Mam wrażenie, że gdybym zarabiał 15 tys miesięcznie, poza tym, że mógłbym sobie kupować droższe telefony komórkowe i laptopy i zmieniać je częściej, nie zmieniłoby w moim życiu absolutnie nic

Nie rozumiem czemu dla ludzi tak ważne jest, żeby mieć jak najwięcej pieniędzy?

Nadwyżkę ponad kwotę niezbędną do utrzymania się (mieszkanie, jedzenie) można wydawać na wiele zbędnych przedmiotów, ale mi osobiście to ani o 1 milimetr nie zwiększa poczucia szczęścia, ponieważ jestem nieszczęśliwy głównie z powodu samotności i braku relacji międzyludzkich

2 minuty temu, Klitek napisał:

Nie rozumiem czemu dla ludzi tak ważne jest, żeby mieć jak najwięcej pieniędzy? Ponad kwotę niezbędną do utrzymania się

Nadwyżkę można wydawać na wiele zbędnych przedmiotów, ale to ani o 1 milimetr nie zwiększa poczucia szczęścia, zwłaszcza osoby, która jest nieszczęśliwa głównie z powodu samotności i braku relacji międzyludzkich

Miałem przez dwa miesiące po 25tys wszystko wydalem na rtv i jadlem klopsy

3 minuty temu, Klitek napisał:

zwiększa poczucia szczęścia,

Czy ja wiem po roku 15tys bym mieszkal na poziomie milionerskim beton stasyq 

3 minuty temu, Klitek napisał:

Nie rozumiem czemu dla ludzi tak ważne jest, żeby mieć jak najwięcej pieniędzy?

proste, kupujesz najnowsze Airmaxy  kupujesz rolexa idziesz na dysko i krecisz bączki na parkiecie a świnki pchają sie na kolana

3 minuty temu, Klitek napisał:

Nadwyżkę ponad kwotę niezbędną do utrzymania się (mieszkanie, jedzenie) można wydawać na wiele zbędnych przedmiotów, ale mi osobiście to ani o 1 milimetr nie zwiększa poczucia szczęścia, ponieważ jestem nieszczęśliwy głównie z powodu samotności i braku relacji międzyludzkich

bo nie masz hajsu. wez chwilowke i poczuj sie jak bog na parkiecie

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Miałem przez dwa miesiące po 25tys wszystko wydalem na rtv i jadlem klopsy

Chyba pieniądze przydają się i można je wykorzystac w sposób, który zwiększa poczucie szczęścia dopiero kiedy wcześniej prowadzi ma się udane relacje międzyludzkie, bo można wtedy zapłacić za różne atrakcje na mieście, wyjazdy, atrakcje

Ale jeśli jest się samemu jak palec, to zarabianie i posiadanie sporych pieniędzy nic nie zmieni

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Czy ja wiem po roku 15tys bym mieszkal na poziomie milionerskim beton stasyq 

milionerzy mieszkają na dachu to sie nazywa condominium. dziwne ze inni na dachu chodują gołebie a nie mają hajsu. dziwne

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

proste, kupujesz najnowsze Airmaxy  kupujesz rolexa idziesz na dysko i krecisz bączki na parkiecie a świnki pchają sie na kolana

bo nie masz hajsu. wez chwilowke i poczuj sie jak bog na parkiecie

Otóż nie! Ja jestem zbyt nieśmiały żeby tak zrobić. Już kiedy na studiach miałem najdroższy telefon to chłopaki mówili, że jak bym pokazał taki na dyskotece, to każda byłaby moja. Ale nie! Żeby tak zrobić, ja musiałbym nie być sobą. Ja nie miałbym śmiałości tak zrobić, a nawet gdybym poszedł na tę dyskotekę, to wstydziłbym się tańczyć, byłbym spięty i pomimo wszystko byłbym nieatrakcyjnym dziwakiem

5 minut temu, Klitek napisał:

Nie rozumiem czemu dla ludzi tak ważne jest, żeby mieć jak najwięcej pieniędzy?

Nadwyżkę ponad kwotę niezbędną do utrzymania się (mieszkanie, jedzenie) można wydawać na wiele zbędnych przedmiotów, ale mi osobiście to ani o 1 milimetr nie zwiększa poczucia szczęścia, ponieważ jestem nieszczęśliwy głównie z powodu samotności i braku relacji międzyludzkich

Wyobraź sobie wszędzie beton meble jak na złotej 44 telewizor 100 sony wszystkie konsole od kolekcjonerów nowe dwa kallaxy obklejony złotem same klucze warte więcej niż zycie przemka bo u zlotnika przecież lachon sam zacznie ssac na zakupach cena nie gra roli 15 koła przyciągnie każdą normalna 

3 minuty temu, Klitek napisał:

Chyba pieniądze przydają się i można je wykorzystac w sposób, który zwiększa poczucie szczęścia dopiero kiedy wcześniej prowadzi ma się udane relacje międzyludzkie, bo można wtedy zapłacić za różne atrakcje na mieście, wyjazdy, atrakcje

Ale jeśli jest się samemu jak palec, to zarabianie i posiadanie sporych pieniędzy nic nie zmieni

Są jeszcze ekskluzywne koorwy z dojazdem do klienta 

3 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

proste, kupujesz najnowsze Airmaxy  kupujesz rolexa idziesz na dysko i krecisz bączki na parkiecie a świnki pchają sie na kolana

bo nie masz hajsu. wez chwilowke i poczuj sie jak bog na parkiecie

nie musiałbym brać chwilówki, z pieniędzy zaoszczędzonych z mojej pensji minimalnej, po wielu latach kupiłem sobie drogi telefon komórkowy i drogi laptop

