temu, Marza napisał: Dziękuję że pytasz. My na etapie zbierania funduszy. W październiku badamy zarodki i zobaczymy co wyjdzie. Jak narazie odpoczynek od invitro bardzo dobrze mi robi. A ty kiedy planujesz transfer? Odpoczywaj! Taki czas też jest ważny trzymam kciuki żeby wszystkie były zdrowe! Ja będę podchodzic za miesiąc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna. 697 Napisano Wrzesień 22, 2022 2 godziny temu, AsiaWin napisał: Zentel, to jest na receptę. A co u Ciebie? Ze względu na kasę nic. Ale jestem tu bo nie wyobrażam sobie dnia bez was 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Wrzesień 22, 2022 2 godziny temu, Zuzanna. napisał: Ze względu na kasę nic. Ale jestem tu bo nie wyobrażam sobie dnia bez was Ja też mało się odzywam ale jestem na bieżąco 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja356 276 Napisano Wrzesień 23, 2022 11 godzin temu, Martuska napisał: Ja też mało się odzywam ale jestem na bieżąco To tak jak ja 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LuLa 305 Napisano Wrzesień 23, 2022 22 godziny temu, AsiaWin napisał: Zentel, to jest na recept AsiaWin możesz mieć rację z tymi pasożytami. Znam kilka takich przypadków że dziewczyny próbowały zajść i nic nie wychodziło. Jak zaczęły brać leki na odrobaczenie to się udało. Wiem że brały ParaProtex. Sama go zażywałam (akurat wtedy się nie starałam) i nie uwierzycie bo samopoczucie było od razu inne. Nawet przestało mnie ciągnąć do słodyczy. Dziwna sprawa ale coś może w tym być. Akurat ten ParaProtex jest dostępny bez recepty bo to nie jest typowy lek. Brałam go kilka lat temu. Sama myślę że może znowu wezmę. Ps. Dziewczyny to prawda, choć z IV dałam dobie spokój, nie mogę tu nie zaglądać. Ciekawi mnie co u was . Pozdro 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 23, 2022 2 godziny temu, LuLa napisał: AsiaWin możesz mieć rację z tymi pasożytami. Znam kilka takich przypadków że dziewczyny próbowały zajść i nic nie wychodziło. Jak zaczęły brać leki na odrobaczenie to się udało. Wiem że brały ParaProtex. Sama go zażywałam (akurat wtedy się nie starałam) i nie uwierzycie bo samopoczucie było od razu inne. Nawet przestało mnie ciągnąć do słodyczy. Dziwna sprawa ale coś może w tym być. Akurat ten ParaProtex jest dostępny bez recepty bo to nie jest typowy lek. Brałam go kilka lat temu. Sama myślę że może znowu wezmę. Ps. Dziewczyny to prawda, choć z IV dałam dobie spokój, nie mogę tu nie zaglądać. Ciekawi mnie co u was . Pozdro Dziękuję LuLa za ten wpis. Powiem Ci ze ja też po pierwszej tabletce poczułam różnice dlatego postanowiłam wziąć jeszcze za 3 tygodnie. Pewnie gdybym nic nie czuła to bym w tym cyklu podchodziła do transferu. Zobaczymy oby to był dobry trop u mnie! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 23, 2022 Czy któraś z Was w najbliższym czasie podchodzi do stymulacji czy transferu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Wrzesień 24, 2022 Cześć dziewczyny 22 godziny temu, AsiaWin napisał: Czy któraś z Was w najbliższym czasie podchodzi do stymulacji czy transferu? Ja właśnie wczoraj zaczęłam stymulację Trzymajcie, proszę, kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Wrzesień 24, 2022 Asiu poza tym powiem Ci, że zaciekawiłaś mnie z tym odrobaczaniem, bo sama kiedyś natknęłam się na jakiś artykuł na ten temat i nawet zastanawiałam się, czy nie iść też w tę stronę. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LuLa 305 Napisano Wrzesień 24, 2022 17 minut temu, Iskrzynka napisał: Cześć dziewczyny Ja właśnie wczoraj zaczęłam stymulację Trzymajcie, proszę, kciuki Iskrzynko, wow! Myślałam że się poddałaś? Trzymam zatem kciuki. Poczytaj o ParaProtex. Kiss 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LuLa 305 Napisano Wrzesień 24, 2022 Dnia 23.09.2022 o 20:05, AsiaWin napisał: Dziękuję LuLa za ten wpis. Powiem Ci ze ja też po pierwszej tabletce poczułam różnice dlatego postanowiłam wziąć jeszcze za 3 tygodnie. Pewnie gdybym nic nie czuła to bym w tym cyklu podchodziła do transferu. Zobaczymy oby to był dobry trop u mnie! AsiaWin ja też mam nadzieję że to dobry trop i tym razem będzie szczęśliwy finał. Jestem z Tobą! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iskrzynka 464 Napisano Wrzesień 24, 2022 56 minut temu, LuLa napisał: Iskrzynko, wow! Myślałam że się poddałaś? Trzymam zatem kciuki. Poczytaj o ParaProtex. Kiss Tak było po wizycie u andrologia, u którego byliśmy z wynikami męża i który stwierdził, że mamy dać sobie spokój, bo nic z tego nie będzie. Ale nasza cudowna nowa pani dr powiedziała, że absolutnie mamy szansę, tylko trzeba zastosować odpowiednie techniki selekcji nasienia przy ivf. Po tych słowach mąż znów nabrał nadziei i zapalił się, żeby jeszcze raz powalczyć. Musiał mnie wprawdzie do tego trochę przekonać, a ja musiałam psychicznie dojść do siebie i ogólnie odpocząć po bardzo ciężkim czasie, ale ostatecznie znów wróciliśmy do walki. A poza tym zwolnili mnie z pracy, jestem teraz na 3-miesiecznym okresie wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy, a więc siedzę w domu i mam teraz dużo czasu na takie przedsięwzięcie, jak stymulacja z podglądami co 2 dni, więc zdecydowaliśmy się ten czas wykorzystać. Finansowo dramat, za 3 dni stymulacji zapłaciłam tysiąc zł, a gdzie tam do końca, plus koszt punkcji, koszt ivf, technik selekcji plemników... no ale od miesiecy odkładaliśmy co się dało, mąż dobierze też pożyczkę w pracy i przekonał mnie, że jakoś ogarniemy (oby), a w razie "w" dostanę też odprawę po zakończeniu umowy. Natomiast transfer, jeśli będzie, co transferować, na pewno odłożymy na jakiś inny, bardziej sprzyjający moment, no i na pewno będę musiała się do niego bardzo porządnie przygotować. W planach jest biopsja endometrium i ewentualne przeleczenie stanu zapalnego oraz test be ready. No ale póki co, najważniejsze teraz, żebym wyprodukowała jakieś przyzwoite jaja, żeby u męża znaleźli jakieś ładne plemniczki i żeby były z tego zarodeczki, o które będziemy mogli dalej walczyć . 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Wrzesień 24, 2022 3 godziny temu, Iskrzynka napisał: Cześć dziewczyny Ja właśnie wczoraj zaczęłam stymulację Trzymajcie, proszę, kciuki Iskrzynko!!! Ale wiadomość!!! Cudownie że walczysz. Mam nadzieje ze u Ciebie już lepiej moje kciuki sa już zaciśnięte! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach