Anna guellard

Dnia 7.07.2023 o 23:29, Chmurka32 napisał:

A to nie ona pisała, że w sumie dopiero niedawno poznała jego rodzine albo on jej? 
Dziwny jakiś tem związek, bo oni są razem od wielu lat. 

Jej narzeczony poznał niedawno jej wujków itp, taką dalszą rodzinę. ; )

Strasznie zmanierowane dziewczę. Maksymalnie skoncentrowane na sobie, markach i instagramowym światku. I ten ton z akcentem na ostatnią sylabę, tak charakterystyczny dla dziewczynek jej pokroju...Jak dla mnie niestrawna. Przypomina mi Baśkę Callmeblondi. Już jej koleżaneczka Viskola bardziej sympatyczna.

Narcyzka o wiejskiej urodzie. 

 Gdyby nie instagramowa, ale podkręcona filtrami uroda i kasa, to by nie miała takiej widowni, bo osobowości nie ma żadnej. Ze ślubu zrobiła taką szopkę, że myślałam, że wychodzi za jakiegoś księcia. A to zwykły chłopak jak ona. Wyszukane dodatki i stylizowane zdjęcia tylko podbijają ten efekt zwykłości, bo  blichtr wyraźnie kontrastuje z nimi. Dodatkowo ona sfotografowana przez siebie, a ona sfotografowana przez kogoś innego, to dwie różne osoby. W szoku byłam, jak zobaczyłam, że w rzeczywistości jest dużo tęższa, krótsze nogi. Nie wygląda tragicznie, ale w porównaniu do przerobionych i pozowanych fot, to serio jak nie ona. Nieautentyczna. 

Ja to jej zazdroszczę tej pewności siebie. Brzydka cera, zez, jakieś brodawki na twarzy i dekolcie, krótkie, grube, z przebarwieniami nogi a ona zakochana w sobie bardzo.