Mała Ines oddana

w końcu ojcu do Belgii. 

myslalem ze tobie sie oddala

zabrali ją w 10ciu od babci i oddali ojcu.

Dopiero przeczytałam o sprawie.

"Ines praktycznie nie zna ojca i nie posługuje się językami francuskim i arabskim".

I wszystko jasne Kolejna postanowiła się "ubogacić", a finalnie zapłaciło dziecko.

37 minut temu, selkie napisał:

Dopiero przeczytałam o sprawie.

"Ines praktycznie nie zna ojca i nie posługuje się językami francuskim i arabskim".

I wszystko jasne Kolejna postanowiła się "ubogacić", a finalnie zapłaciło dziecko.

Niestety na Polki za granicą nie lecą rodowici przystojniacy, tak jak i u nas Polacy nie leca na Ukrainki i Białorusinki. Biorą tego, który ich chce i potem taki jest efekt. 

Dziecko nie powinno być odbierane siłą. Powinno zostać w Polsce. Jaki los czeka małą dziewczynkę w takim kraju, pewnie ten sam co większość kobiet tam żyjących. 

Chodzi o sprawę z południa Polski? Kilka lat temu jeszcze jakoś po liceum byłam ze Znanego Lekarza (umówiona na tym portalu) u tej okulistki.

Przeserdeczna, inna pani (jej matka? Nomen omen je obie ojciec zostawił dla Ariadny Gierek, matka tej pani długo z Ariadną realizowała zawodowo i prywatnie) krzyczała na mnie, gdy się tylko poruszyłam, a Ta mnie broniła, chciałam kilkanaście miesięcy później iść na kontrolę do niej i za cholerę nie mogłam znaleźć na Znanym, jej profil zniknął bo i ona zniknęła…, chyba zmarła sami wiecie jak….Jak i ja rozważam.Ironia losu.  Zmarła w dniu w którym zapadł pierwszy skandaliczny wyrok czy w jego okolicach. Może też atak serca, ale to była młoda, ładna kobieta. 

Bardzo interesujące, dla kogo realnie działają nasze sądy. Nie wiem jak ratować tę dziewczynkę, na pewno będzie jej lepiej u Babci (nawet jeśli na mnie krzyczała xD, może właśnie już miała zmartwienia) niż u nieznanego, obcego kulturowo przemocowca. Jeśli jest jakaś petycja, póki tu jestem, chętnie podpiszę. 
 

Tak szkoda człowieka, ładna, żartobliwa, taka „kumpelska” pani doktor : (

mala inez wyruuuhana xddddd

23 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Dziecko nie powinno być odbierane siłą. Powinno zostać w Polsce. Jaki los czeka małą dziewczynkę w takim kraju, pewnie ten sam co większość kobiet tam żyjących. 

Ten facet jest niby „oświeconym” i zeuropeizowanym  okulistą (poznali się na jakimś sympozjum bodajże w Belgii) ale jak zaczęły się zachowania przemocowe pani doktor wzięła córkę i wróciła do Polski.

Dnia 6.10.2024 o 20:18, Nemesio Cervantes napisał:

w końcu ojcu do Belgii. 

I Ty popierasz oddanie dziecka, pozbawionego matki, które jakoś odnalazło się u Babci, przemocowego, obcemu jej językowo i kulturowego człowiekowi? Mają się na migi porozumiewać, pomijając wszystko inne?

niegrzeszące nigdy inteligencją słowianki zakochuują się w arabskim księciu habbibi który obiecuje wielką miłość i traktowanie ich i przyszłych dzieci jak nie muzułmanin, a jak cywilizowany człowiek, a po ślubie niespodzianka... habbibi z tysiąca arabskich baśni to jedak nadal muzułmanin, wychowany na księdze, która otwarcie gardzi kobietami. W koranie bowiem mahomet zadaje retoryczne pytanie braciom muzułmanom: "ile jest warta kobieta, czyż kobieta to nie mniej jak jedna trzecia mężczyzny?"

jak taki habibbi mógł się okazać przemocowcem od którego trzeba uciekać? nie do pomyślenia...

a potem kolejna z setek spraw gdzie państwo polskie musi takiej mamusi pomagać, bo jest na straconej pozycji w walce o dziecko z pańswem belgijskim, holenderskim, czy innymi, gdzie ci muzułmanie już mają paszporty...

