Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Pomidora

Retinolowe szczypania powodem wolnego od jucip.

Polecane posty

5 minut temu, Sowa z Mazur napisał:

Gdzie obiecane cosy vlogi z kozowni? 

Dama pewnie zmęczona po retinolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pomidora napisał:

Dama pewnie zmęczona po retinolu.

Miała napompować łoże i barłożyć z pumpkin cinammon sracz latte w kozowni. Nawet to nie pykło.

  • Haha 2
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sowa z Mazur napisał:

Miała napompować łoże i barłożyć z pumpkin cinammon sracz latte w kozowni. Nawet to nie pykło.

Jakby zlex był to by nadmuchał materac i zrobił/ pojechał po pumkin spajs srate, i by mogła spocząć "wreszcie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Pomidora napisał:

Jakby zlex był to by nadmuchał materac i zrobił/ pojechał po pumkin spajs srate, i by mogła spocząć "wreszcie".

Nigdy niespocznie skoro nawet czyszczenie szczotek z włosia to praca😂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, do_kitu55 napisał:

Nigdy niespocznie skoro nawet czyszczenie szczotek z włosia to praca😂

Dla niej to strasznie cienżko, 5 szczotek i żadna nigdy nie wyczyszoczona. Wyobraźcie jak ciężko musi być w łazience sięgnąć papierem tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde tyle powiadomien i nie doczytałam, siwa zjedz sobie kiszke z fasolką i popraw owsianką z paczkiem pistacjowym, a wątki zostaw.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A Wy szanowne larwy chcecie żeby jeszcze materac pompowała, to zdecydowanie za dużo na naszą damessę😅

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wątku "rózia nie sika" - oczywiście że sika po domu. Albo na maty, których Siwa już specjalnie nie pokazuje żeby nie zbierać komentarzy o tym, albo w przypadkowych miejscach. 

Ona spacery z psami traktuje jak przedstawianie do filmików a nie jak rutynę 3 albo 4 razy dziennie obowiązkowo czy się chce czy nie.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Wracając do wątku "rózia nie sika" - oczywiście że sika po domu. Albo na maty, których Siwa już specjalnie nie pokazuje żeby nie zbierać komentarzy o tym, albo w przypadkowych miejscach. 

Ona spacery z psami traktuje jak przedstawianie do filmików a nie jak rutynę 3 albo 4 razy dziennie obowiązkowo czy się chce czy nie.

RaZia się jej boi, jak coś mówiła do niej ostatnio to taka skulona usiadła I sama przyznała że pies się stresuje. Czyżby wydawała jakieś okrzyki szatańskie?

Edytowano przez Pomidora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam dwa psy i dwie suczki. Chłopaki lubili poranne siku i nie było problemu natomiast obie suczki pęcherze pancerne i rano z laska było wyjście. Na bank nigdzie nie pidsikiwaly bo mama pedantka po dwóch psich budzikach nie wierzyła że laski nic w mieszkaniu nie poddały. Nic zero null. Tylko warto tu podkreślić wszystkie nasze psy były wyprowadzane regularnie 3 razy(p chyba że prosiły to był dodatkowy wypad) dziennie nie krócej niż na 30min.

Siwa przyzwyczaiła psy do lania w domu więc jak ona śpi do 13 to na bank gdzieś leją ale podkreślam suczki mają mocniejsze pęcherze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Wracając do wątku "rózia nie sika" - oczywiście że sika po domu. Albo na maty, których Siwa już specjalnie nie pokazuje żeby nie zbierać komentarzy o tym, albo w przypadkowych miejscach. 

Ona spacery z psami traktuje jak przedstawianie do filmików a nie jak rutynę 3 albo 4 razy dziennie obowiązkowo czy się chce czy nie.

Ja tego nie rozumiem, jak można psa przyzwyczaić do lania na mate, mam psy od 14 lat i nie ma że boli, ze kac, goraczka czy inna choroba -wstaje rano i pierwsze co z psem na spacer, pomimo że mogę wypuścić na ogród to wychodzimy do lasu.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, evoiva napisał:

Ja tego nie rozumiem, jak można psa przyzwyczaić do lania na mate, mam psy od 14 lat i nie ma że boli, ze kac, goraczka czy inna choroba -wstaje rano i pierwsze co z psem na spacer, pomimo że mogę wypuścić na ogród to wychodzimy do lasu.

Może tak jest że te maty nie tylko dla psów 😳 jakaś inna funkcja...

Edytowano przez Pomidora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nowy wysryf. Wg Zakolaka czerwony kolor ocepla. Jak nam jest zimno, a mamy coś czerwonego, to jest cieplej. Ona ma taki cienki, czerwony płaszcz, ale w nim nie marznie.

Zakolak wziął dosłownie pojęcie temperatury koloru. Ja jebe. 

  • Thanks 2
  • Haha 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, evoiva napisał:

Ja tego nie rozumiem, jak można psa przyzwyczaić do lania na mate, mam psy od 14 lat i nie ma że boli, ze kac, goraczka czy inna choroba -wstaje rano i pierwsze co z psem na spacer, pomimo że mogę wypuścić na ogród to wychodzimy do lasu.

Dokładnie! Jak się bierze psa to należy się liczyć z tym, że pewne aspekty codziennego życia trzeba będzie dostosować do niego.

Jak lubisz sobie długo pospać to nie bierz psa, który musi rano wyjść na spacer. 

