Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MłodaMama

Przeprowadzka z UK do Austrii

Polecane posty

O czy trzeba pamiętać przy przeprowadzce? Jakie papiery warto mieć przy sobie. Co jest potrzebne do otwarcia konta bankowego? A meldunek?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Bywam często w Austrii (Tyrol), mieszkam na północy Italii. Austria to teraz Arabia. Wiedeń, Lienz i inne większe miasta zdominowane w całości. Ludzie stąd uciekają. Bardzo często rowerkiem elektrycznym jestem w Lienz, znaczy się bywałam bo od 3 miesięcy nie mieszkam już w Udine tylko w Modenie. Powiem wprost: po zmroku kobieta samotnie na ulice Lienz już nie wyjdzie a Wiedeń jest jeszcze gorszy. Papiery? Klasyczne, czyli kontrakt na pracę, paszport z odciskami palucha (to już norma), meldunek konieczny jedynie przy osiedleniu na stałe lecz nie licz na to, łatwo nie będzie. Taryfikator mówi o kwotach od 3500 do nawet 5000 euro z góry za najem, dopiero wtedy robią rezydencję.To samo w Italii. Zarobki? Niestety, kd dwóch lat spadają z miesiąca na miesiąc. Polak mający rodzinę ciężko będzie miał. Norma to 800-1200 euro netto na prawie wszystkich stanowiskach. Ceny? Kosmos ale nie taki jak w Polsce. Zn wypłaty utrzymasz stancję i siebie i jeszcze coś zostaje. Ja na badante dostaję 1800 netto na kontrakcie ale ta praca to dom wariatów i praca 24h do oporu. Znaczy się, kontrakt mam na 800 a reszta do łapy bo to przecież chora Italia.

Szanowanie Polaków tu i tam w AT? Zero. Jesteś zwykła ... do pracy i nic więcej. Austria jednak lepsza od Italii pod względem papierów i przestrzegania unijnych przepisów. Italia pod tym względem to dno. Wszystko tu jest lecz na pokaz i zawsze nie działa.

I jeszcze jedno, polskie papiery w obu krajach możesz wsadzić sobie w pupsko. Bez ich dowodu osobistego nic nie zrobisz, nawet fajek z automatu nie kupisz lub nie zarejestrujesz karty sim.

Europa to już dno. Zaczynam zastanawiać się nad Rosją lub Białorusią. Tutaj człowiekiem już nie jestem a mój polski paszport mogę używać jako notes.

Aby mieć IBAN w banku wymagany jest paszport z odciskami palucha oraz rezydencja, mowa o Italii i Austrii. Jedyny bank w Italii który otwiera obcokrajowcom IBAN to San Paolo Intesa. Wymagana rezydencja, nip włoski (codice fiscale) i kontrakt o pracę. Wydają Mastercard Debit w cenie 2.00€ miesiąc.

Uważaj na parabanki wirtualne typu Revolut lub Viabuy. 95% pracodawców nie chce wykonywać przelewu do tych banków.

 

Edytowano przez MyszyKota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Można zawsze wrócić do Polski lecz w kraju tym trzeba będzie pracować 100lat aby móc żyć 50. Z wynajęciem mieszkanka m1 za 300-350 euro na północy Italii gdy się poszuka problemów nie ma. W Polsce w dużych miastach za tę cenę pokoju nie znajdziesz. W Polsce pracujesz tylko na zapłatę najmu, średnia na rękę w Warszawie w garach to okolo 23zł/h (dane z wakacji 2023) dlatego wyjechałam ponownie. Zarabiasz 3000-3500 tylko po to aby zapłacić 3000 za mieszkanie. Won!

Edytowano przez MyszyKota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.01.2024 o 22:33, MyszyKota napisał:

Można zawsze wrócić do Polski lecz w kraju tym trzeba będzie pracować 100lat aby móc żyć 50. Z wynajęciem mieszkanka m1 za 300-350 euro na północy Italii gdy się poszuka problemów nie ma. W Polsce w dużych miastach za tę cenę pokoju nie znajdziesz. W Polsce pracujesz tylko na zapłatę najmu, średnia na rękę w Warszawie w garach to okolo 23zł/h (dane z wakacji 2023) dlatego wyjechałam ponownie. Zarabiasz 3000-3500 tylko po to aby zapłacić 3000 za mieszkanie. Won!

