Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Niburdiama

Kiedy włącza się jesień to u mnie włącza się refleksja nad przemijaniem

Polecane posty

Odwiedzają mnie czasem w weekend różni znajomi i pokazują mi zdjęcia z wycieczek albo przyjeżdżają z rodziną, chwalą sukcesami czy tym jak płynie im życie. A ja wtedy sobie tak myślę, że u mnie też dużo się dzieje, ale właściwie to jakby stoję w miejscu...

Macie też takie różne jesienne przemyślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie, że zaraz będzie kolejna jesień i kolejna zima. I znowu jesień i znowu zima i pewnego dnia przebudzę się patrząc w lustro i zobaczę smutną, pomarszczona twarz zastanawiając kiedy te włosy tak zsiwiały i przeoczyłam to. A obok będzie puste krzesło...i koteł chlipiący mleko z miski..

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o przemijanie to tak, mysle o tym czasem, ale nie tylko jesienia.

Wczoraj sluchalam fajnej ksiazki "Seven Brief Lessons on Physics" by Carlo Rovelli, opisuje generalne zasady fizyki post-newtonowskiej, ale troche tez jest filozoficzna o znaczeniu zycia ludzkiego czy w ogole cos znaczy i jak bardzo nasze intuicyjne postrzeganie swiata jest ograniczone, a najczesciej wrecz bledne. Jest krotka, chyba niecale 2 godziny sluchania, polecam jakby cos. 

Edytowano przez Żaba Monìka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Jesli chodzi o przemijanie to tak, mysle o tym czasem, ale nie tylko jesienia.

Wczoraj sluchalam fajnej ksiazki "Seven Brief Lessons on Physics" by Carlo Rovelli, opisuje generalne zasady fizyki post-newtonowskiej, ale troche tez jest filozoficzna o znaczeniu zycia ludzkiego czy w ogole cos znaczy i jak bardzo nasze intuicyjne postrzeganie swiata jest ograniczone, a najczesciej wrecz bledne. Jest krotka, chyba niecale 2 godziny sluchania, polecam jakby cos. 

Super. Dziękuje Ci pięknie. Brzmi bardzo interesująco 😘

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Jesli chodzi o przemijanie to tak, mysle o tym czasem, ale nie tylko jesienia.

Wczoraj sluchalam fajnej ksiazki "Seven Brief Lessons on Physics" by Carlo Rovelli, opisuje generalne zasady fizyki post-newtonowskiej, ale troche tez jest filozoficzna o znaczeniu zycia ludzkiego czy w ogole cos znaczy i jak bardzo nasze intuicyjne postrzeganie swiata jest ograniczone, a najczesciej wrecz bledne. Jest krotka, chyba niecale 2 godziny sluchania, polecam jakby cos. 

Jeszcze przy okazji ciekawą lekturą może być: Rzeczywistość nie jest tym, czym się wydaje. Czytałam wstepną recenzję i dla mnie brzmi interesująco. 

Nie mam już niestety pucharków, ale w podziękowaniu choć 🍰☕ na dobry dzień 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Jeszcze przy okazji ciekawą lekturą może być: Rzeczywistość nie jest tym, czym się wydaje. Czytałam wstepną recenzję i dla mnie brzmi interesująco. 

Nie mam już niestety pucharków, ale w podziękowaniu choć 🍰☕ na dobry dzień 😊

Tak, widzialam to i tez brzmi interesujaco i tez postaram sie przeczytac albo posluchac.

W tym momencie slucham ksiazki Billa Brysona "The Body: A Guide for Occupants", jego ksiazki tez sa ciekawie napisane. Tzn. ta jest, a jeszcze czytalam "A Short History of Nearly Everything" tego samego autora i tez byla super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Tak, widzialam to i tez brzmi interesujaco i tez postaram sie przeczytac albo posluchac.

W tym momencie slucham ksiazki Billa Brysona "The Body: A Guide for Occupants", jego ksiazki tez sa ciekawie napisane. Tzn. ta jest, a jeszcze czytalam "A Short History of Nearly Everything" tego samego autora i tez byla super.

