Opowiem Wam straszną historię sprzed chwili..

17 minut temu, PacjętkaChoroszczy napisał:

Nie produkuj się. Złorzeczenia które ktos wysyła pod mój adres wracają zawsze skąd przyszły zanim do mnie dotrą. Nie ruszają mnie twoje historie. Dobrze o tym wiemy że nie jestem ani stara ano samotna ani tym bardziej zgorzkniała. Pozostaje ci jedynie pisanie tych chorych fantazji w których cały świat prócz ciebie i twoich poplecznikow jest zły. Jesteś w gruncie rzeczy zepsutym i podłym człowiekiem. Ale to twoj problem. Chorób tez sie nie boję choćbyś mi życzyła najgorszego. Życie zawsze wie co i komu daje a ja z nim jestem pogodzona całkowicie soł. no to sajonara plastus. 

Akurat w tym Nibu ma wyjątkowo rację ;) Jesteś najbardziej zgorzkniałą, żeńską (choć w Twoim przypadku, ciężko założyć 100% pewność co do tego ostatniego ) jednostką, jaka pełzała po tym forum 

slava goownie XDD

9 minut temu, slava ukraini napisał:

Akurat w tym Nibu ma wyjątkowo rację ;) Jesteś najbardziej zgorzkniałą, żeńską (choć w Twoim przypadku, ciężko założyć 100% pewność co do tego ostatniego ) jednostką, jaka pełzała po tym forum 

Niestety. A zaraz za nia jest Ogór. I cały korowód dziwnych żenskich nickow, ktore musza sie pojawiac ze swymi zlotymi myslami. Ogolem, nie dziwie sie, że siedza tu tak czesto z braku realnych przyjaciol, bo kto by z nimi wytrzymal. 

Dobranoc

10 godzin temu, kiii napisał:

Nie chodzi o to, nawet niema najmniejszego doświadczenia.

Czasem jak czytam te posty to mam wrazenie, ze pisze to boni, bo brzmia jednakowo zgorzkniale z zamiarem dogryzania tak znienacka i zupelnie bez powodu tak jak gdybyscie nie mieli szczesliwego zycia prywatnego, wlasnych spraw tylko zyjecie czyims zyciem i tylko patrzycie, zeby dogryzc, a jak ktos was olewa to sie nakrecacie. Nawet mi was nie zal bo kto by żałowal kogos kto w 99% wylewa swoj żal do swiata za nieudane dziecinstwo, za nieudane zwiazki, za nieudana kariere i za nieudane życie 

Tak to piszesz jakby z autopsji. Tak to brzmi

10 godzin temu, kiii napisał:

Chłopak jakieś zjawisko wyjątkowe, jak popatrzy a jak dotknie oj oj coś będzie albo i nie będzie.

Jest takie okreslenie falszywy przyjaciel i odnosi sie do ludzi, ktorzy do kazdego mowia co innego. Raz zgrywaja przyjaciela, a w rzeczywistosci przewaznie z zawisci robia wszystko by komus popsuc humor. I takich ludzi nalezy sie wystrzegac, poniewaz tworza toksyczne srodowisko. I takie osoby koncza same, bo ktos od nich odchodzi, poniewaz rozne rzeczy mozna wybaczyc, ale falszywosci praktycznie nikt nie wybacza, tylko dzieci dorastaja i nagle jest rozwod a ktos sie dziwi: ale dlaczego? Przeciez bylismy udanym malzenstwem..nie że pije do ciebie, ale tak mi sie nasunelo czytajac twe posty 

Tak mi sie wylało, skoro sobie tak szczerze od serca rozmawiamy co i kto o kim mysli

Zycze milego dnia po lekturze tych postow od serca

Tak, tak to tylko forum tym niemniej...falszywi przyjaciele:

1. źle reagują na czyjes sukcesy. czyt ladne zdjecia twarzy, nog...

2  ich obecnosc źle wpływa na samopoczucie. ...

3. obchodzi ich tylko czubek wlasnego nosa

4. umniejszają czyjejs wartości 

5. chcą tylko plotkować o innych ludziach czyt. gdyby mogli to zajrzeliby nawet do czyjejs d. 

