84Michal84 369 Napisano 6 godzin temu 36 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: No bracia zwłaszcza za Wołyń nie idz ta droga!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 6 godzin temu Na pewno czuć od ciebie desperacje i że chcesz za bardzo. W każdej łasce widzisz przyszla zone zapewne a to idzie wyczuc i odstrasza. Masz się za gowno to i gowno przyciągasz. Tak to działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 174 Napisano 6 godzin temu 42 minuty temu, 84Michal84 napisał: ukraincy to nasi bracia, wiec to tak jakby nasze wspolne narodowe dziecko, pozatym nie wazne kto zmajstrowal, wazne kto wychowa. buahahaha! 42 minuty temu, 84Michal84 napisał: kolejna rzecz to taka ze polska umiera demograficznie, potrzebujemy wiec wiecej dzieci, kazde dziecko jest skarbem dla tego kraju, potrzebujemy przemieszczac ludzi z miejsc gdzie jest ich za duza tam gdzie jest ich za malo, dlatego tez taki facet ktory wychowa kolejnego obywatela dla panstwa polskiego bedzie mial status bohatera narodowego nie ma motywatora do robienia dzieci, ponadto coraz więcej mężczyzn w Polsce nie chce mieć dzieci, alienacja rodzicielska - poczytaj sobie o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
84Michal84 369 Napisano 5 godzin temu 6 minut temu, kris888 napisał: buahahaha! nie ma motywatora do robienia dzieci, ponadto coraz więcej mężczyzn w Polsce nie chce mieć dzieci, alienacja rodzicielska - poczytaj sobie o tym. oho... wydajesz sie miec bardzo negatywny stosunek do zycia i duza dawke cynizmu i braku zaufania do ludzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vvomba 23 Napisano 5 godzin temu Nawet jeżeli laska z Tobą na serio kręciła, to przecież mogła zmienić zdanie, czyż nie? Dlaczego tego nie bierzesz pod uwagę? Natomiast mogła też z Tobą flirtować jedynie dla rozrywki. Sam w sobie flirt nie jest niczym wiążącym (choćbyście chcieli, aby tak było) - i zapamiętajcie to. W ogóle co to za incelskie podejście, że laska jest Wam cokolwiek "winna" za sam spędzony czas Tak samo "korzystaliście" z jej towarzystwa, jak ona z Waszego, ot. Jeszcze tacy potem najgłośniej twierdzą, że kobiety to materialistki, które wszystko przeliczają/kalkulują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jerry89 27 Napisano 5 godzin temu 19 minut temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Na pewno czuć od ciebie desperacje i że chcesz za bardzo. W każdej łasce widzisz przyszla zone zapewne a to idzie wyczuc i odstrasza. Masz się za gowno to i gowno przyciągasz. Tak to działa. absolutnie nie. umiem doskonale stwarzac pozory, mimo duzej wewnetrznej depresji w pracy wszyscy ludzie mają mnie za najszczesliwszego, bez zadnych problemow i wiecznie usmiechnietego. 8 minut temu, vvomba napisał: Nawet jeżeli laska z Tobą na serio kręciła, to przecież mogła zmienić zdanie, czyż nie? Dlaczego tego nie bierzesz pod uwagę? Natomiast mogła też z Tobą flirtować jedynie dla rozrywki. Sam w sobie flirt nie jest niczym wiążącym (choćbyście chcieli, aby tak było) - i zapamiętajcie to. W ogóle co to za incelskie podejście, że laska jest Wam cokolwiek "winna" za sam spędzony czas Tak samo "korzystaliście" z jej towarzystwa, jak ona z Waszego, ot. Jeszcze tacy potem najgłośniej twierdzą, że kobiety to materialistki, które wszystko przeliczają/kalkulują. jest pewna subtelna roznica miedzy spedzaniem z kims milo czasu i gadce szmatce a ewidentnej chemii w powietrzu, poczucia flirtu podczas ktorych chocby klepiesz sie po tylku z kobietą... no ale spoko, moze dla was to nic nie znaczy, ja tak nie mam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, Jerry89 napisał: absolutnie nie. umiem doskonale stwarzac pozory, mimo duzej wewnetrznej depresji w pracy wszyscy ludzie mają mnie za najszczesliwszego, bez zadnych problemow i wiecznie usmiechnietego. jest pewna subtelna roznica miedzy spedzaniem z kims milo czasu i gadce szmatce a ewidentnej chemii w powietrzu, poczucia flirtu podczas ktorych chocby klepiesz sie po tylku z kobietą... no ale spoko, moze dla was to nic nie znaczy, ja tak nie mam. Energii nie oszukasz. Możesz udawac dobrze ale ludzie i tak wyczuwają