Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Jedno wyjście z domu jest 1000 razy więcej warte niż 1000 godzin spędzonych w internecie

Polecane posty

5 minut temu, Klitek napisał:

żadne życie całe szczęście nie powstało, ale nie zmienia to faktu, że to życiodajny płyn

Tak samo jak złotą monetą nie musisz płacić, możesz położyć na stolę i podziwiać, ale to nie zmienia faktu, że jest ona drogocennym przedmiotem, a nie złomem

Kupa tez jest drogocenna, powstaje z niej nowe zycie i jest takim samym skladnikiem cyklu natury jak Twoja sperma.

Bosze, o czm ja gadam.

Pisanie o tym jak strzelasz sobie sperma na twarz jest oblesne i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Kupa tez jest drogocenna, powstaje z niej nowe zycie i jest takim samym skladnikiem cyklu natury jak Twoja sperma.

Bosze, o czm ja gadam.

Pisanie o tym jak strzelasz sobie sperma na twarz jest oblesne i juz.

To byla tylko ekspresja tworcza majaca oddac sile emocji, a wy sie przyczepiliscie tego szczegolu

Chodzilo o to jak przerwa w bozdzcach korzystnie wplywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Klitek napisał:

poza to sformułowanie o potędze wystrzału miało tylko znaczenie poboczne, miało zobrazować jak głód i post, nawet przymusowy jest najlepszą przyprawą

I nie mam tu na myśli słonego smaku, tylko emocji, które wzmagają siłę eksplozji

Może to dziwnie zabrzmi, ale ja to zrozumiałam w pierwszym momencie komputerowo, że masz na myśli, że jak sam siebie orzesz samotnością to jeszcze dodatkowo za to obrywasz podwójnie. A ta sól mi sie bardziej skojarzyła z morska wodą, gdzie podczas pływania niechcący można posmakować czegoś czego na co nie ma ochoty tj. sól jak samotność, więc zrozumiałam to metaforycznie a nie dosłownie i w konwencji czarnego humoru, a nie czegoś co wydarzyło sie naprawde . 😁

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Klitek napisał:

To byla tylko ekspresja tworcza majaca oddac sile emocji, a wy sie przyczepiliscie tego szczegolu

Chodzilo o to jak przerwa w bozdzcach korzystnie wplywa

Nie zalapalam, ze byl tam jakis glebszy sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Pisanie o tym jak strzelasz sobie sperma na twarz jest oblesne i juz.

Uważasz, że on tego nie wie?

25 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Bosze, o czm ja gadam.

Dobre pytanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Uważasz, że on tego nie wie?

Dobre pytanie. 

A dlaczego Ty jesteś złym króliczkiem, a nie dobrym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Żaba Monìka napisał:

Nie zalapalam, ze byl tam jakis glebszy sens.

Ehh, łyżka miodu zepsuła beczkę dziegciu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ZłyKróliczek napisał:

On regularnie zakłada tego typu tematy (wczoraj dwa inne o "ciapatej ci.pce"). 

a co jest złego w tematach o ciapatych niewiastach? jesteś jakąś rasistką, czy co?

Każdy ma chyba prawo zachwycać się różną urodą, w tym egzotyczną, wydawało mi się, że to jest obecnie bardzo na czasie, przecież w całej Europie takich czekoladek coraz więcej, kwestia czasu jak i w Polsce tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

no chyba właśnie będę musiał wyjść po jedzenie, znowu kontakt z tymi peonami mnie czeka. rzygam ostatnio ludźmi. 

osoby, które stoją obok ciebie w kolejce w sklepie chyba nawet nie zdają sobie sprawy z zagrożenia?

To trochę tak jak ktoś pływa w mętnej wodzie i nawet nie wie, że 20 cm od jego nogi w wodzie czai się krokodyl nilowy albo żarłacz biały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Klitek napisał:

a co jest złego w tematach o ciapatych niewiastach? jesteś jakąś rasistką, czy co?

Każdy ma chyba prawo zachwycać się różną urodą, w tym egzotyczną, wydawało mi się, że to jest obecnie bardzo na czasie, przecież w całej Europie takich czekoladek coraz więcej, kwestia czasu jak i w Polsce tak będzie

