Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
An9nimowa

Dobrze zrobiłam, że pierwsza zerwalam ze swoim chłopakiem i jednocześnie zakończyłam z nim jakakolwiek znajomość?

Polecane posty

Byliśmy razem prawie 9 lat. Poznaliśmy się mając po 20 lat. Teraz przekroczyliśmy 30 + lat. Od zawsze byliśmy burzliwą parą. Często się kłóciliśmy ale po jakimś czasie zgodziliśmy się. Mój były chłopak jest alkoholikiem i nic w zyciu mu się nie chce robić. Jest mu dobrze z tym jak jest. Akceptowałam to jaki on jest, poszliśmy sobie na kompromis. W mojej obecności pił alkohol do minimum lub więcej podczas mojej nieobecności... Zdarzało się wiele razy że mnie okłamywał, oszukiwał, olewał, ignorował mnie czy lekceważył moje problemy i potrzeby. Od zeszłego roku zaczęło się poważnie psuć między nami. Obrażał mnie, poniżał, wysmiewal się ze mnie, nie akceptował mojego wyglądu - miałam nadwagę i w ramach tego oglądał zdjęcia chudych i szczupłych kobiet na instagramie czy na porno. Do połowy tego roku była znaczna poprawa - pokazał mi że mu na mnie zależy i zawsze mogłam na niego liczyć nawet o kazdej porze dnia i nocy :) Ale odkąd zmarla mu babcia wprowadził się do niego na stale jego ojciec alkoholik. Od tego momentu ma mnie gdzieś, po prostu mu nie zależy na mnie i mi to pokazuje na kazdym kroku. Rozmawiałam z nim o tym że sie zmienił na gorsze a on mi na to że nie zamierza nic z tym zrobić... Olał moje potrzeby i postanowiłam z nim zerwać. Przy zerwaniu milczał - coś proponował jakaś zmianę, martwił się o mnie ale nie dostatecznie na tyle żebym to doceniła. Rozstaliśmy się pod wpływem emocji. Zrobiłam mu na koniec awanturę o to że nie chce on spędzać ze mną jak najwięcej czasu i że przestał się o mnie martwić i przejmować i na bezczelnego na koniec mnie okłamał i oszukał... Na pożegnanie zareagował on radością że go w końcu zostawiłam i nie chcę mieć z nim wspólnego. Dobrze zrobiłam że z nim zerwałam? Moja intuicja mnie do tego zmusiła i jego czyny lub jego brak w tej byłej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, An9nimowa napisał:

Byliśmy razem prawie 9 lat. Poznaliśmy się mając po 20 lat. Teraz przekroczyliśmy 30 + lat. Od zawsze byliśmy burzliwą parą. Często się kłóciliśmy ale po jakimś czasie zgodziliśmy się. Mój były chłopak jest alkoholikiem i nic w zyciu mu się nie chce robić. Jest mu dobrze z tym jak jest. Akceptowałam to jaki on jest, poszliśmy sobie na kompromis. W mojej obecności pił alkohol do minimum lub więcej podczas mojej nieobecności... Zdarzało się wiele razy że mnie okłamywał, oszukiwał, olewał, ignorował mnie czy lekceważył moje problemy i potrzeby. Od zeszłego roku zaczęło się poważnie psuć między nami. Obrażał mnie, poniżał, wysmiewal się ze mnie, nie akceptował mojego wyglądu - miałam nadwagę i w ramach tego oglądał zdjęcia chudych i szczupłych kobiet na instagramie czy na porno. Do połowy tego roku była znaczna poprawa - pokazał mi że mu na mnie zależy i zawsze mogłam na niego liczyć nawet o kazdej porze dnia i nocy 🙂 Ale odkąd zmarla mu babcia wprowadził się do niego na stale jego ojciec alkoholik. Od tego momentu ma mnie gdzieś, po prostu mu nie zależy na mnie i mi to pokazuje na kazdym kroku. Rozmawiałam z nim o tym że sie zmienił na gorsze a on mi na to że nie zamierza nic z tym zrobić... Olał moje potrzeby i postanowiłam z nim zerwać. Przy zerwaniu milczał - coś proponował jakaś zmianę, martwił się o mnie ale nie dostatecznie na tyle żebym to doceniła. Rozstaliśmy się pod wpływem emocji. Zrobiłam mu na koniec awanturę o to że nie chce on spędzać ze mną jak najwięcej czasu i że przestał się o mnie martwić i przejmować i na bezczelnego na koniec mnie okłamał i oszukał... Na pożegnanie zareagował on radością że go w końcu zostawiłam i nie chcę mieć z nim wspólnego. Dobrze zrobiłam że z nim zerwałam? Moja intuicja mnie do tego zmusiła i jego czyny lub jego brak w tej byłej relacji.

