Zazdrosna Zborowska czy Rubik?

Pojechali,bo córka chciala tam uscdo szkoły

1 godzinę temu, PanciaPomarancza napisał:

Pojechali,bo córka chciala tam uscdo szkoły

Tej wersji nie znam. Podobno uciekli przed sąsiadem...

16 godzin temu, Larwiątko napisał:

Oni póki co są tam tak jakby byli na wakacjach. Dla Agatki nie ma znaczenia czy siedzi w domu w Polsce, czy w Miami. W Wilanowie pluskała się w basenie. Dla niej życie się nie zmieniło. Wywrócili świat córek do góry nogami. 

Mnie to raczej ciekawi, co ten rubik zamierza tam robić? Chyba, że jak mrozu bierze udział w jakimś projekcie polonijnym. 

Wrócą, wrócą! 

Przecież komponować może zdalnie i pewnie to robić zamierza.

18 godzin temu, Joanna Darc napisał:

Tej wersji nie znam. Podobno uciekli przed sąsiadem...

Tak wszyscy żartują, ale nawet jeśli plotki o ich romansie są prawdziwe,to fakt jest taki,że sama ona kiedys miwila o szkole córki w stanach i przeprowadzce i to było trochę temu.

29 minut temu, PanciaPomarancza napisał:

Tak wszyscy żartują, ale nawet jeśli plotki o ich romansie są prawdziwe,to fakt jest taki,że sama ona kiedys miwila o szkole córki w stanach i przeprowadzce i to było trochę temu.

No może kombinują, że łatwiej jej będzie się dostać na lepsze studia w Stanach. Typu Harvard, Stanford...

7 minut temu, Larwiątko napisał:

No może kombinują, że łatwiej jej będzie się dostać na lepsze studia w Stanach. Typu Harvard, Stanford...

Wybujałe marzenia jak na kurę domową. Współczuje tym dziewczynkom. Typowe przykłady dzieci które musza realizować niespełnione ambicje rodziców.

10 minut temu, jestem_glodna napisał:

Wybujałe marzenia jak na kurę domową. 

Przecież to nie Agata będzie aplikowała

Przed chwilą, Larwiątko napisał:

Przecież to nie Agata będzie aplikowała

Nigdy nie wiemy jaka jest prawda. Pytanie czy te dziewczynki tego tak naprawdę chcą? 

1 minutę temu, jestem_glodna napisał:

Nigdy nie wiemy jaka jest prawda. Pytanie czy te dziewczynki tego tak naprawdę chcą? 

Tak na serio, to niby Helena jest wybitnie mądra, inteligentna (wstaw co wolisz). Jeśli przenieśli się do Stanów by mogła pójść na studia, o których niejeden mógłby tylko pomarzyć, to spoko jak dla mnie. 

Myślałam, że rubik ma klaskać tam dla Polonii

22 godziny temu, Larwiątko napisał:

Niby rubik ma tam robić karierę.

Zdalnie można też komponowac

3 minuty temu, Misha napisał:

Zdalnie można też komponowac

Od lutego rubik ma zaplanowane 29 koncertów na trasie w Polsce. 

Agatka pewnie ściągnie rodziców na ten czas, bo sama nic nie ogarnia. 

4 godziny temu, jestem_glodna napisał:

Nigdy nie wiemy jaka jest prawda. Pytanie czy te dziewczynki tego tak naprawdę chcą? 

Bla bla bla...starszej matka zaplanowała studia na Harvardzie żeby się lepiej klikało a i tak skończy jak matka reklamując chłam na insta. Na razie Agatka niezadowolona, bo za dużo osob na ćwiczeniach...i trenerka nie zajmuje się nią tak jak trzeba

32 minuty temu, FrutakzAmeryki napisał:

Bla bla bla...starszej matka zaplanowała studia na Harvardzie żeby się lepiej klikało a i tak skończy jak matka reklamując chłam na insta. Na razie Agatka niezadowolona, bo za dużo osob na ćwiczeniach...i trenerka nie zajmuje się nią tak jak trzeba

Zupełnie jak Helenka, której ciężko było się pogodzić z tym, że jest no name w szkole. 

Apropos spraw medycznych, sama napisala na kanale nadawczym na IG:

"A tak z innej beczki, podczas ostatnich nadań z krwi wyszła mi konkretna anemia. Paulina (Ihnatowicz, nasza kochana dietetyczka) zasugerowała wlewki z żelaza. Faktycznie sprawy zdrowotne są tu CHOLERNIE drogie, dlatego ubezpieczenie to MUST HAVE. Badania krwi pod katem anemii kosztują w prywatnej firmie 399$, a wlewka z żelazem 800 "

także juz czuja różnice 

17 godzin temu, jestem_glodna napisał:

Wybujałe marzenia jak na kurę domową. Współczuje tym dziewczynkom. Typowe przykłady dzieci które musza realizować niespełnione ambicje rodziców.

Akurat dzieci to na tym najbardziej zyskały. A do Polski zawsze mogą wrócić.

