kącik kulinarny dla leniwych

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Tez kiedys mialam apkę gdzie wpisywalam jedzenie. Ja bardziej po to, zeby wiedziec czy jem wszystkie potrzebne elementy, bo to bylo gdy przeszlam na diete wegetarianska. 

Ja jem wszystko, problem ze chce mi się jeść więcej niż mogę

5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

A ciasto jak wyszlo?

Nie jestem wybitną panią domu, raczej taka bardziej ujową, kruche ciasto trochę z zakalcem ale upiekłam w blaszcze do tarty i ozdobiłam bitą śmietaną to wizualnie ok. Chlopaki zadowolone, więc co mi tam.

5 minut temu, Pokraka napisał:

Nie jestem wybitną panią domu, raczej taka bardziej ujową, kruche ciasto trochę z zakalcem ale upiekłam w blaszcze do tarty i ozdobiłam bitą śmietaną to wizualnie ok. Chlopaki zadowolone, więc co mi tam.

 

Grunt to gotowac dla malo wymagających dlatego ja rzadko gotuję, bo moj kręci nosem więc sam niech gotuje, mi wszystko smakuje.

11 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Grunt to gotowac dla malo wymagających dlatego ja rzadko gotuję, bo moj kręci nosem więc sam niech gotuje, mi wszystko smakuje.

Może nie tyle mało wymagajacy co mających realne wobrażenia o moich możliwościach

Moi jak ugotuje coś dobrego na obiad to mówią mmm prawie jak taty  ale tatuś nie robi słodkich wypieków więc są skazani na mnie

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Może nie tyle mało wymagajacy co mających realne wobrażenia o moich możliwościach

Moi jak ugotuje coś dobrego na obiad to mówią mmm prawie jak taty  ale tatuś nie robi słodkich wypieków więc są skazani na mnie

 

Moim hitem bylo ciasto szpinakowe na urodziny, nie dosc, ze wygladalo dziwnie, zielone jakby z szynka w srodku (wylozenie go bita smietana z galaretka to byl moj autorski pomysl) to jeszcze mial cale liscie szpinaku (kupilam zly szpinak mrożony).

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Moim hitem bylo ciasto szpinakowe na urodziny, nie dosc, ze wygladalo dziwnie, zielone jakby z szynka w srodku (wylozenie go bita smietana z galaretka to byl moj autorski pomysl) to jeszcze mial cale liscie szpinaku (kupilam zly szpinak mrożony).

To jakaś autorska wersja ciasta leśny mech?

Bo szpinakowe to tylko to znam.  

W ogóle to zawsze biorę przepisy z takiego bloga laski i z jej przepisów mi wszystko względnie wychodzi. Grunt to dobry przepis i sie go trzymać, to względnie nawet ostatniej pokrace wychodzi  

Szpinskowa to robię czasem roladę. Pieczesz ciasto takie ale biszkoptowe za szpinakiem cienkie. Na to serek śmietankowy i łosoś wędzony na zimno. Kroisz na plasterki i masz przystawke na imprezę

5 minut temu, Pokraka napisał:

To jakaś autorska wersja ciasta leśny mech?

Bo szpinakowe to tylko to znam.  

W ogóle to zawsze biorę przepisy z takiego bloga laski i z jej przepisów mi wszystko względnie wychodzi. Grunt to dobry przepis i sie go trzymać, to względnie nawet ostatniej pokrace wychodzi  

Tak, to mial byc lesny mech

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Szpinskowa to robię czasem roladę. Pieczesz ciasto takie ale biszkoptowe za szpinakiem cienkie. Na to serek śmietankowy i łosoś wędzony na zimno. Kroisz na plasterki i masz przystawke na imprezę

Zbyt skomplikowane jak dla mnie

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Tak, to mial byc lesny mech

Wiec zgadłam

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Zbyt skomplikowane jak dla mnie

Nie wierzę, jak ja daje rade to to nie jest trudne