Meg1990 2 Napisano Grudzień 19, 2023 W mojej pracy jest pewien mezczyzna, ktory chcial sie ze mna umowic. Wydal mi się cwaniakiem, narcyzem wiec postanowilam nie tracic czasu i po prostu go zignorowalam. Po tym on zawsze jak mnie widzial to zachowywal sie bardzo dziwnie. Chodzil za mna i mowil mi za uchem jakies slowa w stylu: '' do domciu? '', '' weekendzik? '' lub patrzyl gleboko w oczy, wypinal klatke piersiowa jak mnie widzial lub inne rzeczy. Powiedzialam o tym pewnej kobiecie z pracy. Ona oczywiscie rozpaplala wszystkim, ze my niby mamy cos ku sobie i sie rozniosło. Pewnego dnia gdy go spotkalam zaczal krzyczec za mną: hej Ola i szyderczo sie smiac. Zrobilo mi sie bardzo przykro z tego powodu, powiedzialam o tym koledze z pracy a on zadzwonil do jego kierownika i powiedzial o wszystkim. Ehh nie wiedzialam, ze taki bedzie obrot sytuacji. Kierownik wezwal nas do siebie, mnie zaczal przepraszac za swojego pracownika, jego ppinformowal, ze jesli ta sytuacja sie powtorzy to go zwolni. On oczywiscie zaczal klamac, ze nie chcial mnie urazic i rowniez mnie przeprosil. Teraz wszyscy chlopacy w pracy.. patrza na mnie spod byka, niektorzy nie odpowiadaja na dzien dobry. Chora sytuacja. Co o tym sadzicie? Przeciez on przekroczyl moje granice. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg1990 2 Napisano Grudzień 19, 2023 (edytowany) 4 minuty temu, marinette miaogiy napisał: Bardzo dobrze zrobiłaś. Pierś do przodu i nie miej żadnych wyrzutów sumienia. A tych facetów ignoruj. Powinnaś być z siebie dumna i mijać ich wszystkich z uśmiechem na ustach. No tak, ale to przeciez nie do pomyslenia. Boje sie ze on moze jakichs glupot naopowiadal. Jak tak mozna, zamiast byc po mojej stronie to wszyscy sie odwrocili. Jeszcze tamta nagadala, ze niby on mi sie podoba, bo tylko zapytalam sie jej kto to jest. Edytowano Grudzień 19, 2023 przez Meg1990 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg1990 2 Napisano Grudzień 19, 2023 Mnie złość poniosła i dałam mu nieźle do wiwatu przy kierowniku. Powiedziałam wprost, że jestem szanującą się kobietą i sobie nie życze i że do pewnych kobiet się inaczej podchodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach