Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Qwerty1990

Pomocyy

Polecane posty

Czesc Pracuje w biurze, mam sama pokoj, ale aby wyjsc na korytarz musze przejsc przez pokoj sasiadki. Ogolnie moja firma miesci sie w starym budynku, panuje tam niezbyt przyjemny '' zapach'' starosci. Ostatnio mialam dziwna sytuacje. Kolezanka z pokoju obok (ja mialam zamkniete drzwi) wchodzac do swojwgo zaczela mowic z nerwami, ze ona nie bedziecwachąc zapachubjakichs starych lekow po czym otworzyla okno i popryskala odswiezaczem. Po jakims czasue przyszla kokezanka z pokoju obokni gdy tamta powiedziala jej, ze musiala popryskac tamta zaczela opowiadac jakas dziwna historie, ze niby kiedys oddala buty na gwarancje i sprzedawczyni zaczela mowic, ze one byly prane a ona do sprzedawczyni zaczela sie wydzierac, ze przeciez one smierdza i ze sobie to uswiadomila, ze tak jakby jej ubrania smierdzialy stęchlizną a ona mowila, ze proszkiem. Nie wiem czemu, ale odebralam to strasznie personalnie. Nie rozmawialam z nimi tydzien, one niby do mnie zagadywaly az w koncu zapytalam sie jednej z nich czy to bylo o mnie to powiedziala, ze absolutnie nie, ale ona by pewnie tez tak ponyslala na moim miejscu. Czy to ja mam schize czy one mowily o mnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Qwerty1990 napisał:

Czesc Pracuje w biurze, mam sama pokoj, ale aby wyjsc na korytarz musze przejsc przez pokoj sasiadki. Ogolnie moja firma miesci sie w starym budynku, panuje tam niezbyt przyjemny '' zapach'' starosci. Ostatnio mialam dziwna sytuacje. Kolezanka z pokoju obok (ja mialam zamkniete drzwi) wchodzac do swojwgo zaczela mowic z nerwami, ze ona nie bedziecwachąc zapachubjakichs starych lekow po czym otworzyla okno i popryskala odswiezaczem. Po jakims czasue przyszla kokezanka z pokoju obokni gdy tamta powiedziala jej, ze musiala popryskac tamta zaczela opowiadac jakas dziwna historie, ze niby kiedys oddala buty na gwarancje i sprzedawczyni zaczela mowic, ze one byly prane a ona do sprzedawczyni zaczela sie wydzierac, ze przeciez one smierdza i ze sobie to uswiadomila, ze tak jakby jej ubrania smierdzialy stęchlizną a ona mowila, ze proszkiem. Nie wiem czemu, ale odebralam to strasznie personalnie. Nie rozmawialam z nimi tydzien, one niby do mnie zagadywaly az w koncu zapytalam sie jednej z nich czy to bylo o mnie to powiedziala, ze absolutnie nie, ale ona by pewnie tez tak ponyslala na moim miejscu. Czy to ja mam schize czy one mowily o mnie? 

Jest na to lekarstwo, żeby dobrze wyprać tkaniny kup płyn do naczyń o zapachu białej herbaty i co jakiś czas zrób pranie na płynie, po czym standardowe pranie, płyn jest też dobry na plamy na ubraniach. Jeżeli chodzi o buty wlewasz do nich ocet wstrząsasz butem wylewasz, (możesz też zostawić ocet na kilka godzin godzinę/dwie) i przecierasz ajaxem, przez co najmniej 2-3 tygodnie będziesz miała spokój, a jeżeli masz nadpotliwe ciało to raz, dwa razy w tygodniu wieczorem weź kąpiel octową. Z ciekawostek nadpotliwe ciało po kąpieli nie odpoczywa, po kąpieli octowej odpoczywa. Można później wziąć normalny prysznic i zasnąć jak niemowlę. Tej wiedzy nikt inny Ci nie przekaże. 

Edytowano przez White_tea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, to jest bardzo toksyczne srodowisko. Wieczne szukanie dziury w calym itp. dlatego tez tak pomyslalam, bo z nimi nigdy nic niewiadomo co wymysla nastepnego dnia. Dziekuje za komentarz. To bardzo trafna uwaga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×