Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
florentynka

Hania Glam - czemu znikła?

Polecane posty

ktoś wie? Teraz wkroczył na insta jakiś live w którym wspomina o chorobie .. ale jakiej? :classic_huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona nie miała na czasem problemów z tarczycą? Może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zniknęła bo rozkręciła firmę dzięki jutubowi i już nie miała czasu ogarniać wszystkiego. Tak ona przynajmniej mówiła kiedyś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2024 o 23:33, florentynka napisał:

ktoś wie? Teraz wkroczył na insta jakiś live w którym wspomina o chorobie .. ale jakiej? :classic_huh:

Mówiła, że miała depresję i przyczynił się do tego hejt na YT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, woda_a-maniakalna napisał:

A ta jej firma wciąż na chodzie? Spoko miała te filmiki makijażowe lubiłam ją 

Ja po niemiłym potraktowaniu przez jej firmę i pracownika obiecałam sobie że nic już nie kupię, a przynajmniej przez stronę. Do samej Hani nic nie mam i szczerze mówiąc nie wiem co tam w Glamshop jest i czy coś nowego. Coś kiedyś mi się obiło że jakieś kosmetyki pielęgnacyjne wprowadzała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, redżina napisał:

Ja po niemiłym potraktowaniu przez jej firmę i pracownika obiecałam sobie że nic już nie kupię, a przynajmniej przez stronę. Do samej Hani nic nie mam i szczerze mówiąc nie wiem co tam w Glamshop jest i czy coś nowego. Coś kiedyś mi się obiło że jakieś kosmetyki pielęgnacyjne wprowadzała. 

Też mam mieszane uczucia. Zamawiałam z ich strony raz. Paczkę dostalam w terminie. Jeden cień był otwarty, ale nieuszkodzony. Zlałam to. Natomiast na kilku cieniach nie było daty produkcji. Nie znalazłam rowniez zadnych stron, gdzie mogą odkodować datę produkcji ich kosmetyków po numerze serii. Napisałam do nich meila. Pani mi odpisała niby miło, ale dało się wyczuć, że była to odpowiedz od niechcenia i czego ty babo chcesz. Oczywiście do dziś nie dostałam odpowiedzi z datą produkcji, chociaż mieli sprswdzić. Dla kogoś może głupota, ale akurat mam bzika na tym punkcie i przestrzegam terminów wazności.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te kosmetyki to nie idą z Chin? Przecież Pani Hania nie ma swojej fabryki ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, florentynka napisał:

Te kosmetyki to nie idą z Chin? Przecież Pani Hania nie ma swojej fabryki ..

Cześć produkują, część zlecają, kosmetyki są produkowane w Polsce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Stella i kot napisał:

Też mam mieszane uczucia. Zamawiałam z ich strony raz. Paczkę dostalam w terminie. Jeden cień był otwarty, ale nieuszkodzony. Zlałam to. Natomiast na kilku cieniach nie było daty produkcji. Nie znalazłam rowniez zadnych stron, gdzie mogą odkodować datę produkcji ich kosmetyków po numerze serii. Napisałam do nich meila. Pani mi odpisała niby miło, ale dało się wyczuć, że była to odpowiedz od niechcenia i czego ty babo chcesz. Oczywiście do dziś nie dostałam odpowiedzi z datą produkcji, chociaż mieli sprswdzić. Dla kogoś może głupota, ale akurat mam bzika na tym punkcie i przestrzegam terminów wazności.