Świetnie. Dziekuje Ci. Może te jesienne wieczory nasycone lekturą jakoś szybciej zlecą i znowu będzie wiosna. Mnie zdecydowanie bardziej nachodzą tematy refleksyjne, gdy wokół szaro i buro. Miłego dnia 😊 Jak rozmowy się rozkręcają to jak zwykle obowiązki wzywają, musze już zmykać 😕

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Świetnie. Dziekuje Ci. Może te jesienne wieczory nasycone lekturą jakoś szybciej zlecą i znowu będzie wiosna. Mnie zdecydowanie bardziej nachodzą tematy refleksyjne, gdy wokół szaro i buro. Miłego dnia 😊 Jak rozmowy się rozkręcają to jak zwykle obowiązki wzywają, musze już zmykać 😕

Nie ma za co, milego dnia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Odwiedzają mnie czasem w weekend różni znajomi i pokazują mi zdjęcia z wycieczek albo przyjeżdżają z rodziną, chwalą sukcesami czy tym jak płynie im życie. A ja wtedy sobie tak myślę, że u mnie też dużo się dzieje, ale właściwie to jakby stoję w miejscu...

Macie też takie różne jesienne przemyślenia?

Że im się chce mi by wystarczyło jak by golila mi jajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Myślę sobie, że zaraz będzie kolejna jesień i kolejna zima. I znowu jesień i znowu zima i pewnego dnia przebudzę się patrząc w lustro i zobaczę smutną, pomarszczona twarz zastanawiając kiedy te włosy tak zsiwiały i przeoczyłam to. A obok będzie puste krzesło...i koteł chlipiący mleko z miski..

A ładna dziewczyna jesteś może możesz mi golic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Wszechświata internetu! napisał:

A ładna dziewczyna jesteś może możesz mi golic 

Ja to patrzę na jajko okiem artystycznym tzn. jak wykonać kraszankę do eksponowania na wystawie i podziwu audytorium 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ja to patrzę na jajko okiem artystycznym tzn. jak wykonać kraszankę do eksponowania na wystawie i podziwu audytorium 😁

Jak nie będziesz gadać będzie łatwiej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Nie ma za co, milego dnia! 

A tak przy okazji z innej kategorii może Cię też zaintetesować Wardrobe Wisdom. Tutaj tytuł brzmi: Sekrety stylowej szafy, w ktorej garderobiana przez kilka lat pracowała w pałacu Buckingham, a dziś pomaga w doborze ubrań, co i kiedy nosić. Wprost jak zobaczyłam tę książkę to 🤗 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

A tak przy okazji z innej kategorii może Cię też zaintetesować Wardrobe Wisdom. Tutaj tytuł brzmi: Sekrety stylowej szafy, w ktorej garderobiana przez kilka lat pracowała w pałacu Buckingham, a dziś pomaga w doborze ubrań, co i kiedy nosić. Wprost jak zobaczyłam tę książkę to 🤗 

Dziekuje, choc Ty chyba jestes bardziej elegancka ode mnie, ja preferuje styl dziada od stylu krolowej 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Dziekuje, choc Ty chyba jestes bardziej elegancka ode mnie, ja preferuje styl dziada od stylu krolowej 😄

Ale tam są różne porady o budowaniu szafy kapsułowej po środki do pielegnacji kaloszy, o zestawach do czyszczenia biżuterii, podane strony internetowe, naprawa odzieży, poprawki krawieckie, profilaktyka antymolowa, wywabianie plam. Jak to sie mowi nie oceniam ksiazki po okladce to musiałam zajrzec 😁

Edytowano przez Niburdiama
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zachorowałem to myślałem tyle o śmierci ile myślałem se ksie przed chorobą. Kiedyś zastanawiałem się jak zacząć żyć, nie zdążyłem teraz życie to dożywanie albo powolne umieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiosna to narodziny, rozkwit życia, młodość, piękno, nieprzewidywalność, dojrzewanie.

Lato to pełnia życia. energia, dorosłość, pewność siebie, czasem zabawa, czasem nieprzespane noce, czasem pot na czole i burze.

Jesień to starość, pociecha z wnuków, siwe włosy na głowie, już płomień nie ten, choć nadal się tli, refleksje o tym co będzie gdy mnie nie będzie, gdzie się znajdę i co po sobie zostawię.

Zima to śmierć, niebyt pustka, pozostawione wspomnienia. żal, smutek, czasem uśmiech na twarzy związany ze wspomnieniem po kimś, kto był dla nas światem.

 

Edytowano przez Rym Cym +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×