Chciałbym wyjechać do Szwajcarii i poznać tam kobietę

5 minut temu, sesja psychiatryczna napisał:

Wystarczy, że wygoogluje. Poza tym nie wiem w sumie, skąd to niedowierzanie mu, że on mieszka w Wawie. Jakby tam nie mieszkała też patologia i biedota.

Wisi mi w sumie skąd jest, ale używa wyrazów, których tu nigdy nie słyszałam. Oraz jest bardzo, ale to bardzo oszczędny w opiszch. Zazwyczaj każdy przemyca jakieś szczegóły ze swoich miejsc, nawet mimowolnie.

2 godziny temu, przewr(l)otna napisał:

Chleb kupuję w prywatnej piekarni. Mam ją prawie pod nosem, głupio nie skorzystać, ale w marketach czasem łapię za gorące bagietki, paluchy.

Spójrzmy prawdzie w oczy.

Klienci oblegają markety, bo szukają/my oszczędności i promocji. Kto chce produkty "najwyzszej" jakości, kupuje z pierwszej ręki od gospodarza. A to świnka, wyroby swojskie, kiełbaski wędzone w wędzarniach, jajeczka od szczęśliwych kurek itd  

Ilu z nas to robi? Patrząc na tłumy w marketach i ich wypełnione kosze po brzegi- niewielu.

w każdym markecie musi być podany skład tego pieczywa (zazwyczaj jakieś spięte kartki walające się przy pieczywie) - zachęcam do lektury

29 minut temu, Śliwka Jukońska napisał:

Wisi mi w sumie skąd jest, ale używa wyrazów, których tu nigdy nie słyszałam. Oraz jest bardzo, ale to bardzo oszczędny w opiszch. Zazwyczaj każdy przemyca jakieś szczegóły ze swoich miejsc, nawet mimowolnie.

RODO Myślę, że on po prostu nie zna nawet własnego miasta, nie wie w ogóle, co się dookoła niego dzieje, niczym się nie interesuje, porusza się wyłącznie w trójkącie bermudzkim mieszkanie-sklep-paczkomat, kojarzy tylko: "pochwa", "pusie", "depo", "samica", "porno", "heblować". Stąd to. 

Ale słowo "skrzybać" przeczytałam pierwszy raz w życiu od niego. 

2 godziny temu, przewr(l)otna napisał:

Obecnie należę do tych 10%. Jestem podręczną.

 

Milionerką żyjącą z kapitału.

Jak masz telewizor, pralkę i lodówkę to już przebiłaś naszego milionera.

a jeszcze cały ten towar zgromadzony do upłynnienia (liczone po leżakowemu)

dywan - 10 000

małe AGD - 30 000

meble - 50 000

farba na ścianach - 100 000

rower - 20 000

firany i zasłony - 40 000

lampy - 30 000

buty - 40 000

bielizna używana - 80 000

Lekko licząc to pewnie 2-3 miliony netto i możesz nie pracować do końca życia

2 godziny temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Ktoś mi podpowie jak otworzyć silikon sanitarny?

Jest tylko napisane z tyłu że rozciąć ale w którym miejscu już nie. xD

jak włożysz go do pistoletu to po przeciwnej stronie od tłoka jest nagwintowany 'cycek' na który się nakręca tę zwężaną końcówkę do nakładania. odcinasz czubek tego 'cycka' nakręcasz końcówkę i wyciskasz pistoletem.

jak chcesz nałożyć fugę czy coś w tym rodzaju to po obu stronach oklej sobie taśmą malarską, a sylikon możesz wygładzić przejeżdżając palcem namoczonym w płynie do mycia naczyń

nawet jak używasz bezbarwnego to oklejaj taśmą bo potem przy wygładzaniu zawsze coś się zaciągnie i do sylikonu przywiera kurz i widać takie miejsca

14 minut temu, sesja psychiatryczna napisał:

trójkącie bermudzkim

W którym bezpowrotnie znika depo

1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał:

W którym bezpowrotnie znika depo

Grażynka pokaż cycki

1 godzinę temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

A po co ci te info?

Nie dopuscisz małych jajek?

30 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

Milionerką żyjącą z kapitału.

Jak masz telewizor, pralkę i lodówkę to już przebiłaś naszego milionera.

a jeszcze cały ten towar zgromadzony do upłynnienia (liczone po leżakowemu)

dywan - 10 000

małe AGD - 30 000

meble - 50 000

farba na ścianach - 100 000

rower - 20 000

firany i zasłony - 40 000

lampy - 30 000

buty - 40 000

bielizna używana - 80 000

 

Lekko licząc to pewnie 2-3 miliony netto i możesz nie pracować do końca życia

 

O jak dopa szczupie że mam towaru na sto tysięcy złotych 

co do chleba tostowego, raz jadłem - niedobre, nie smakuje mi

jako człowiek który pół życia na wsi spędził, napiszę: chleb wypieczony własny albo z piekarni.

