introvertea 10 Napisano 22 Czerwiec Skoro multum niezamężnych 20-latek można poznać na studiach To gdzie w takim razie można poznawać niezamężne 40-latki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mons 94 Napisano 22 Czerwiec my nie mozemy miec ani 40 latek ani 20 latek ani 30 latek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mons 94 Napisano 22 Czerwiec 1 godzinę temu, PifPaf napisał: W zakonie nas z fifim to nawet zadna w zakonie nie chce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 47 Napisano 23 Czerwiec za późno dla autora na poznawanie jakiejkolwiek. jak nie miał wcześniej dziewczyny to niech sobie da spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Urmaj 25 Napisano 23 Czerwiec Na badoo i w dużych miastach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
introvertea 10 Napisano 23 Czerwiec 4 minuty temu, Urmaj napisał: Na badoo i w dużych miastach Ale masz na mysli, że przez net w duzych miastach? Czy że w dużych miastach nie przez net? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
introvertea 10 Napisano 23 Czerwiec 13 minut temu, kris888 napisał: za późno dla autora na poznawanie jakiejkolwiek. jak nie miał wcześniej dziewczyny to niech sobie da spokój. Dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 47 Napisano 23 Czerwiec (edytowany) 1 minutę temu, introvertea napisał: Dlaczego? bo wszystko w życiu ma swój czas. jak czegoś nie ma w danym momencie życia to potem jest ciężko albo niemożliwe nadrobić. Edytowano 23 Czerwiec przez kris888 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
introvertea 10 Napisano 23 Czerwiec 4 minuty temu, kris888 napisał: bo wszystko w życiu ma swój czas. jak czegoś nie ma w danym momencie życia to potem jest ciężko albo niemożliwe nadrobić. No właśnie powoli zaczyna to chyba do mnie boleśnie docierać. Przez bardzo wiele lat, w podstawówce, w szkole średniej i na studiach cały czas bardzo cierpiałem z powodu braku dziewczyny, szczególnie gdy widziałem wokół mnie wiele par, które trzymały się za ręce, przytulały, całowały, patrzyły sobie w oczy, uśmiechały się do siebie Ale cały czas marzylem o tym, że przyjdzie jeszcze czas, że i ja tego dostąpię Ale potem skończyły się studia, rówieśnicy pobrali śluby, potem urodziły im się dzieci, potem dzieci podrosły, poszły do szkół, teraz dzieci niektórych rówieśników są już dorosłe I powoli dociera do mnie, że chyba jedyne co może dla mnie pozostać, to stare, pomarszczone, zmęczone życiem samotne matki z dziećmi, których najwięcej jest na portalu sympatia, ale one wyglądają gorzej niż razem wzięte wszystkie moje ciocie wyglądały kiedykolwiek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 47 Napisano 23 Czerwiec 2 minuty temu, introvertea napisał: jedyne co może dla mnie pozostać, to stare, pomarszczone, zmęczone życiem samotne matki z dziećmi, których najwięcej jest na portalu sympatia, ale one wyglądają gorzej niż razem wzięte wszystkie moje ciocie wyglądały kiedykolwiek nie. dlaczego masz takie brać. możesz żyć bez tego. a skoro do tej pory żyłeś sam to resztę życia też przeżyjesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Urmaj 25 Napisano 23 Czerwiec 33 minuty temu, introvertea napisał: Ale masz na mysli, że przez net w duzych miastach? Czy że w dużych miastach nie przez net? Mieszkają w dużych miastach. Poznać można na różne sposoby. Tak mi się wydaje. Jak ma już dorosłe albo prawie dorosłe dzieci to nie jest to już taką przeszkodą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoginiBoża 35 Napisano 23 Czerwiec 29 minut temu, introvertea napisał: No właśnie powoli zaczyna to chyba do mnie boleśnie docierać. Przez bardzo wiele lat, w podstawówce, w szkole średniej i na studiach cały czas bardzo cierpiałem z powodu braku dziewczyny, szczególnie gdy widziałem wokół mnie wiele par, które trzymały się za ręce, przytulały, całowały, patrzyły sobie w oczy, uśmiechały się do siebie Ale cały czas marzylem o tym, że przyjdzie jeszcze czas, że i ja tego dostąpię Ale potem skończyły się studia, rówieśnicy pobrali śluby, potem urodziły im się dzieci, potem dzieci podrosły, poszły do szkół, teraz dzieci niektórych rówieśników są już dorosłe I powoli dociera do mnie, że chyba jedyne co może dla mnie pozostać, to stare, pomarszczone, zmęczone życiem samotne matki z dziećmi, których najwięcej jest na portalu sympatia, ale one wyglądają gorzej niż razem wzięte wszystkie moje ciocie wyglądały kiedykolwiek To pozno dotarlo ze dla zapuszczonego misia w srednim wieku w dodatku biednego i w wiecznej depresji nie ma mlodych dup. Idz do psychiatry w końcu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Urmaj 25 Napisano 23 Czerwiec (edytowany) "Sprawa zabójstwa 39-letniej Natalii z Gortatowa poruszyła cała Polskę. Kobieta została uduszona przez 60-letniego męża, z którym była w trakcie rozwodu." niektórzy mają młodą i nie doceniają Do kłótni między małżonkami doszło w kuchni. Mąż Natalii przyznał, że uderzył ją najpierw w twarz, udusił, a następnie schował ciało w bagażniku i wywiózł do lasu. Do awantury miało dojść po tym, jak kobieta wróciła po spotkaniu z nowym partnerem. Edytowano 23 Czerwiec przez Urmaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zostaw świat za sobą 22 Napisano 23 Czerwiec Jak masz depreche oprócz tych niedyspozycji umysłowych to daj sobie spokój z wchodzeniem w jakieś relacje, bo sobie i komuś krzywdę zrobisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach