Piwnica Petry Bright 2

Myślę że ona by najbardziej skorzystała z etatu, zwłaszcza pracy fizycznej. Wymusiłoby to na niej codzienną rutyne, trzeba wstać, umyć się dojechać, trochę poruszać i porozmawiać z ludźmi. Dla głowy to raj, a dodatkowo dostajesz pieniądze i nie trzeba prosić nieznajomych których już się wcześniej oszukalo. W warszawie ofert jest zatrzęsienie, ale rozumiem ego za duże żeby pracować w spożywczym czy na magazynie i na zime znowu będzie szukać schroniska 

Praca fizyczna i to z robolami? W świetle zawodów, w które celowała, a które wymieniłem na poprzedniej stronie? XD Co to, to nie!

1 godzinę temu, Stardust1231 napisał:

Myślę że ona by najbardziej skorzystała z etatu, zwłaszcza pracy fizycznej. Wymusiłoby to na niej codzienną rutyne, trzeba wstać, umyć się dojechać, trochę poruszać i porozmawiać z ludźmi. Dla głowy to raj, a dodatkowo dostajesz pieniądze i nie trzeba prosić nieznajomych których już się wcześniej oszukalo. W warszawie ofert jest zatrzęsienie, ale rozumiem ego za duże żeby pracować w spożywczym czy na magazynie i na zime znowu będzie szukać schroniska 

pracowała trochę przy inwentaryzacjach, ale szukała ciągle zastępstwa, więc rozumiem, że niewiele z tego przyszło xD 

a w hostelu przecież dalej siedzi 

Teraz  te prace dyplomowe pisze na zamówienie (podobno), ale i tu jej skłonności do robienia w konia zaczynają wychodzić na światło dzienne.

Tylko że inwentaryzacje to praca z doskoku (sama tak dorabialam na studiach) a chodzi o to żeby codziennie o tej samej porze musiała wstać z łóżka. Niestety jeżeli nie nabierze pokory (i pewnie już jej nie nabierze) to cały czas będzie walczyć o przetrwanie i liczyć na łaske raczej już nieprzychylnego jej środowiska. Aktualnie nie ma za bardzo kwalifikacji nawet na only fans, więc to kiepski moment na bycie wybrednym w ofertach 

Iiiii zapowiedziała zniknięcie. 

1 godzinę temu, Kunegunda93 napisał:

Iiiii zapowiedziała zniknięcie. 

Czyli jak co kilka, kilkanaście tygodni, wróci z nowymi siłami do shitpostingu.

Już wróciła :)

12 godzin temu, Kunegunda93 napisał:

Iiiii zapowiedziała zniknięcie. 

możliwe że ma to związek z faktem, że w hostelach interwencyjnych pobyt trwa do 3 miesięcy i mniej więcej tyle mija odkąd wyszła ze szpitala 

Dnia 15.07.2024 o 10:30, Stardust1231 napisał:

Myślę że ona by najbardziej skorzystała z etatu, zwłaszcza pracy fizycznej. Wymusiłoby to na niej codzienną rutyne, trzeba wstać, umyć się dojechać, trochę poruszać i porozmawiać z ludźmi. Dla głowy to raj, a dodatkowo dostajesz pieniądze i nie trzeba prosić nieznajomych których już się wcześniej oszukalo. W warszawie ofert jest zatrzęsienie, ale rozumiem ego za duże żeby pracować w spożywczym czy na magazynie i na zime znowu będzie szukać schroniska 

przecież ona już podawała wymówkę, że jej powiedzieli w Żabce że nie da rady fizycznie czy coś w ten deseń

ale prawda jest jak piszecie, za duże ego.

myślę że znalazłaby pracę bez problemu np w gastro, ale... tam trzeba pracować 

Z typowego gastro to ona by odeszła z hukiem (czy też została wyrzucona) najdalej po 3 dniach. Nie ten poziom za...u, żeby księżniczka dała radę. xD

Myślę, że w gastro klopotem byłyby też zdolności interpersonalne, trzeba się dogadać z resztą ekipy/klientami. 

1 godzinę temu, Magika De Czar napisał:

przecież ona już podawała wymówkę, że jej powiedzieli w Żabce że nie da rady fizycznie czy coś w ten deseń

ale prawda jest jak piszecie, za duże ego.

myślę że znalazłaby pracę bez problemu np w gastro, ale... tam trzeba pracować 

Ciekawe czy już zaczęła ćwiczyć żeby się wyciągnąć do poziomu funkcjonującej osoby 

9 minut temu, Stardust1231 napisał:

 

Ciekawe czy już zaczęła ćwiczyć żeby się wyciągnąć do poziomu funkcjonującej osoby 

ćwiczy jak na razie głównie stare nawyki, tj. repostowanie nagich mężczyzn na twitterze i 50 postów dziennie o niczym ciekawym 