fałsz. Wierz mi. Ty tak nie masz ale inne maja. Za bardzo się nakręcasz na potencjalne partnerki. Ludzie potrafią pięknie gadać i inne rzeczy robić ale liczą się fakty. U ciebie widocznie nie ma żadnego zaangażowania ze strony kobiet choć ci się wydaje że jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1911 Napisano 5 godzin temu Może zapytaj ją już po weselu i faktycznie może bardziej kawa albo co tam będzie chciała... a jak znowu nie będzie mogła bo coś to wtedy wiadomo. Może faktycznie trafiłeś w nieodpowiedni czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 8 Napisano 5 godzin temu 35 minut temu, 84Michal84 napisał: nie idz ta droga!!!! Ja już stamtąd wracam więc za późno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1911 Napisano 5 godzin temu Wg mnie to nie jest aż tak oczywiste, że jak teraz się nie zgodziła to następnym razem też odmówi... może mieć przecież swoje plany i na piwo oraz towarzystwo nie ma teraz czasu i ochoty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jerry89 27 Napisano 5 godzin temu 11 minut temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Energii nie oszukasz. Możesz udawac dobrze ale ludzie i tak wyczuwają fałsz no własnie g0wno wyczuwają, bo kazdy gdzies narzeka, płacze , chodzi smutny i gadają to i owo, a ja jak tylko coś próbuje powiedzieć to słysze "tobie to dobrze" "ty tego nie zrozumiesz bo jestes szczesliwy" i inne takie umiem grac lepiej niz ktokolwiek , a mimo to g0wno mi to daje w relacjach z kobietami jak nie masz pro wyglądu + kasy/pozycji to mozesz zapomniec o kobietach (fajnych, bo takie jakieś pasztety to moglbym miec, ale ja nie umiem się zmusić do pasztetówy) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 8 Napisano 5 godzin temu 15 minut temu, Jerry89 napisał: absolutnie nie. umiem doskonale stwarzac pozory, mimo duzej wewnetrznej depresji w pracy wszyscy ludzie mają mnie za najszczesliwszego, bez zadnych problemow i wiecznie usmiechnietego. jest pewna subtelna roznica miedzy spedzaniem z kims milo czasu i gadce szmatce a ewidentnej chemii w powietrzu, poczucia flirtu podczas ktorych chocby klepiesz sie po tylku z kobietą... no ale spoko, moze dla was to nic nie znaczy, ja tak nie mam. O ile mnie pamięć nie myli to coś pisałeś, że jesteś niski co może bardzo decydować na twoje niepowodzenia w arenie damsko męskiej. Ale na szczęście możesz stanąć na wysokości portfela i zbudować tężyznę fizyczną. Czyli nadrobić niski wzrost. Zarobki też wypadało by podnieść razy dwa albo trzy i wtedy startować do kobiet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 8 Napisano 5 godzin temu 1 minutę temu, marawstala napisał: Wg mnie to nie jest aż tak oczywiste, że jak teraz się nie zgodziła to następnym razem też odmówi... może mieć przecież swoje plany i na piwo oraz towarzystwo nie ma teraz czasu i ochoty. Kwestia też że kobieta zmienną jest i trzeba się w tym połapać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1911 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał: Kwestia też że kobieta zmienną jest i trzeba się w tym połapać. W sumie, tak też może być : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Graaazka 0 Napisano 5 godzin temu Każdy bywalec męski ma jeden i ten sam problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu 4 minuty temu, Jerry89 napisał: no własnie g0wno wyczuwają, bo kazdy gdzies narzeka, płacze , chodzi smutny i gadają to i owo, a ja jak tylko coś próbuje powiedzieć to słysze "tobie to dobrze" "ty tego nie zrozumiesz bo jestes szczesliwy" i inne takie umiem grac lepiej niz ktokolwiek , a mimo to g0wno mi to daje w relacjach z kobietami jak nie masz pro wyglądu + kasy/pozycji to mozesz zapomniec o kobietach (fajnych, bo takie jakieś pasztety to moglbym miec, ale ja nie umiem się zmusić do pasztetówy) No to masz odpowiedź. Celujesz w target dla ciebie niedostępny bo nie masz ani wyglądu ani kasy wg tego co piszesz. W dodatku obrażasz kobiety. Może obniż wymagania i skoncz śnić ze należy ci się laska z chmur. Od zawsze tak było że bogaci i urodziwi szukali wśród swoich wiec zejdź na ziemię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 