Rubikowa mnie mega wkurza. Taka paniusia, która złapała bogatego faceta i wydaje jej się, że jest lepsza od innych.

Dzieci nie lubi, to mąż namawiał ją na dziecko. Była pewna, że nic z tego nie wyjdzie, więc się zgodziła a tu niespodzianka -zaszła. A drugie mają bo tak.

Do tego bardzo faworyzuje strasza córkę. Ciekawe czy młodsza już jest tego świadoma i czy już ma problemy ze sobą przez to.

rubikowa to pusta lala.

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Akurat dzieci to na tym najbardziej zyskały. A do Polski zawsze mogą wrócić.

Czemu zyskały?

3 godziny temu, blue_danube napisał:

Czemu zyskały?

Też uważam, że wyjdą na tym najlepiej i pewnie już zostaną na stałe.

4 godziny temu, Joanna Darc napisał:

Też uważam, że wyjdą na tym najlepiej i pewnie już zostaną na stałe.

Bankowo nie zostaną. Wrócą góra za dwa lata 

23 godziny temu, blue_danube napisał:

Czemu zyskały?

Bo w USA żyje się łatwiej niż w pl i to Ci powie jazdy polak, który tam wyemigrował. Ilu znasz takich, którzy wrócili?

Wyjeżdżali za komunę lub potem w czasach przemian, gdy w Polsce bylo nieciekawie, teraz mało kto emigruje z rodziną. Ja znam osoby które wróciły  wyjechaly w latach 2000. Oczywiście jak ktoś wyjechał  w latach 80  to raczej nie wróci, bo maja tam dzieci które czyja sie amerykanami i tam ukladaja sobie życie. 

3 godziny temu, Paryz London napisał:

Bo w USA żyje się łatwiej niż w pl i to Ci powie jazdy polak, który tam wyemigrował. Ilu znasz takich, którzy wrócili?

Powtarzasz stereotyp i mit. 

Mamy 2023 i Rubiki na pewno nie emigrowały z powodów ekonomicznych. Wręcz standard życia mieli wyższy w Warszawie. 

Jedyny logiczny argument to taki, że helenka faktycznie będzie miała łatwiejszy dostęp do prestiżowych studiów. 

A wrócą dlatego, że w Polsce żyło im się bardziej uprzywilejowanie. Stany są bardzo drogie do życia. Zarabia się dużo, to i się dużo wydaje. On w Polsce zarabiał sporo, ale wydatki miał mniejsze. 

2 godziny temu, masala napisał:

Wyjeżdżali za komunę lub potem w czasach przemian, gdy w Polsce bylo nieciekawie, teraz mało kto emigruje z rodziną. Ja znam osoby które wróciły  wyjechaly w latach 2000. Oczywiście jak ktoś wyjechał  w latach 80  to raczej nie wróci, bo maja tam dzieci które czyja sie amerykanami i tam ukladaja sobie życie. 

Prawda. Coraz mniej emigracji zarobkowej. Ewentualnie ktoś zmienia kraj, bo: pogoda, rozwój itp.

5 godzin temu, Paryz London napisał:

Bo w USA żyje się łatwiej niż w pl i to Ci powie jazdy polak, który tam wyemigrował. Ilu znasz takich, którzy wrócili?

ale w Polsce mieli status gwiazd. Tam sa nieznani. Myslisz ze wystarczy im to? Moze na poczatku owszem, ale pozniej?

1 godzinę temu, Larwiątko napisał:

Powtarzasz stereotyp i mit. 

Mamy 2023 i Rubiki na pewno nie emigrowały z powodów ekonomicznych. Wręcz standard życia mieli wyższy w Warszawie. 

Jedyny logiczny argument to taki, że helenka faktycznie będzie miała łatwiejszy dostęp do prestiżowych studiów. 

A wrócą dlatego, że w Polsce żyło im się bardziej uprzywilejowanie. Stany są bardzo drogie do życia. Zarabia się dużo, to i się dużo wydaje. On w Polsce zarabiał sporo, ale wydatki miał mniejsze. 

w jaki niby sposob latwiej Helenie dostac sie na Studia startujac stamtad? wiem ze TEORETYCZNIE brzmi to logicznie ale czy naprawde?? liczy sie kasa na mega czesne, oceny/egazminy (co za problem zdawac SAT w PL) oraz wyjatkowosc  (jakies hobby, sporty wolontariaty). I wh mnie 2 pierwszs kategorie sa do przejscia w PL (co lepsze wg Ciebie: szkola amerykanska+korki w PL vs publiczne LO w usa?) natomiast w 3 kategorii zdecydowanie latwiej byloby jej zablysnac w Polsce gdzie wiedza co i jak oraz kto moze pomoc(maja dojscia itepe).

tak jak z psem, ktoremu zalatwili przelot z nimi jako psu wspomagajacemu czy jak to soe nazywa. 