Określenie "czekoladka" jest rasistowskie, a twoje tematy są seksistowsko prowokacyjne, o czym doskonale wiesz. Nie chodzi o ciebie, że jesteś obleśny i zje...y trollu, ale o osoby, które traktują cię jak sympatyczne dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wychodzę prawie codziennie od zaszłego roku, chyba, że mam coś do załatwienia, robię wyjazd rowerowy albo idę po coś i długo to już spaceru nie robię. I nigdy nie zamieniłem słowa a nikim na zewnątrz, oprócz miejsc gdzie miałem po coś iść. No, ale fakt, lepiej na żywo zobaczyć sobie ludzi niż ich czytać tylko. NO, możę z wyjątkiem, żę jakieś 3 słowa przy paczkomacie, bo się mi nie otworzyła skrytka albo ktoś otwierał jakaś kobieta jeszcze jedną i nie wiadomo było czyja to, no i kiedyś było, że otworzyła się skrytka a tam nie moje rzeczy, też z kimś zagadałęm z jakąś kobietą. Sklepy, urzędy, wiadomo, tego nie liczę. Tak, wrazenia są o wiele większe niż czytać jakieś słowa albo widzieć jakieś zdjęcie. Może, jak przechodzi łądna kobieta, na pewno lepiej spojrzeć na taką niż czytać co piszą nie wiadomo kto, czy brzydule  czy może nie🙂

Edytowano przez Mariusz4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Klitek napisał:

A dlaczego Ty jesteś złym króliczkiem, a nie dobrym?

W opozycji do tego, że prywatnie jestem dobrym kociakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

(...) niż czytać co piszą brzydule 🙂

Ale o ile pamiętam, to ty w wieku 40 lat jesteś samotnym incelem 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

z tego samego powodu ja wolę siedzieć w internecie, bo na zewnątrz łażą te ulepce bezduszne i spełniają swoje zparogramowane nienaturalnie potrzeby. 

Nie wiem co jest naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Mariusz4 napisał:

I nigdy nie zamieniłem słowa a nikim na zewnątrz, oprócz miejsc gdzie miałem po coś iść.

Dokładnie tak to wygląda. Czasem mam ochotę zagadać ale nie robię tego bo nie chcę być kripiawkwardem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, wirusowe człowiekobójstwo napisał:

większośc ludzi nie myśli o tym że każdy w ich otoczniu może być potencjalnym mordercą. to jest rodzaj zaburzenia paranoicznego które szkodzi. ludzie mają tak psychikę skonstruowaną aby myśleć o tym co sie stało już po fakcie, a nie przed nim. zbyt duża zapobiegliwość jest szkodliwa. zobacz na pandemię - teraz ludzie już wiedzą że obostrzenia nie pomagają tylko szkodzą, a szczepionki pomagają. nie mogli tego wiedzieć przed pandemią, bo nawet nie zaistniała w ich wyobraźni myśl o tym że coś takiego się stanie.  

gdyby ludzie traktowali zasady dystansu społecznego serio to byłoby skuteczne

Ale musieliby to robić wszyscy a to jest zawsze niemożliwe

A tak jedni przestrzegali, a drudzy to olewali i zarażali wszystkich, więc niewiele z tego wychodziło

Ale i tak w czasie kiedy zaostrzano pracę i naukę zdalną, jednak liczby zachorowań spadały, co odciążało przeciążoną służbę zdrowia

Jeszcze raz powtórzę, w idealnym świecie, gdyby wszyscy to robili, albo chociaż większość, to by pomagało

A jeszcze lepiej byłoby gdyby w momencie jak się zaczęło w Chinach, to od razu odwołać wszystkie loty samolotów, co przecież i tak potem zrobili, tylko że już było za późno i nie miało znaczenia, a gdyby zrobili od razu to by pomogło

Przecież w 2002 roku była podobna epidemia w Chinach - SARS, o której oglądałem wtedy na BBC, bo na żadnym polskim kanale nic o tym nie mówili, a na BBC, NBC, SkyNews, EuroNews itd od rana do nocy wtedy tylko o SARS gadali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Króliczku, poprawiłem zaraz, żeby nie obrażać, bo zdałem sobie z tego sprawę 😉 Wyobraźmy sobie, że wszystkie piszące tutaj kobiety są przepiękne. Jestem kawalerem nie jakimś kimś nie wiadomo. incel kto to: Incel – członek internetowej subkultury ludzi, którzy definiują samych siebie jako osoby niezdolne do znalezienia romantycznego lub seksualnego partnera pomimo chęci.

U mnie tak nei jest, jakbym szukał i szukał i szukał to bym w końcu znalazł czy ona mnie. ALe ja na razie szukam pracy bo wy kobiety bez tego nie będziecie rozmawiać, tak więc ja siebie nie ojkreślam jako niezdolnego. Zdolny to ja jestem, do różnych rzeczy i mam fajne zawody, wiele zaintereswoaań, nie widze problemu w znajomości z kobietą, ale musze mieć pewność, zę stoję na nogach, pewnie a nie jak cielę szukać koboiety, które mnei będzie utryzmywać, co to to nie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×