25tys by wystarczyło na prostytutkę nawet dwie codziennie i jeszcze by zostało połowę 

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Wyobraź sobie wszędzie beton meble jak na złotej 44 telewizor 100 sony wszystkie konsole od kolekcjonerów nowe dwa kallaxy obklejony złotem same klucze warte więcej niż zycie przemka bo u zlotnika przecież lachon sam zacznie ssac na zakupach cena nie gra roli 15 koła przyciągnie każdą normalna 

ja nawet gdybym tak miał w mieszkaniu to i tak nikt by się o tym nie dowiedział i nic by to nie zmieniło, bo od 10 lat nikogo poza mną nie było u mnie w mieszkaniu, może poza inkasentem

Przed chwilą, Klitek napisał:

Otóż nie! Ja jestem zbyt nieśmiały żeby tak zrobić. Już kiedy na studiach miałem najdroższy telefon to chłopaki mówili, że jak bym pokazał taki na dyskotece, to każda byłaby moja. Ale nie! Żeby tak zrobić, ja musiałbym nie być sobą. Ja nie miałbym śmiałości tak zrobić, a nawet gdybym poszedł na tę dyskotekę, to wstydziłbym się tańczyć, byłbym spięty i pomimo wszystko byłbym nieatrakcyjnym dziwakiem

rozumiem niesmialosc potrafi dac w kosc. nie trzeba sie chwalic nowym telefonem, po prostu kręcisz bączki z tel. przy uchu, kazda widzi ze nie gadasz z byle alcatela i skacze na kolana a przynajmniej bedzie chciala bys dal numer.

Oczywiście mówimy o 15/25tys gdy koszty podstawowe to 1000 jak u mnie, czyli 14/24 do rozpirzu co miesiąc bo jak wynajem mieszkania lub kredyt hipoteczny 5400 to lipa straszna się robi...

1 minutę temu, Klitek napisał:

nie musiałbym brać chwilówki, z pieniędzy zaoszczędzonych z mojej pensji minimalnej, po wielu latach kupiłem sobie drogi telefon komórkowy i drogi laptop

laptopa nie bierz na dysko bo upadnie i lcd sie popęka czy cos. bierz telefon 

Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

rozumiem niesmialosc potrafi dac w kosc. nie trzeba sie chwalic nowym telefonem, po prostu kręcisz bączki z tel. przy uchu, kazda widzi ze nie gadasz z byle alcatela i skacze na kolana a przynajmniej bedzie chciala bys dal numer.

na studiach miałem najdroższy telefon a i  tak żadnej koleżanki nie interesowałem

2 minuty temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

25tys by wystarczyło na prostytutkę nawet dwie codziennie i jeszcze by zostało połowę 

z prostytutki nie skorzystam z wielu powodów:

można się zarazić chorobą

ona tak naprawde pogardza klientem, a już na pewno go nie kocha

2 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

rozumiem niesmialosc potrafi dac w kosc.

Mi zmarnowała już pół życia 

Przed chwilą, Klitek napisał:

z prostytutki nie skorzystam z wielu powodów:

można się zarazić chorobą

ona tak naprawde pogardza klientem, a już na pewno go nie kocha

Za taką kase to utrzymasz 2 cichodajki tylko z tobą pokuse brała 5tys mc 

To masz 10 prostytutki i reszta na życie 

Przed chwilą, Klitek napisał:

na studiach miałem najdroższy telefon a i  tak żadnej koleżanki nie interesowałem

trzeba bylo glosno rozmawiac przez telefon to by zauwazyly ze masz kozacki i jestes nabity hajsem. czesem wystarczy zapytac ktora godzina a potem wyjac tel. i powiedziec sory ale zapomnialem ze kupilem sobie najnowszego iphona. wtedy ona widzi i szaleje

7 minut temu, Klitek napisał:

nie musiałbym brać chwilówki, z pieniędzy zaoszczędzonych z mojej pensji minimalnej, po wielu latach kupiłem sobie drogi telefon komórkowy i drogi laptop

Mi wczoraj udzielili 3800 kredytu a nigdy nie pracowałem nawet 1 dnia 

Dzisiaj podpisałem umowę isp 24 x 30 i też bez pracy kiedykolwiek nie pytają nawet lol

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Dzisiaj podpisałem umowę isp 24 x 30 i też bez pracy kiedykolwiek nie pytają nawet lol

co to jest isp?

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Dzisiaj podpisałem umowę isp 24 x 30 i też bez pracy kiedykolwiek nie pytają nawet lol

a co kupiłeś?

1 minutę temu, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Dzisiaj podpisałem umowę isp 24 x 30 i też bez pracy kiedykolwiek nie pytają nawet lol

nie płać, kiedy odłączą to podpiszesz nową umowę z konkrurencją, taki trick

Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

nie płać, kiedy odłączą to podpiszesz nową umowę z konkrurencją, taki trick

a nie ma kary 2 tys jak się przestanie płacić?

14 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

kupujesz rolexa

Portfel louis vuitton + klucze brelok apple + brelok louis vuitton będę inwestować 

Zegarek idę w najlepszy apple 

1 minutę temu, Klitek napisał:

co to jest isp?

Internet service prowajder czyli net umowa kabla do chaty 

Przed chwilą, Misja rzeczywistości owaka napisał:

Internet service prowajder czyli net umowa kabla do chaty 

to do tej pory nie miałeś netu?