2 minuty temu, Dużo pochwy w pochwie 3 napisał:

O jak dopa szczupie że mam towaru na sto tysięcy złotych 

Ty nie masz na bułkę kasy 

3 minuty temu, Dużo pochwy w pochwie 3 napisał:

O jak dopa szczupie że mam towaru na sto tysięcy złotych 

Masz rower lub hulajnogę?

1 godzinę temu, Śliwka Jukońska napisał:

Wisi mi w sumie skąd jest, ale używa wyrazów, których tu nigdy nie słyszałam. Oraz jest bardzo, ale to bardzo oszczędny w opiszch. Zazwyczaj każdy przemyca jakieś szczegóły ze swoich miejsc, nawet mimowolnie.

Ok, unika odpowiedzi (nawet mu pytanie przerzuciłam na jego temat), także raczej niczego nie słyszał Pewnie macie rację

39 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

jak włożysz go do pistoletu to po przeciwnej stronie od tłoka jest nagwintowany 'cycek' na który się nakręca tę zwężaną końcówkę do nakładania. odcinasz czubek tego 'cycka' nakręcasz końcówkę i wyciskasz pistoletem.

jak chcesz nałożyć fugę czy coś w tym rodzaju to po obu stronach oklej sobie taśmą malarską, a sylikon możesz wygładzić przejeżdżając palcem namoczonym w płynie do mycia naczyń

nawet jak używasz bezbarwnego to oklejaj taśmą bo potem przy wygładzaniu zawsze coś się zaciągnie i do sylikonu przywiera kurz i widać takie miejsca

Dzięki.

13 minut temu, E̗̭̝͜ḽ̖̭͜c̜͇̗̪̭͢i̱͙̙͍͖͜a͢ napisał:

Dzięki.

Kochanie ciężko tak bez faceta 

1 minutę temu, wampir3 napisał:

Kochanie ciężko tak bez faceta 

My mamy poprostu takie jakby odwrócone role.

41 minut temu, kris888 napisał:

co do chleba tostowego, raz jadłem - niedobre, nie smakuje mi

jako człowiek który pół życia na wsi spędził, napiszę: chleb wypieczony własny albo z piekarni.

tak 'na surowo' to chyba nikomu niespecjalnie smakuje

co innego zrobić tosty

44 minuty temu, Dużo pochwy w pochwie 3 napisał:

O jak dopa szczupie że mam towaru na sto tysięcy złotych 

takiego towaru to ma każdy normalny człowiek

Tylko nikt się nie uważa z tego powodu za milionera.

Nikt poza Tobą nie myśli też o tym żeby się utrzymywać wyprzedając wyposażenie z mieszkania - to się raczej kojarzy z alkoholikami i narkomanami.

'Delikatnie' też wypunktowałem Twoje oderwane od rzeczywistości wyliczenia.

Ja tez mogę sobie założyć, że za używane gacie skasuję 500zł od napalonych babek.

20 gaci co miesiąc (w weekendy będę miał wolne) daje mi 10 000 dochodu miesięcznie

za skarpety będę brał połowę tego - 5000

Także mam 15 000 potencjalnego dochodu co miesiąc.

A niektóre moje skarpety to unikaty - już nigdzie takich nie dostaniesz -> to spokojne mogę liczyć po 2 000 za parę.

Lekko licząc 200 000 rocznego dochodu bez wychodzenia z domu

Teraz to leżaka zapiecze du.pa no i wjeżdża pieśń o wielkim telewizorze i konsolach za trzy, cztery. 

17 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

takiego towaru to ma każdy normalny człowiek

Tylko nikt się nie uważa z tego powodu za milionera.

Nikt poza Tobą nie myśli też o tym żeby się utrzymywać wyprzedając wyposażenie z mieszkania - to się raczej kojarzy z alkoholikami i narkomanami.

 

'Delikatnie' też wypunktowałem Twoje oderwane od rzeczywistości wyliczenia.

Ja tez mogę sobie założyć, że za używane gacie skasuję 500zł od napalonych babek.

20 gaci co miesiąc (w weekendy będę miał wolne) daje mi 10 000 dochodu miesięcznie

za skarpety będę brał połowę tego - 5000

Także mam 15 000 potencjalnego dochodu co miesiąc.

A niektóre moje skarpety to unikaty - już nigdzie takich nie dostaniesz -> to spokojne mogę liczyć po 2 000 za parę.

Lekko licząc 200 000 rocznego dochodu bez wychodzenia z domu

 

 

To nie wyposażenie z mieszkania. Mam towar handlowy na sprzedaż w zsypie. Nad swoimi rtv i wyposażenie mieszkania. Czego nie ogarniasz człowieku?

16 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

Ja tez mogę sobie założyć, że za używane gacie skasuję 500zł

Moje są na podstawie allegro ebay i doświadczenia handlowego 

1 minutę temu, Dużo pochwy w pochwie 3 napisał:

To nie wyposażenie z mieszkania. Mam towar handlowy na sprzedaż w zasypie. Nad swoimi rtv i wyposażenie mieszkania. Czego nie ogarniasz człowieku?

Czysto masz chociaż w tej norze 40 metrowej?