Jakoś w Żabce nie widzę samych Pudzianów

18 godzin temu, Kunegunda93 napisał:

Jakoś w Żabce nie widzę samych Pudzianów

jezeli spedzila w szpitalu rok, a wczesniej i tak glownie lezala, to ma nawet mniej miesni niz przeciętna osoba

czasem mi sie wyświetlają na fejsie zdjecia sprzed pandemii i nie dziwie sie, ze mialam problemy z uniesieniem kilkunastu kilo żwirku, bo mialam raczki-patyczki, a ona jeszcze mniej aktywna niz ja byla

Dnia 19.07.2024 o 18:45, koluska napisał:

jezeli spedzila w szpitalu rok, a wczesniej i tak glownie lezala, to ma nawet mniej miesni niz przeciętna osoba

czasem mi sie wyświetlają na fejsie zdjecia sprzed pandemii i nie dziwie sie, ze mialam problemy z uniesieniem kilkunastu kilo żwirku, bo mialam raczki-patyczki, a ona jeszcze mniej aktywna niz ja byla

To tym bardziej powinna zacząć się ruszać. Jeśli tak dalej pójdzie to zwykła aktywność codzienna stanie się dla niej niewyobrażalnym wysiłkiem. Nie jest coraz młodsza, multum zaniedbań sie na jej zdrowiu odbije szybciej niż później.

I znowu zrzutka 

Korci, żeby wpłacić złotówkę (czy tam inną minimalną kwotę) z komentarzem, żeby w końcu zbióreczki rozliczyła i ruszyła dupę. 

i jest! pierwsze oficjalne dejowanie „na leki”, w zamian lenka oferuje się, że narysuje ołówkiem wybrane zwierzątko, ale specjalnie nie wrzuca zadnej próbki swoich umiejętności, żeby była „niespodzianka”

Aktywiszcze się wypisało z robienia dla niej zbióreczek, to nie jest tak łatwo hajsy zebrać. 

2 godziny temu, Makiavelli123 napisał:

Aktywiszcze się wypisało z robienia dla niej zbióreczek, to nie jest tak łatwo hajsy zebrać. 

Prędzej chodzi o to, że za dużo ludzi już się przejechało. Ciekawe czy wiedzą że "wypłata" to pewnie hajs od jakiegoś studenta któremu pisze licencjat. Pierwszi naiwni już się trafili.

Tak na marginesie to czemu ona sama sobie nie napisze licencjatu ? 

49 minut temu, Stardust1231 napisał:

Tak na marginesie to czemu ona sama sobie nie napisze licencjatu ? 

bo tych, które „pisze” dla kogoś też nie oddaje xD

1 godzinę temu, Stardust1231 napisał:

Tak na marginesie to czemu ona sama sobie nie napisze licencjatu ? 

Bo studia to nie tylko licencjat, który na słabych uczelniach może być po prostu 30 stronami skopiowanymi z wiki i losowych źródeł, ale też chodzenie na zajęcia, uczenie się materiału, praca w grupie, oddawanie prac w terminie, zaliczanie testów... Łatwiej udawać na twitterze specjalistkę od nauk medycznych.

10 minut temu, Rutynka napisał:

Bo studia to nie tylko licencjat, który na słabych uczelniach może być po prostu 30 stronami skopiowanymi z wiki i losowych źródeł, ale też chodzenie na zajęcia, uczenie się materiału, praca w grupie, oddawanie prac w terminie, zaliczanie testów... Łatwiej udawać na twitterze specjalistkę od nauk medycznych.

Tak sobie tylko śmieszkuje przecież 

PS znalazłam posta jak ktoś przestrzega przed nią na grupce, wzięła zaliczkę i nara. Odważne zagranie, zwłaszcza że wkleja w ogłoszenia swoje zdjęcia a potencjalni klienci są raczej spoza akceptującej wszystko banieczki 

Niestety, ci klienci to zarazem ludzie, którzy raczej niechętnie będą się przyznawać szerzej, że korzystali z usług takich osóbek. Więc smród bączura się gdzieś tam poniesie, ale naszej ulubienicy bardziej konkretne nieprzyjemności pewnie nie spotkają.  

znowu jakieś kombinacje alpejskie, na jednej grupie ogłasza, że podejmie się zleceń, bo potrzebuje pieniędzy, gdyż padła jej komórka „po latach użytkowania”, a parę dni później na innej grupie sprzedaje działającą komórkę ze śladami użytkowania w postaci łuszczącej się folii 

Tyle gimnastyki żeby tylko nie pójść do pracy, podziwiam ale nie szanuje

Jak tak dalej pójdzie, to zaraz znowu będzie bezdomna. Tylko tym razem na ulicy, a nie w szpitalach. Nie wiem, na ile jej styknie tego mitycznego spadku skoro już za sprzedaż komórki sie bierze