Z moich obserwacji to widzę , co do Polski , że zależy , gdzie się ktoś zakręci odnosnie pracy. Ja tak widzę , że w Polsce często zaczynają być lepiej opłacane zawody fizyczne niż biurowe  , zrobi ktoś kurs na operatora wózka widłowego + nocne zmiany + premie + nadgodziny i taka osoba ma często 5000 zł netto + , tak samo inne fizyczne zawody , zawody typu obsługa klienta to często 3500 zł netto plus premie za sprzedaż ale na ogół sprzedaż kiepska i w sumie nic się nie ma.

Np ja wyjechałem z Polskiego biura podróży jako rezydent do Turcji to miałem po 5k na miesiąc zliczając wszystkie dodatki.

Poza tym jak piszesz , że we włoszech zarabia się 800-1200 euro to uważam , że średnio się opłaca wyjazd zarobkowy do włoch , bo w sumie to już w Polsce się tyle da zarobić.

Bo z tym staniem na garach za 23 zł teraz jest juz chyba 28 zł , to jest tak , że do tego są jakieś dodatki , może jakieś nadgodziny w praktyce można więcej , jedna tajka w Warszawie zupełnie bez doświadczenia przez jakiś czas pracowała za 3600 zł netto - ponad 800 euro w 2022 roku czyli już dosyć dawno , czyli praktycznie tyle co najgorzej opłacane zawody we włoszech.

 

Moim zdaniem to obecnie kraje gdzie można emigrować zarobkowo to tylko te co mają płace minimalną conajmniej 1600 euro netto albo więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na zachodzie jest tak samo. Fizyka zaczęła być opłacalna i to bardzo w stosunku do biurokracji. Niestety, ceny za życie są wszędzie tak wysokie, że nie ma co się podniecać kwotą 1800-2000-2200 euro. Trzeba na spokojnie usiąść i przeliczyć sobie cały miesiąc od A do Z. Najem, media, telefon, internet, paliwo, ubezpieczenie, przeglądy, lekarz, apteki, jedzenie, ciuchy, chemia. Gdy policzymy nasze potrzeby, często okazuje się, że lepiej zarabiać 1300 euro na Słowacji aniżeli 2200 w Italii albowiem dopiero po zrobieniu materialistycznego rachunku sumienia widać, ile i gdzie z wypłaty miesięcznie zostaje. W Tyrolu do którego mam zaledwie 150km płaca opiekunki zaczyna się od nieoficjalnej paczki na poziomie 1800 euro. Ludzie tam zarabiają nawet i 2800-3000 euro na rękę. Ja, niżej o 150km mam 1800. Powinnam zmienić, prawda? Niestety ale nie. Koszt najmu mieszkania tam a tutaj to różnica aż 400 euro. To samo jest gdy mowa o zakupach spożywczych, kiedyś liczyłam, wyszło mi +65% w stosunku Austria vs Italia. Identyczna bajka jest gdy mowa o usługach, np. plombowanie zęba w Lienz to kwota 130-150 euro a w Udine niżej (Italia) już 60 euro.
Gdy dorzucimy do tego różnicę w cenie paliwa (Austria 2.05 euro / Italia 1.79 euro), różnicę w cenie ubezpieczenia np. samochodu czy też motorynki ... wychodzi na to, że nie ma znaczenia że w Italii zarabiam o 1000 euro mniej.
Najlepsze moim zdaniem obecnie układy w UE to mieszkać na styku trzech granic i wtedy:
- zarabiać w Austrii, mieszkać w Italii, wydawać w Chorwacji
- zarabiać w Austrii, mieszkać w Czechach, wydawać w Niemczech
- zarabiać w Polsce, mieszkać na Ukrainie, wydawać na Słowacji
- zarabiać w Norwegii, mieszkać w Szwecji, wydawać w Danii
- zarabiać w Grecji, mieszkać w Turcji, kupować (hurtem) w Gruzji
- zarabiać we Francji, mieszkać w Portugalii, kupować w Hiszpanii


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×