Dnia 21.08.2023 o 18:33, Larwiątko napisał:

Od lutego rubik ma zaplanowane 29 koncertów na trasie w Polsce. 

Agatka pewnie ściągnie rodziców na ten czas, bo sama nic nie ogarnia. 

to natrzepie kase, jakos powinni przezyc nastepna zime w usa (tak dla watpiacych w ich finanse).

i pewnie beda spedzac kupe czasu w Polsce, taniej wychodzi wlewka w Pols e plus bilety lotnicze niz to samo w usa

Dnia 17.08.2023 o 17:58, Joanna Darc napisał:

Nie wiem czym oni tak się zachwycają bo póki co to pokazują betonowe miasto

jakas dzungle ciagle pokazuja. Wyemigrowali do Miami a mieszkaja gdzies na skraju dzungli z widokiem na miasto. moznaby sklecic ladny mem: oczekiwania vs rzeczywistosc

Dnia 18.08.2023 o 15:42, blue_danube napisał:

Czasy American Dream minęły dawno temu. Bezpowrotnie. Teraz Amerykanom marzy się Europa.

wlasnie, do ameryki jezdzi sie na wakajki a nie emigruje za chlebem

Dnia 9.08.2023 o 16:59, FrutakzAmeryki napisał:

Dziwna para...wydaje mi się, ze Agata i dzieci muszą robić wszystko pod dyktando P. A ona? Reklamuje na insta wszystko co się da. Widziałam ich relację z otwarcia Suntago ( może 2 lata temu?) Agata próbowała coś powiedzieć a on jej wciąż przerywał. 

mam inne odczucia, widzialam 1 czy 2 lajwy z nimi i oda wydaje sie mega zadufana w sobie a on konretnieszy i sympatyczniejszy sie wydal.

Dnia 13.08.2023 o 13:01, jestem_glodna napisał:

Powiedzcie mi jedno. Oni tak zawzięcie inwestują w edukacje tych córek. No dobrze, ale co jeśli te córki pójdą w jej ślady? Przecież w rodzinie nic nie ginie i wiele wynosi się z domu, i nagle jak one stwierdzą, ze chcą być kurami domowymi No to na co im będą te britisz skule i wyśmienite oceny? Uważam tez, ze za dużo wymagają od tych dziewczyn. Przecież Agata tez nie ma jakiegoś super prestizowego wykształcenia ani kariery zawodowej. 

to jest w sumie zabawne, ze laska ktorej kariera polega na tym ze po szkole zlapala starszego bogatego faceta, teraz tak sie jara ocenami. sama nie mogla soe uczyc? 

32 minuty temu, snikers napisał:

 

to jest w sumie zabawne, ze laska ktorej kariera polega na tym ze po szkole zlapala starszego bogatego faceta, teraz tak sie jara ocenami. sama nie mogla soe uczyc? 

Kiedyś powiedziała że w podstawówce miała bardzo dobre oceny a w liceum już ją interesowało coś innego

2 godziny temu, snikers napisał:

 

w jaki niby sposob latwiej Helenie dostac sie na Studia startujac stamtad? wiem ze TEORETYCZNIE brzmi to logicznie ale czy naprawde?? liczy sie kasa na mega czesne, oceny/egazminy (co za problem zdawac SAT w PL) oraz wyjatkowosc  (jakies hobby, sporty wolontariaty). I wh mnie 2 pierwszs kategorie sa do przejscia w PL (co lepsze wg Ciebie: szkola amerykanska+korki w PL vs publiczne LO w usa?) natomiast w 3 kategorii zdecydowanie latwiej byloby jej zablysnac w Polsce gdzie wiedza co i jak oraz kto moze pomoc(maja dojscia itepe).

To są Rubiki Pamiętaj, że oni niedawno zbierali na płytę. Więc może uznali, że helenka się załapie na pomoc państwową, stypendia rządowe, gdy tam pobędą. Może rubik nie chce płacić, bo lubi kiedy płacą za niego. 

3 godziny temu, snikers napisał:

 

w jaki niby sposob latwiej Helenie dostac sie na Studia startujac stamtad? wiem ze TEORETYCZNIE brzmi to logicznie ale czy naprawde?? liczy sie kasa na mega czesne, oceny/egazminy (co za problem zdawac SAT w PL) oraz wyjatkowosc  (jakies hobby, sporty wolontariaty). I wh mnie 2 pierwszs kategorie sa do przejscia w PL (co lepsze wg Ciebie: szkola amerykanska+korki w PL vs publiczne LO w usa?) natomiast w 3 kategorii zdecydowanie latwiej byloby jej zablysnac w Polsce gdzie wiedza co i jak oraz kto moze pomoc(maja dojscia itepe).

 

 

 

 

Łatwiej tak, że jak widzą że jest skończona szkoła w USA, to wiedzą jaki jest poziom szkoły i to "swoja" szkoła. W wielu krajach jest tak, że najpierw przyjmują ze szkół ze swojego kraju i ewentualnie potem spoza. Dla USA szkoła w Polsce, to tylko szkoła.