To ja tyle stwierdziłam

Ja to sobie wyobrażam tak, że siedzi taki chłopina i zadaje pytanie żonie: a chleptali cie czy bylas czysta? I żona pluje mu do zupy kiedy on sie tylko odwroci i zyczy smacznego

Czy to byłoby dla mnie dobre takiemu kolesiowi dokladac wiecej dogryzajac lub cieszyc sie, że sie przykladowo pochorował? Nie, wiec staram sie neutralnie podchodzic, jednak wrogom każdy życzy: na pohybel i jesli ktos nagle twierdzi jak ta co nazywa potworem ze by wspolczula to ogarnia mnie smiech

5 godzin temu, Niburdiama napisał:

Ogolnie to jest przestroga dla takich osob jak ty na przyklad, ze wszystko zło ktore sie wyrzadza niestety moze wrocic do danej osoby i sie na niej zemscic

No ja wiem, że uraziłam Twój narcyzm i egocentryzm (tylko Ty, sernik i leżak interesujecie się tematycznie wyłącznie sobą ;)), księżniczko Tyle, że w momencie, gdy Ty to produkowałaś, to ja poprawiałam perły na szyi

Wymysły na temat nowotworu są niesmaczne i bez klasy oraz mogą kogoś zranić (kto na przykład kogoś stracił, bądź sam się zmaga) i to by było na tyle, "dobra osobo"

A, i chciałam wcześniej skonkludować, że masz od dłuższego czasu dobrze dobrane leki, ale widzę, że koniec eldorado i mania wjechała na pełnej... parze

23 minuty temu, selkie napisał:

No ja wiem, że uraziłam Twój narcyzm i egocentryzm (tylko Ty, sernik i leżak interesujecie się tematycznie wyłącznie sobą ;)), księżniczko Tyle, że w momencie, gdy Ty to produkowałaś, to ja poprawiałam perły na szyi

Wymysły na temat nowotworu są niesmaczne i bez klasy oraz mogą kogoś zranić (kto na przykład kogoś stracił, bądź sam się zmaga) i to by było na tyle, "dobra osobo"

Ja myślę że ona jest Tak dobra jak i jej konkluzja o białaczce z 1 posta. Lekko sajko… dlatego tak dobrze rozumie się z promyczkiem i nie ruszają jej różne rewelacje  

28 minut temu, Pseudoefedryna napisał:

Ja myślę że ona jest Tak dobra jak i jej konkluzja o białaczce z 1 posta. Lekko sajko… dlatego tak dobrze rozumie się z promyczkiem i nie ruszają jej różne rewelacje  

Na pewno ktoś, u kogo wszystkie drogi prowadzą do niej samej, nie jest do końca "nie-sajko". A promyczek jest jej potrzebny do dzielenia włosa na czworo w temacie jej samej i nieistniejących osób z jej kręgu adoratorów, kolegów (czyli u niej to samo), sąsiadek itd, czyli dalej jej samej Ciężko byłoby znaleźć kogoś innego, kto do 3 w nocy będzie rozkładał na czynniki pierwsze, że nieistniejący pączek westchnął w jej kierunku  z marsową miną zazdrości

Mam powiadomienie od Sebixa, ale nie prowadzi ono do postu, czyli musiał polecieć.

4 godziny temu, Niburdiama napisał:

Tak, tak to tylko forum tym niemniej...falszywi przyjaciele

Nie możesz oskarżać wiekszośc z nas o bycie fałszywymi przyjaciółmi,  bo nit przyjaźni tobie tu nie deklarował. Chyba, że mówisz o promyczku i reszcie ferajny.

16 minut temu, selkie napisał:

Mam powiadomienie od Sebixa, ale nie prowadzi ono do postu, czyli musiał polecieć.

pisałem chyba tylko że nie musi miec 60 lat ja obstawiam ze ona żyje ze starą zdewociała matką dlatego uzywa takich własnie okreslen. pewnie cale dnie z jakas matka 70 letnia spedza i tak sobei ciumkaja takimi okresleniami i malo do ludzi wychodzi.

6 minut temu, sebix libedowsky napisał:

pisałem chyba tylko że nie musi miec 60 lat ja obstawiam ze ona żyje ze starą zdewociała matką dlatego uzywa takich własnie okreslen. pewnie cale dnie z jakas matka 70 letnia spedza i tak sobei ciumkaja takimi okresleniami i malo do ludzi wychodzi.