I tak jak piszesz. Nie ma że wieje, leje, zimno, że jesteś chora, czy po prostu chcesz dłużej poleżeć. Trzeba wstać, ubrać się i iść. 

Ja parę lat temu mega pechowo skręciłam nogę. Wsadzili ją do gipsu na prawie trzy tygodnie. Akurat tak się złożyło, że pół roku wcześniej rozstalam się z przemocowcem 😉 i mieszkałam sama. W bloku bez windy na drugim piętrze. Sąsiedzi mega mi pomagali i wychodzili z psem, ale też nie chciałam wykorzystywać za bardzo ich uprzejmości. Po prostu brałam kule i szlam na spacer z psem. Był nauczony wychodzić trzy razy dziennie i nie wyobrażałam sobie żeby siedział bez załatwiania się po kilkanaście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po kij te koco kurtki kupuje. Starczy czerwone polyestry z sieciówek i może całą ziimę śmigać.

Jak spytała no i ak w tym czerwonym dresie wyglądam.

To chciałam krzyknąć jak muchomor w lesie między sromotnikami.

Coś było .że sąsiedzi jej wysrywki oglądają. O matko córko i wnuczko.

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona też w gipsie była ale to zlew latał z psem a nie ona o kulach.

Najlepsze było jak ją do szwedzkiego sklepu zabrał na wózku. Ale to polewka była.

Olaboga duża urosła ale niestety też dzbanowata i pusta jak śmietnik po opróżnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Krakowski Precel napisał:

Dokładnie! Jak się bierze psa to należy się liczyć z tym, że pewne aspekty codziennego życia trzeba będzie dostosować do niego.

Jak lubisz sobie długo pospać to nie bierz psa, który musi rano wyjść na spacer. 

I tak jak piszesz. Nie ma że wieje, leje, zimno, że jesteś chora, czy po prostu chcesz dłużej poleżeć. Trzeba wstać, ubrać się i iść. 

Ja parę lat temu mega pechowo skręciłam nogę. Wsadzili ją do gipsu na prawie trzy tygodnie. Akurat tak się złożyło, że pół roku wcześniej rozstalam się z przemocowcem 😉 i mieszkałam sama. W bloku bez windy na drugim piętrze. Sąsiedzi mega mi pomagali i wychodzili z psem, ale też nie chciałam wykorzystywać za bardzo ich uprzejmości. Po prostu brałam kule i szlam na spacer z psem. Był nauczony wychodzić trzy razy dziennie i nie wyobrażałam sobie żeby siedział bez załatwiania się po kilkanaście godzin.

Tymczasem Zakolak w 13 minucie: 2 dni padało, nie byłyśmy na spacerze.

2 dni z psami nie wychodziła, bo deszczyk robił kap-kap... Przecież żadnej nawałnicy nie zapowiadali, normalny jesienny opad (i nie wierzę, że od rana do wieczora). 

  • Confused 1
  • Sad 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Zniesmaczony 2 napisał:

Siwa nie kasuj wątków, chciałam sobie o retinolu poczytać 

Właśnie. A nie myśli, że wszystko kręci się jedynie wokół jej tyłka. Zakolak! Nie jesteś pępkiem wszechświata. Nawet on czasami chce odpocząć od twoich manifestacji. Kask na głowę crazy frog'u i dawaj po pączki mango na promocji! 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

Tymczasem Zakolak w 13 minucie: 2 dni padało, nie byłyśmy na spacerze.

2 dni z psami nie wychodziła, bo deszczyk robił kap-kap... Przecież żadnej nawałnicy nie zapowiadali, normalny jesienny opad (i nie wierzę, że od rana do wieczora). 

Jeszcze nie doszłam do tego momentu 🤦🏼‍♀️

Na razie podziwiam zbliżenie na naszyjnik zrobiony z linek holowniczych i starych kluczy do garażu. 

  • Haha 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Syreni śpiew napisał:

Tymczasem Zakolak w 13 minucie: 2 dni padało, nie byłyśmy na spacerze.

2 dni z psami nie wychodziła, bo deszczyk robił kap-kap... Przecież żadnej nawałnicy nie zapowiadali, normalny jesienny opad (i nie wierzę, że od rana do wieczora). 

Przypomnę, że damesa kupowała ostatnio psom płaszczyki przeciwdeszczowe na taką ewentualność. 

  • Like 2
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na jej miejscu jak bym miała tak nie dużo włosów poszłabym sobie na zagęszczanie i przedłużanie. Chociaż z ciekawości jakby się nie sprawdziło to można zdjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakolaka boli złamana gira. Pyta wicek, czy też tak majOM. Jej gira ma "wklęśnięcie i wypukłość", czuje to pod rękOM. Tak, wie, że powinna iść na prześwietlenie i do ortopedy, dzękuje za takie informacje. 

Degeneracja ciała postępuje lawinowo.

  • Like 2
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, do_kitu55 napisał:

Nigdy niespocznie skoro nawet czyszczenie szczotek z włosia to praca😂

Zawsze może oszczędzić sobie pracy. Jest opcja żeby nie myła głowy codziennie, nie musiała codziennie stylizować fryzury, oszczędzi też na kosmetykach do włosów. Proponuję aby ogoliła się na zero i zakupiła perukę lub 2. Jedna włosy rozpuszczone a druga z pufem lodzi.

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, biednakicia napisał:

Wysryw 2h ...

Przeciętny film pełnometrażowy w kinie jest krótszy. Chryste.

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×