Ja akurat miałam ogromne nieprzyjemności z obsługą, konkretnie z jedną dziewczyną. Mam te maile zresztą do dzisiaj mimo że minęły bodajże dwa lata. W skrócie, moja paczka nie została wysłana przez 2 miesiące, byłam cierpliwa bardzo i pytałam grzecznie kiedy można się spodziewać zapłaconego towaru to Pani mi pyskowała że paczka została wysłana i mam sobie sama sprawdzać z przewoźnikiem, potem zarzucała mi kłamstwa a jak w końcu się wkurzyłam i pokazałam jej wcześniejsze maile i postraszyłam że napiszę do właścicielki to nagle paczka została wysłana. Co więcej owa dziewczyna odpisywała po paru dniach i kiedyś napisała mi wymyślony numer przesyłki żebym się odczepiła. 
Na szczęście Pani w firmie przewozowej okazała się po prostu bardziej ludzka i sympatyczna i to ona mi pomogła, biegała po magazynach bo przecież paczka została rzekomo wysłana. 
A na sam koniec napisałam ogólnego maila do sklepu że to co ta dziewczyna odwala to jest kpina żeby wymyślać numery przesyłki żeby klient który czeka na paczkę drugi miesiąc się odwalił za przeproszeniem. 
Nie mam nic do samej Hani ale zraziłam się bardzo i nie mam ochoty wydawać tam pieniędzy. 
jeżeli dziewczyna miała problem w pracy to trzeba to rozwiązać z właścicielem a nie wyzywać się na ludziach i bezczelnie ich kłamać, dodatkowo obrażać. Sorry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, florentynka napisał:

Te kosmetyki to nie idą z Chin? Przecież Pani Hania nie ma swojej fabryki ..

Ona chyba współpracuje z jakimiś fabrykami w Polsce. Kiedyś jak wypuszczała nowe pędzle to mówiła że zmieniła fabrykę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Kartuzach jest też Wibo i coś mi świta że to oni robią dla niej kosmetyki ale wg jej receptur- gdzieś coś takiego tu padło ale nie pamiętam dokładnie gdzie i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Ja miałam zupełnie inne doswiadczenia z wysyłką, zamówiłam paczkę do Niemiec kurierem UPS i gdy paczka była już w magazynie 12 km od mojego domu, dostałam wiadomosc ze nie zgadza im sie cos w adresie i paczka zostanie zwrócona do nadawcy. Ale od tego jest człowiek aby mógł ewentualnie poprawić błąd ręcznie co nie? Ha. Okupowałam infolinię kilkanaście razy trafiając zawsze na konsultantów z którymi nie dogadałam się w żadnym znanym mi języku (ani ang ani niemiecki) i słyszałam sorry pani nic się ni da zrobić i wuj. E-Maile też nie przyniosły efektu. Paczka przeleżała w magazynie kilka dni i woleli odwieźć ją znów do Polski zamiast poprawić adres. No i tu wchodzi do historii miła pani z obsługi Glam Shop i po krótkiej rozmowie wysyła mi paczkę innym nadawcą oczywiście już na koszt GS. Paczka wyszła z innym dostawcą dosłownie tego samego dnia w którym oddał ją UPS. Czyli Glam Shop wyszedł na plus mimo cyrków ze strony kuriera.

Edytowano przez bella_again
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bella_again napisał:

Ja miałam zupełnie inne doswiadczenia z wysyłką, zamówiłam paczkę do Niemiec kurierem UPS i gdy paczka była już w magazynie 12 km od mojego domu, dostałam wiadomosc ze nie zgadza im sie cos w adresie i paczka zostanie zwrócona do nadawcy. A konkretnie nazwa ulicy i numer byly wpisane w systemie UPS w jedną linijke na nazwę ulicy a nr ulicy powinien być w osobnym polu. I wuj i system zlagowany xD ale od tego jest człowiek aby mógł ewentualnie poprawić błąd ręcznie co nie? Ha. Okupowałam infolinię kilkanaście razy trafiając zawsze na konsultantów z którymi nie dogadałam się w żadnym znanym mi języku (ani ang ani niemiecki) i słyszałam sorry pani nic się ni da zrobić i wuj. Paczka przeleżała w magazynie kilka dni i woleli odwieźć ją znów do Polski zamiast poprawić adres. No i tu wchodzi do historii miła pani z obsługi Glam Shop i po krótkiej rozmowie wysyła mi paczkę innym nadawcą oczywiście już na koszt GS. Paczka wyszła z innym dostawcą dosłownie tego samego dnia w którym oddał ją UPS. Czyli Glam Shop wyszedł na plus mimo cyrków ze strony kuriera.

To u mnie na odwrót. Pani w firmie przewozowej pomagała a Pani w Glamshop kłamała i ściemniała że paczka wysłana i do tego napisała mi fałszywy numer przesyłki żebym się odczepiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×