126 Napisano 5 godzin temu 5 minut temu, Jerry89 napisał: no własnie g0wno wyczuwają, bo kazdy gdzies narzeka, płacze , chodzi smutny i gadają to i owo, a ja jak tylko coś próbuje powiedzieć to słysze "tobie to dobrze" "ty tego nie zrozumiesz bo jestes szczesliwy" i inne takie umiem grac lepiej niz ktokolwiek , a mimo to g0wno mi to daje w relacjach z kobietami jak nie masz pro wyglądu + kasy/pozycji to mozesz zapomniec o kobietach (fajnych, bo takie jakieś pasztety to moglbym miec, ale ja nie umiem się zmusić do pasztetówy) to pewnie sam żeś pasztet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 8 Napisano 5 godzin temu 30 minut temu, vvomba napisał: Nawet jeżeli laska z Tobą na serio kręciła, to przecież mogła zmienić zdanie, czyż nie? Dlaczego tego nie bierzesz pod uwagę? Natomiast mogła też z Tobą flirtować jedynie dla rozrywki. Sam w sobie flirt nie jest niczym wiążącym (choćbyście chcieli, aby tak było) - i zapamiętajcie to. W ogóle co to za incelskie podejście, że laska jest Wam cokolwiek "winna" za sam spędzony czas Tak samo "korzystaliście" z jej towarzystwa, jak ona z Waszego, ot. Jeszcze tacy potem najgłośniej twierdzą, że kobiety to materialistki, które wszystko przeliczają/kalkulują. Psychologię ewolucyjną mógł studiować i przejść wszystkie etapy socjotechniki, oraz z fusów i ze szklanych kul asekurować się , to wiedziałby na czym stoi. Bo bez tego to cały sztab ludzi głowi się co kobieta miała na myśli i co zamierza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 8 Napisano 5 godzin temu 4 minuty temu, marawstala napisał: W sumie, tak też może być : ) Tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vvomba 23 Napisano 5 godzin temu 17 minut temu, Jerry89 napisał: absolutnie nie. umiem doskonale stwarzac pozory, mimo duzej wewnetrznej depresji w pracy wszyscy ludzie mają mnie za najszczesliwszego, bez zadnych problemow i wiecznie usmiechnietego. jest pewna subtelna roznica miedzy spedzaniem z kims milo czasu i gadce szmatce a ewidentnej chemii w powietrzu, poczucia flirtu podczas ktorych chocby klepiesz sie po tylku z kobietą... no ale spoko, moze dla was to nic nie znaczy, ja tak nie mam. Ta "ewidentna chemia" jak widać była jednostronna. Natomiast trochę bawi/niepokoi mnie Twoje podejście. Nawet laski wstępnie dobrze nie poznałeś, byliście na etapie kręcenia, a Ty już widziałeś w niej partnerkę. Nawet jej nie znasz, nawet nie wiesz czy w ogóle coś by z tego było... Przede wszystkim skończ traktować każdą laskę, która będzie dla Ciebie miła czy nawet próbującą flirtować - jako przyszłą żonę. Wyczuwam, że jednak zbytnio się narzucałeś, a uwierz, ze desperację da się wyczuć. Weź też pod uwagę, że coraz więcej ludzi ma takie "lekkie" podejście do flirtu (czasem włącznie z seksem). Dla niektórych to jak oddychanie. Sama zauważyłam, że sporo się zmieniło przez ostatnie naście lat. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu Ja nie rozumiem jak można nie odróżnić czy ktoś flirtuje dla hecy czy mu zależy. Ludzie są tak zadzumieni obecnie ze zapomnieli o własnej intuicji która zawsze powie prawdę. Sami dobrze wiemy czy ktoś leci z nami w choia od początku tak naprawdę ale se wmawiamy ze jest inaczej. No ale co kto lubi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu Już pierwsze zawahanie co do cudzych intencji oznacza że wszystko mówi NIE. Możecie mi wierzyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 126 Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Już pierwsze zawahanie co do cudzych intencji oznacza że wszystko mówi NIE. Możecie mi wierzyć spoko xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu Przed chwilą, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał: spoko xD Nie musisz mje wierzyć ale ja zawsze tylko potwierdzone rady daje. Ale z ciebie huncwot. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 5 godzin temu Gdzie jest nimfeczi. Nie ma z kim pisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jerry89 27 Napisano 4 godziny temu 17 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: O ile mnie pamięć nie myli to coś pisałeś, że jesteś niski co może bardzo decydować na twoje niepowodzenia w arenie damsko męskiej. Ale na szczęście możesz stanąć na wysokości portfela i zbudować tężyznę fizyczną. Czyli nadrobić niski wzrost. Zarobki też wypadało by podnieść razy dwa albo trzy i wtedy startować do kobiet Tak, uważam, ze to moja duza wada i wiem, ze to z miejsca często skresla mnie u kobiet. Wielokrotnie bylem swiadkiem (swoją drogą laski to jednak mają tupet, kilka razy jakas koleżanka na widok goscia niskiego ale wyższego ode mnie mowila koło mnie cos w stylu, ze "ale kurdupel , w zyciu bym sie z takim nie związała" podczas kiedy ja stałem obok i jeszcze nizszy byłem, to co najmniej tak jakbym stał obok mega grubej laski np 100kg i by szła jakas gruba 80kg i bym gadał, boze jaki grubas, w zyciu bym z taką nie chcial sie związać), mam 172cm, to mnie z miejsca dyskfalifikuje, a jak dodamy do tego przeciętną twarz + słaba pozycja społeczna to dlatego nie mam szans na atrakcyjne kobiety 14 minut temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: No to masz odpowiedź. Celujesz w target dla ciebie niedostępny bo nie masz ani wyglądu ani kasy wg tego co piszesz. W dodatku obrażasz kobiety. Może obniż wymagania i skoncz śnić ze należy ci się laska z chmur. Od zawsze tak było że bogaci i urodziwi szukali wśród swoich wiec zejdź na ziemię ale co ja poradze, ze podobaja mi sie tylko atrakcyjne kobiety? nie potrafie byc z laska, która fizycznie mnie w ogole nie kręci. poza tym zeby była jasność, ja aboslutnie nie celuje w laski 10/10, bo wiem, ze takie to nawet splunąć by na mnie nie chciały, ale niestety podobają mi się takie kobiety, które powiedzmy nie robią mega szału na ulicy ale wsród mega przeciętnych lasek już się troszkę wyróżniają, takie, któe nigdy nie narzekają na samotnosc ani na brak powodzenia, dlatego z miejsca mnie olewają, bo mają lepsze partie 6 minut temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Ja nie rozumiem jak można nie odróżnić czy ktoś flirtuje dla hecy czy mu zależy bardzo prosto 9 minut temu, vvomba napisał: Ta "ewidentna chemia" jak widać była jednostronna. Natomiast trochę bawi/niepokoi mnie Twoje podejście. Nawet laski wstępnie dobrze nie poznałeś, byliście na etapie kręcenia, a Ty już widziałeś w niej partnerkę. Nawet jej nie znasz, nawet nie wiesz czy w ogóle coś by z tego było... Przede wszystkim skończ traktować każdą laskę, która będzie dla Ciebie miła czy nawet próbującą flirtować - jako przyszłą żonę. Wyczuwam, że jednak zbytnio się narzucałeś, a uwierz, ze desperację da się wyczuć Boze co za bzdury. Po pierwsze znam tą laske rok czasu, a ty mi wyskakujesz jakbym ją wczoraj w klubie poznał. I nie widziałem w niej zadnej pratnerki (tzn jakby chciała to bym mogl, ale absolutnie nic takiego nie mowilem ani nie dalem wyczuc), po prostu po dluzszym czasie fajnego flirtu chcialem z nią wyskoczyc gdzies sam na sam i to wszystko, i dostalem kosza z hamskim błachym powodem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hobbi(s)tka 26 Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, Qwerty88 napisał: i już sie zrażasz?? Niektórzy mezczyźni chodzą za kobietą 2 lata zanim kobieta sie da umowić. Za łatwo sie poddajesz Chodził za mną 2 lata taki jeden ktoś, który gdy już dopiął swego okazał się być mocno rozczarowujący. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 126 Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Nie musisz mje wierzyć ale ja zawsze tylko potwierdzone rady daje. Ale z ciebie huncwot. akurat się przyda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ 501 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, ProfetkaChoroszczańska napisał: Gdzie jest nimfeczi. Nie ma z kim pisać Nie ma nimfeczi ale jestem ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ProfetkaChoroszczańska 30 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał: Nie ma nimfeczi ale jestem ja. No ja wiem. Dziś mialam kontakt z osobą która ciągle gadała. Więcej niż ja przez cały boży tydzień. Jestem zjechana psychicznie xD ile można pjerdolic jezu. Nie rozumiem takich ludzi. Umarłabym przebywając z kimś takim non stop. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach