Widzieliście już ten wynalazek? A może ktoś z was pił? Wołam naszych forumowych alkoholików Moona, Bapke, Dutcha, Elcie

52 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

taki sam problem jak małpki w butelce. dziś w radiu pompują temat, że tusku wytoczyl wojne alkoholom w saszetkach. chlopina juz nie wie w co rence wsadzic tak jest zarobiony i jeszcze mu te zaszetki okropne pod nos podkladają. IMO to kolejny temat zastępczy bo 100konkretów w lesie, dziura budżetowo na 300mld a polaki chcą wiecej i więcej. mysli że podbije sondaże jak kiedyś z dopalaczami...prosty i przewidywalny ryży lis

Wietrzysz spisek... Ja tam spisku nie wietrzę, nie zastanawiam się. Martwi mnie tylko, że to kupią dzieci, to wygląda na tyle zachęcająco pod względem opakowania, koloru i zawartości (no bo mus kojarzy się z czymś zdrowym, owocowym ), że nastolatki będą to ze sobą do plecaków na wycieczki zabierać i spożywać w ukryciu, gdy pani nauczycielka nie będzie patrzeć

38 minut temu, jedrzej napisał:

TO JEST WÓDKA

CIEBIE NAWET TO NAWET NA SETKĘ NIE STAĆ GOŁODUPCU

16 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Wietrzysz spisek... Ja tam spisku nie wietrzę, nie zastanawiam się. Martwi mnie tylko, że to kupią dzieci, to wygląda na tyle zachęcająco pod względem opakowania, koloru i zawartości (no bo mus kojarzy się z czymś zdrowym, owocowym ), że nastolatki będą to ze sobą do plecaków na wycieczki zabierać i spożywać w ukryciu, gdy pani nauczycielka nie będzie patrzeć

osobie ponizej 18lat nikt nie sprzeda tej saszetki tak jak normalnej flaszki, piwka ani fajek. żadne dziecko tego do ręki nie weźmie.

Jesli jakis mlody 18letni alkoholik bardzo bedzie chcial sie napic to moze sobie kupic normalną flaszke przeciez.  Cala ta akcja jest produktem tuskowego spin doktora. zamysl jest taki sam jak  z dopalaczami, ryży monsz stanu ratuje polskie dzieci od alkoholizmu. pokona hydre i wygra punkty w sondazach.

tak to jest spisek.

15 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Martwi mnie tylko, że to kupią dzieci, to wygląda na tyle zachęcająco pod względem opakowania, koloru i zawartości (no bo mus kojarzy się z czymś zdrowym, owocowym ), że nastolatki będą to ze sobą do plecaków na wycieczki zabierać i spożywać w ukryciu, gdy pani nauczycielka nie będzie patrzeć 

Nawet może patrzeć, bo po opakowaniu się nie zorientuje (pomyśli, że to właśnie mus). 

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Nawet może patrzeć, bo po opakowaniu się nie zorientuje (pomyśli, że to właśnie mus). 

no comment

3 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

no comment

Nie cytuj mnie, żeby mnie poinformować, że nie będziesz komentował

40 minut temu, jedrzej napisał:

MASZ RACJĘ

SZCZERBATY DOPIERO PO MIESIĄCU SIĘ OBUDZIŁ ŻE MOŻNA WÓDKĘ KUPIĆ W TAKICH PLASTIKOWYCH KUBECZKACH CZY SASZETKACH XDDD

1 minutę temu, Dobry z niego ziomek napisał:

SZCZERBATY DOPIERO PO MIESIĄCU SIĘ OBUDZIŁ ŻE MOŻNA WÓDKĘ KUPIĆ W TAKICH PLASTIKOWYCH KUBECZKACH CZY SASZETKACH XDDD

Do dopiero od 2 dni jest ta cała afera, ćwierćinteligencie. I skończ moje posty zgłaszać, deklu.

Przed chwilą, Bożenka LuBicz napisał:

Do dopiero od 2 dni jest ta cała afera, ćwierćinteligencie. I skończ moje posty zgłaszać, deklu.

Bo ty jesteś upośledzony i zacofany w rozwoju.

No tak, bardzo śmieszne się wydaje, "nikt nie sprzeda dzieciom" itp. itd. A kto dzieciom papierosy sprzedaje? Niemożliwe? To skąd dzieci mają papierosy, np. w szkole na przerwie w toalecie palą, nie żartujcie, że nie wiecie, że tak jest. To co, "małpek w saszetkach" też im nikt nie sprzeda? A to ciekawe, skąd znajdą się w plecakach szkolnych i skąd je dzieci będą miały w szkole...

8 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

no comment

Mój tekst. 

Lubię te musy dla dzieci, zawiodlabym się gdybym nie spojrzala, a tam wódka  

1 minutę temu, Hobbi(s)tka napisał:

No tak, bardzo śmieszne się wydaje, "nikt nie sprzeda dzieciom" itp. itd. A kto dzieciom papierosy sprzedaje? Niemożliwe? To skąd dzieci mają papierosy, np. w szkole na przerwie w toalecie palą, nie żartujcie, że nie wiecie, że tak jest. To co, "małpek w saszetkach" też im nikt nie sprzeda? A to ciekawe, skąd znajdą się w plecakach szkolnych i skąd je dzieci będą miały w szkole...

Niepelnoletnim zwykle starsi koledzy z dowodem kupują. 

Przed chwilą, Dobry z niego ziomek napisał:

Bo ty jesteś upośledzony i zacofany w rozwoju.

Teraz dekiel myśli, że jestem szczerbolem. 

4 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

No tak, bardzo śmieszne się wydaje, "nikt nie sprzeda dzieciom" itp. itd. A kto dzieciom papierosy sprzedaje? Niemożliwe? To skąd dzieci mają papierosy, np. w szkole na przerwie w toalecie palą, nie żartujcie, że nie wiecie, że tak jest. To co, "małpek w saszetkach" też im nikt nie sprzeda? A to ciekawe, skąd znajdą się w plecakach szkolnych i skąd je dzieci będą miały w szkole...

w liceum jarali w szkolnych toaletach (nie wiem jak teraz), czyli skądś musieli mieć te papierochy.

aha i mi przypomniał się jeden filmik z youtuba jak pili wódkę w toalecie, a potem na lekcji typ pawia puścił. to w Rosji chyba było.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Niepelnoletnim zwykle starsi koledzy z dowodem kupują. 

No właśnie, poczekajmy do pierwszych wiadomości w telewizji informujących o tym, jak dzieci się upiły w ubikacji lub na wycieczce małpkami...

1 godzinę temu, Nemesio Cervantes napisał:

taki sam problem jak małpki w butelce. dziś w radiu pompują temat, że tusku wytoczyl wojne alkoholom w saszetkach. chlopina juz nie wie w co rence wsadzic tak jest zarobiony i jeszcze mu te zaszetki okropne pod nos podkladają. IMO to kolejny temat zastępczy bo 100konkretów w lesie, dziura budżetowo na 300mld a polaki chcą wiecej i więcej. mysli że podbije sondaże jak kiedyś z dopalaczami...prosty i przewidywalny ryży lis

Lex synów masz? Masz. Uważaj, żebyś się nie zdziwił i nie mówił potem, że w szkole u Twoich dzieci były przypadki upojenia alkoholowego od pewnych łatwo dostępnych w sklepach musów... 

Te "musy" mają zastosowanie jedynie w przypadku alkoholików, chcących ukryć swój nałóg, ew. innych osób z jakichś przyczyn chcących ukryć alkohol.  Cała reszta wybierze normalne butelki, wiadomo. Ale goowniaki faktycznie mogłyby się nabrać (i narąbać), więc trochę nie dziwi ta afera.

11 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Nie cytuj mnie, żeby mnie poinformować, że nie będziesz komentował

kolejny przyklad ze masz malutki mozg  gdyby nie Pan rozwodnik bys sie zgubila w gąszczu swojej urojonej wyższosci.

a jaki problem dać na takie opakowanie duży napis wódka, alkohol czy coś w tym stylu?

2 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Lex synów masz? Masz. Uważaj, żebyś się nie zdziwił i nie mówił potem, że w szkole u Twoich dzieci były przypadki upojenia alkoholowego od pewnych łatwo dostępnych w sklepach musów... 

jak łatwo dostępnych? tego nie kupisz bez dowodu osobistego. I te saszetki nie wygladają jak musy, tylko troche podobne do saszetki z mydlem w plynie. afera medialna dla wyborców tusku

6 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

No właśnie, poczekajmy do pierwszych wiadomości w telewizji informujących o tym, jak dzieci się upiły w ubikacji lub na wycieczce małpkami...

Bez przesady, takich rzeczy nie pokazuja w wiadomosciach, chyba ze by ktos po tym umarl albo kogos pobil.

1 minutę temu, kris888 napisał:

a jaki problem dać na takie opakowanie duży napis wódka, alkohol czy coś w tym stylu?

No właśnie tego nie zrobili. To wygląda jak jakiś mus, sok, ew. energetyk. Ale za chooya nie przypomina alko.

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

jak łatwo dostępnych? tego nie kupisz bez dowodu osobistego. I te saszetki nie wygladają jak musy, tylko troche podobne do saszetki z mydlem w plynie. afera medialna dla wyborców tusku

Kurczę, no jest to możliwe. Skoro za moich czasów szkolnych wszystko było możliwe, to teraz tym bardziej

Alkoholicy tez tego chyba nie beda kupowac, bo nie oplaca się, moze ktos sobie kupi na piknik, bo lekkie czy cos w tym stylu. Albo z ciekawosci.

3 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

kolejny przyklad ze masz malutki mozg  gdyby nie Pan rozwodnik bys sie zgubila w gąszczu swojej urojonej wyższosci.

Płyń w kierunku "Julkiroblox", betko

Przed chwilą, Hobbi(s)tka napisał:

Kurczę, no jest to możliwe. Skoro za moich czasów szkolnych wszystko było możliwe, to teraz tym bardziej

pewnie ze gowniaki mogą to kupic na wycieczke przez starszego brata ale równiedobrze wino i 0.5l czystej. 

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Bez przesady, takich rzeczy nie pokazuja w wiadomosciach, chyba ze by ktos po tym umarl albo kogos pobil.

Ciekawe jaki tam procent/stężenie alkoholu jest bo szczerze to nie sprawdzałam. Jeśli tyle co przykładowo w cukierkach z ajerkoniakiem to jeszcze spoko. Gorzej jak to jest mocne ale skoro taka afera o to, to chyba jest dość dużo alkoholu. 

4 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Płyń w kierunku "Julkiroblox", betko

no głoopiaś płaska, walnij publicznie skruche albo odbij..bo to żenujące jest.

Przed chwilą, Nemesio Cervantes napisał:

no gloopiaś plaska, walnij publicznie skruche albo odbij..bo to żenujące jest.

Typie, to ty mnie zacytowałeś. Sprdl... czego tu nie rozumiesz