Jest to realne. Szczególnie, że "miła pani", która jej sprząta i gotuje, to zapewne po prostu jej rodzicielka (wykorzystała ją do "podniesienia sobie statusu", poprzez uczynienie z niej płatnej pracownicy)

1 godzinę temu, selkie napisał:

No ja wiem, że uraziłam Twój narcyzm i egocentryzm (tylko Ty, sernik i leżak interesujecie się tematycznie wyłącznie sobą ;)), księżniczko Tyle, że w momencie, gdy Ty to produkowałaś, to ja poprawiałam perły na szyi

Wymysły na temat nowotworu są niesmaczne i bez klasy oraz mogą kogoś zranić (kto na przykład kogoś stracił, bądź sam się zmaga) i to by było na tyle, "dobra osobo"

Pisz co uwazasz, tylko o pomoc nie wolaj pozniej jak juz zlo ktore wyrzadzasz wroci do ciebie  powtorze jeszcze raz dla ludzi krorzy nie umieja czytac ze zrozumieniem i nie udawaj ze nie wiesz co robisz, bo nikt złych osob nie zaluje i nie zaplacze, ze sie pochorowaly czy ze maz zdradzil  

53 minuty temu, Chochlik napisał:

Nie możesz oskarżać wiekszośc z nas o bycie fałszywymi przyjaciółmi,  bo nit przyjaźni tobie tu nie deklarował. Chyba, że mówisz o promyczku i reszcie ferajny.

Poczulas sie adresatka? no popatrz

A przeciez nie wymienilam cie z nicku ale jak to sie mowi: uderz w stol a nozyce sie odezwia

47 minut temu, sebix libedowsky napisał:

a mojego postu pewnie nie ma bo napisałem że ona pewnie mieszka ze stara zdewociała matka o pogladach pieprza

 

w XXI wieku wierzysz w moderatora?  zrobiles mk dzien

2 godziny temu, selkie napisał:

A, i chciałam wcześniej skonkludować, że masz od dłuższego czasu dobrze dobrane leki, ale widzę, że koniec eldorado i mania wjechała na pełnej... parze

Jak juz skonczysz jak facet z topiku to przydadza ci sie leki o ktorych ciagle piszesz. Ale chyba juz zejdzie ci z twarzy szyderczy usmieszek ciebie tez nie byloby mi zal i nie wylewalabym krokodylich lez nie zycze ci choroby Obys dostala w zyciu od losu to na co zaslugujesz, tego ci zycze

53 minuty temu, sebix libedowsky napisał:

pisałem chyba tylko że nie musi miec 60 lat ja obstawiam ze ona żyje ze starą zdewociała matką dlatego uzywa takich własnie okreslen. pewnie cale dnie z jakas matka 70 letnia spedza i tak sobei ciumkaja takimi okresleniami i malo do ludzi wychodzi.

 

nawet nie chce mi sie komentowac bajdurzen goscia, ktory wierzy w moderatora forum i nie wie jak wyglada skrypt w PHP

53 minuty temu, selkie napisał:

Jest to realne. Szczególnie, że "miła pani", która jej sprząta i gotuje, to zapewne po prostu jej rodzicielka (wykorzystała ją do "podniesienia sobie statusu", poprzez uczynienie z niej płatnej pracownicy)

Tez bys tak chciala dlatego z zawisci musisz przylazic do topiku mi to wytykac taka jestes dobra osoba idz do roboty i tez sobie zatrudnij pomoc nie obchodzi mnie to ze cie nie stac i piszesz chyba z autopsji kogo wykorzystujesz do sprzatania po sobie ze masz takie pomysly zalosna jestes jak i twe beznadziejne zawistne kolezanki nie ma sie co dziwic ze do roboty cie nie chca zadnej bo kto by wytrzymal takie codzienne trucie i porcje zawisci  masz widocznie to na co zaslugujesz

Wcale sie nie dziwie ze nie macie przyjaciol i musicie tu codziennie, bo pogadac nie ma z kim, kto by chcial sie zadawac z kims takim

10 minut temu, Niburdiama napisał:

Poczulas sie adresatka? no popatrz

A przeciez nie wymienilam cie z nicku ale jak to sie mowi: uderz w stol a nozyce sie odezwia

Biedaczko, nie jestem fałszywa, tylko otwarcie złośliwa. Usiądź na tym ganku i poobserwuj sąsiadów, może któryś się uśmiechnie do ciebie idąc wyrzucić śmieci to będziesz miała kolejnego adoratora obok pączkowego tym razem śmieciowego.

4 minuty temu, Chochlik napisał:

Biedaczko, nie jestem fałszywa, tylko otwarcie złośliwa. Usiądź na tym ganku i poobserwuj sąsiadów, może któryś się uśmiechnie do ciebie idąc wyrzucić śmieci to będziesz miała kolejnego adoratora obok pączkowego tym razem śmieciowego.

Ja to mam gdzies twoje wypociny i twych zenujacych psiapsi z forum. Tylko dobitnie to uswiadamiam dlaczego ludzie uciekaja od was nie moj problem ze prawda boli, ale i tez was wyzwoli Weszlo w piety bo jak zwykle wpadacie w amok i juz nerwy rozszarpane na caly dzien, bo ktos smiał napisac gorzka prawde   

Nie bede sie znizac do twego i twych przyjaciolek od zlosliwosci poziomu i wyrazac kim ty bylabys w tej historii ale to juz pewnie sama wiesz po tym jak ludzie w realu cie traktuja stad przychodzisz tu pokozaczyc w necie

Niestety zegnam juz zenujace zawistne towarzystwo i nie zycze milego dnia, bo w takim towarzystwie nie powinno sie za dlugo przebywac zycze takich niespodzianek od losu jakie wy dajecie innym to co dajecie innym niech wraca do was

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ja to mam gdzies twoje wypociny i twych zenujacych psiapsi z forum. Tylko dobitnie to uswiadamiam dlaczego ludzie uciekaja od was nie moj problem ze prawda boli, ale i tez was wyzwoli Weszlo w piety bo jak zwykle wpadacie w amok i juz nerwy rozszarpane na caly dzien, bo ktos smiał napisac gorzka prawde   

Nie bede sie wyrazac kim ty bylabys w tej historii

Napisała ta, co 3 dni non stop nawalała w manii   Leki nie działają czy zapomniałaś połkną jednej a drugiej już nie możesz bo się boisz, że cię truja?

Ja zaraz sobię pójdę jak dopiję kawę, a ty nasza forumowa pachnąca naftaliną  Noro Roberts, będziesz jeszcze 2 dni nawalać bez przerwy

Straszną historię? to ja miałem swego czasu. Koleżanka do której startowałem dobre 3 lata zaprosiła mnie na wesele jako osobę towarzyszącą. Oboje byliśmy akurat wolni, do tego wesele było poza miastem więc od razu z noclegiem, mieliśmy pokój klepnięty (niestety łóżka osobno). Tak czy owak byłem świeżo po rozstaniu więc byłem zajarany tą sytuację bo sobie myślałem, że może w końcu z koleżanką do której od tak dawna startuje "coś wyniknie", zwłaszcza jak okoliczności sprzyjają, wesele, impreza, alkohol, wspólny nocleg.

Finał tej bajkowej wycieczki był taki, że na owym weselu poznała jakiegoś gościa, który samemu tam przyszedł i to z nim skończyła noc w tym pokoju (mnie poprosiła abym poszedł spać do jakiś ludzi gdzie było wolne łóżko)

Od tamtej pory nie zamieniłem z nią słowa, a było to 8 lat temu.

5 minut temu, Chochlik napisał:

Napisała ta, co 3 dni non stop nawalała w manii   Leki nie działają czy zapomniałaś połkną jednej a drugiej już nie możesz bo się boisz, że cię truja?

Ja zaraz sobię pójdę jak dopiję kawę, a ty nasza forumowa pachnąca naftaliną  Noro Roberts, będziesz jeszcze 2 dni nawalać bez przerwy

Kogoś mi przypominasz, pewnie piękna jesteś. Zawsze to samo. ...alaj jednak, sama dotknij w cycka.

3 minuty temu, czeski film napisał:

Kogoś mi przypominasz, pewnie piękna jesteś. Zawsze to samo. ...alaj jednak, sama dotknij w cycka.

Nie trafiłeś, zanim byś dotknął cycka, dostałbyś gazem po durnych gałach.