To sporo sexu było co teraz zrobisz ja mam lokum jak coś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, An9nimowa napisał:

Mój były chłopak jest alkoholikiem i nic w zyciu mu się nie chce robić. Jest mu dobrze z tym jak jest. 

To moja matka tak samo mówiła że mi jest dobrze tak jak jest a mi było zawsze źle. Jak może być dobrze młodemu chłopakowi bez se ksu i bez perspektyw na owy i nie robiąc nic w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, An9nimowa napisał:

Byliśmy razem prawie 9 lat. Poznaliśmy się mając po 20 lat. Teraz 

Może spróbuj ze mną. Moim zdaniem nie wyszło wam bo odwlekaliście ślub i dzieci.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, An9nimowa napisał:

W naszej sferze seksualnej przeważnie bywało dobrze 🙂

Zazdroszxzę

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Urmaj napisał:

Może spróbuj ze mną. Moim zdaniem nie wyszło wam bo odwlekaliście ślub i dzieci.

On od 2 lat nalega na ślub z tym że ja zwlekam z taką poważną decyzją. Mamy wybuchowe charaktery i często kłócimy się o byle co i stosujemy wtedy ciche dni. Tak nie powinno wyglądać małżeństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo źle zrobiłaś, niezwłocznie go przeproś i napraw to.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, selkie napisał:

Bardzo źle zrobiłaś, niezwłocznie go przeproś i napraw to.

On mnie nie szanuje i średnio mu zależy. Kiedyś potrafił podnieść na mnie rękę, jak odwzajemniłam uśmiech przypadkowemu przechodniemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, An9nimowa napisał:

On mnie nie szanuje i średnio mu zależy. Kiedyś potrafił podnieść na mnie rękę, jak odwzajemniłam uśmiech przypadkowemu przechodniemu. 

Ależ skąd, szanuje Cię i zależy mu (sama widzisz, jaki zazdrosny).

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, selkie napisał:

Ależ skąd, szanuje Cię i zależy mu (sama widzisz, jaki zazdrosny).

proszę nie trollować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, An9nimowa napisał:

Mój były chłopak jest alkoholikiem i nic w życiu mu się nie chce robić.

Tak - dobrze zrobiłaś.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

proszę nie trollować

Nie trollować w odpowiedzi na trollizm? Bez jaj 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze wam powiem: jak z nim zerwałam to poczułam ulgę 🙂 W końcu jestem sobą 🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, An9nimowa napisał:

On od 2 lat nalega na ślub z tym że ja zwlekam z taką poważną decyzją. Mamy wybuchowe charaktery i często kłócimy się o byle co i stosujemy wtedy ciche dni. Tak nie powinno wyglądać małżeństwo. 

Jest jak jest. To lepsze niż gdyby se ks był do niczego. Można dążyć do idealnego związku i nie zdążyć. Kiedyś nie było wiele opcji tylko ludzie z okolicy i nie było czasu 25 lat i już wszystkie panny do rzeczy były po ślubie. Dla większości par to jest wybór albo takie małżeństwo albo żadne. Teraz byście mogli się już nawet rozwodzić ale dzieci by były odchowane częściowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

Ogranij się, ile można utrzymywać otyłą babe? Lipa na miasto wyjsc

Faktycznie, coś nie tak z deklem... 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

Ogranij się, ile można utrzymywać otyłą babe? Lipa na miasto wyjsc

Na szczęście zdążyłam schudnąć w trakcie trwania tego bez sensownego i toksycznego pseudo związku wyzdrowieć i teraz jestem szczupła 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Faktycznie, coś nie tak z deklem... 😉🙂

Edytowano przez An9nimowa
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, An9nimowa napisał:

Na szczęście zdążyłam schudnąć w trakcie trwania tego bez sensownego i toksycznego pseudo związku wyzdrowieć i teraz jestem szczupła 🙂

Załóż konto na tinde albo bado i szukaj nowego chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×