4 minuty temu, RymCym+ napisał:

niegrzeszące nigdy inteligencją słowianki zakochuują się w arabskim księciu habbibi który obiecuje wielką miłość i traktowanie ich i przyszłych dzieci jak nie muzułmanin, a jak cywilizowany człowiek, a po ślubie niespodzianka... habbibi z tysiąca arabskich baśni to jedak nadal muzułmanin, wychowany na księdze, która otwarcie gardzi kobietami. W koranie bowiem mahomet zadaje retoryczne pytanie braciom muzułmanom: "ile jest warta kobieta, czyż kobieta to nie mniej jak jedna trzecia mężczyzny?"

jak taki habibbi mógł się okazać przemocowcem od którego trzeba uciekać? nie do pomyślenia...

a potem kolejna z setek spraw gdzie państwo polskie musi takiej mamusi pomagać, bo jest na straconej pozycji w walce o dziecko z pańswem belgijskim, holenderskim, czy innymi, gdzie ci muzułmanie już mają paszporty...

Dr Romaniuk nie żyje i na pewno przynajmniej zawodowo „grzeszyła” rozumem, jak i innymi pozytywnymi cechami. Nikt tak dokładnie mnie nie przebadał. Emocje inna sprawa. Koleś wydawał się zeuropeizowany, lekarz, Bruksela (chociaż moja siostra tam mieszka, syf), mogła nie przewidzieć rozwoju sytuacji, a malutka - choć nienawidzę tego określenia - mogła być „wpadką”. 

ta dziewczynka to już stacone życie niestety... będzie wychowana na służkę jakiegoś muslima, podnóżek bez wartości w tej chorej kulturze... niestety mamusia wybierając księcia habbibi nie kierowała się rozsądkiem, ale dziecka bardzo mi szkoda, tak po chrześcijańsku... islam to religia wojny i cierpienia. gdy Jezus mówił o miłości do bliźniego, wybaczeniu i gdy ratował prostytutkę przed ukamieniowaniem, mahomet nawoływał do wojen religinych, prześladowań żydów i chrześcijan, a 9 letnią dziewczynkę Aishę gw...ałcił... taki mają autorytet muzułmanie.

mala ines jeeeebana

39 minut temu, LolitaNibyMilf. napisał:

Chodzi o sprawę z południa Polski? Kilka lat temu jeszcze jakoś po liceum byłam ze Znanego Lekarza (umówiona na tym portalu) u tej okulistki.

Przeserdeczna, inna pani (jej matka? Nomen omen je obie ojciec zostawił dla Ariadny Gierek, matka tej pani długo z Ariadną realizowała zawodowo i prywatnie) krzyczała na mnie, gdy się tylko poruszyłam, a Ta mnie broniła, chciałam kilkanaście miesięcy później iść na kontrolę do niej i za cholerę nie mogłam znaleźć na Znanym, jej profil zniknął bo i ona zniknęła…, chyba zmarła sami wiecie jak….Jak i ja rozważam.Ironia losu.  Zmarła w dniu w którym zapadł pierwszy skandaliczny wyrok czy w jego okolicach. Może też atak serca, ale to była młoda, ładna kobieta. 

Bardzo interesujące, dla kogo realnie działają nasze sądy. Nie wiem jak ratować tę dziewczynkę, na pewno będzie jej lepiej u Babci (nawet jeśli na mnie krzyczała xD, może właśnie już miała zmartwienia) niż u nieznanego, obcego kulturowo przemocowca. Jeśli jest jakaś petycja, póki tu jestem, chętnie podpiszę. 
 

Tak szkoda człowieka, ładna, żartobliwa, taka „kumpelska” pani doktor : (

legalnie ojciec mial prawo do widzen a kura zabrala corke i uciekla do PL. potem stala okoniem jakoby to byla jej zabawka, tylko jej a ojciec byl olany. potem jej sie zmarlo i babcia zabrala nielegalnie corke.

Tak sie konczy feminazizm. szkoda ze dziecko ucierpialo za gloopote kobiet.

1 godzinę temu, LolitaNibyMilf. napisał:

Ten facet jest niby „oświeconym” i zeuropeizowanym  okulistą (poznali się na jakimś sympozjum bodajże w Belgii) ale jak zaczęły się zachowania przemocowe pani doktor wzięła córkę i wróciła do Polski.

Z drugiej strony to nie wiem... Ja bym oddala wszystko zeby być z moim tatą ; ) 

3 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Z drugiej strony to nie wiem... Ja bym oddala wszystko zeby być z moim tatą ; ) 

wybacz ale nie masz już 8 lat , najwyzszy czas stanąć na swoim