Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Hobbi(s)tka

Jest czy nie jest...?

Polecane posty

Co z tym covidem, bo dzisiaj sprzeczne informacje... W przychodni w okienku podslyszalam rozmowę telefoniczną w której pani rejestratorka tłumaczyła się komuś z braku szczepionek i braku szczepień przeciwko covid. Czyli wychodzi na to, że zainteresowanie jest. 

W tv(n) znowuż twierdzili, że covid panuje ale nie ma zainteresowanych na szczepienia. Ja znowuż słyszałam coś innego, ktoś dzwonił i pytał, czyli zainteresowanie jest. No więc coś się nie zgadza. Czyżby w tv(n) kłamali? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, bo gdybym nie słyszała to bym nie wierzyła. Ale u nas zawsze wciskali szczepienia a tym razem powiedzieli, żeby ludzie radzili sobie sami (recepcjonistka przez telefon do pacjentki) i że w tym roku w naszym rejonie w ogóle nie kupiono żadnych szczepionek. 

Oczywiście, że tv(n) kłamie (prawie zawsze). 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja się dziwię że tym covidem ktoś jeszcze w ogóle się przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przeciez na koncie pacjenta mozna sie zapisac sa szczepionki tylko szczepiania widze glownie dostepne w aptekach

ja sie zapisalem wiec klamiecie 😄 terminy nawet w sobote na sobote byly

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

analogicznie jak poprzednio zapisy widze ze neomi qeeen nie wytrzymala i znowu narracja ze nas truja szczepionkami 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jest male zainteresowanie, a ze ktos akurat sie pytal w przychodni to nic nie znaczy na skalę kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

szczep[ionki na nfz sa refundowane chyba od piatku wiec one sa w aptekach bo tam je maja po prostu na stanie bo wczesniej sprzedawali po 400-500zl dlatego tam sa te szczepienia zwykle powoli widze ze sa lekarze tez w przychodniach wiec pewnie docieraja powoli do przychodni.

to tez pokazuje ze te koncerny jak sprzedawaly po 6zl to na nich jakos specjalnie nie zarabialy skoro teraz cena rynkowa to od 400zl w góre.

2 godziny temu, Caryca z czubrycą napisał:

Nie ma piniendzy i ot cały spisek.

a ty pieprz sie szczepilas tak z ciekawosci pytam czy sie balas mrna bo na plodach albo szatana czy jednak kierowalas rozumem 😄 pisze o tych wczesniejszych dawkach ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, libedowsky napisał:

ty pieprz sie szczepilas tak z ciekawosci pytam czy sie balas mrna bo na plodach albo szatana czy jednak kierowalas rozumem 😄 pisze o tych wczesniejszych dawkach ?

Raz się zaszczepiłam Johnsonem i dziękuję, wystarczy. Tak mi odporność spadła, że rok wracałam do względnej normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sie szczepilam 3 razy, nic mi nie bylo. Covida mialam 2 razy, za kazdym razem lekko. Teraz sie juz nie szczepie, bo sie nie kwalifikuję (tutaj szczepia na covida i grype ludzi po 60 lub zagrozonych, bo maja jakies choroby). Ogólnie mam zaufanie do brytyjskiej sluzby zdrowia i trzymam sie ich wskazowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, libedowsky napisał:

przeciez na koncie pacjenta mozna sie zapisac sa szczepionki tylko szczepiania widze glownie dostepne w aptekach

ja sie zapisalem wiec klamiecie 😄 terminy nawet w sobote na sobote byly

 

W aptece kosztuje 420 zł bo w tv(n) wczoraj mówili. Więc rozumiem, że kasę masz przygotowaną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, libedowsky napisał:

analogicznie jak poprzednio zapisy widze ze neomi qeeen nie wytrzymala i znowu narracja ze nas truja szczepionkami 😄

 

Nie jestem neomi queen żadna. 

Ja sie szczepiłam dwa razy pfizerem. Dwa lata chorowałam. Byłam nawet na SOR z zatkanymi tętnicami płucnymi. W życiu się już nie zaszczepię choćby wszyscy dookoła padali od zarazy jak muchy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Caryca z czubrycą napisał:

Raz się zaszczepiłam Johnsonem i dziękuję, wystarczy. Tak mi odporność spadła, że rok wracałam do względnej normalności.

jak ci mogla spasc odpornosc jak przeciez to szczepienie na jeden konkretny wirus wiec by ci mogla co najwyzej spasc na ten jeden. czyli tak jak myslalem nagonka na Mrna spowodowala ze wierzysz w te plody 😄

2 godziny temu, Żaba Monìka napisał:

Ja sie szczepilam 3 razy, nic mi nie bylo. Covida mialam 2 razy, za kazdym razem lekko. Teraz sie juz nie szczepie, bo sie nie kwalifikuję (tutaj szczepia na covida i grype ludzi po 60 lub zagrozonych, bo maja jakies choroby). Ogólnie mam zaufanie do brytyjskiej sluzby zdrowia i trzymam sie ich wskazowek.

ja sie zawsze szczepilem i nigdy nie mialem covida a przynajmniej nic mi nie wiadomo zebym mial a ja prawie codziennie jestem w duzych skupiskach ludzi typu sklepy wielkopowierzchniowe gdzie najlatwiej sie zarazic

29 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

W aptece kosztuje 420 zł bo w tv(n) wczoraj mówili. Więc rozumiem, że kasę masz przygotowaną? 

zle rozumiesz na koncie pacjenta masz skierowanie na darmowe szczepienie apteki tez moga szczepic i tak one sprzedawaly szczepionki dlatego tam sa dostepne i mozesz sie zaszczepic i nfz ci refunduje. to darmowe szczepeinie to ten sam portal co przy poprzednich szczepieniach i tak wczesniej tez mozna bylo w aptekach sie szczepic ale trzeba bylo miec recepte ta ze skierowaniem jest bez recepty i darmowa a to ta sama szczepionka masz info ze strony apteki

Cytat

Nowa szczepionka dostosowana jest do dominującego podwariantu koronawirusa – JN.1 Omikron, który odpowiedzialny jest za nową falę zakażeń COVID-19. Jest ona jednodawkowa. Można ją przyjąć dobrowolnie i bezpłatnie

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Nie jestem neomi queen żadna. 

Ja sie szczepiłam dwa razy pfizerem. Dwa lata chorowałam. Byłam nawet na SOR z zatkanymi tętnicami płucnymi. W życiu się już nie zaszczepię choćby wszyscy dookoła padali od zarazy jak muchy. 

jakbys miala zatkane tetnice płucne to byś zmarła w 3 minuty

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, libedowsky napisał:

jakbys miala zatkane tetnice płucne to byś zmarła w 3 minuty

 

Widocznie jednak mam silny organizm. A co pewnie myślisz że nie bolało mnie i się nie dusiłam...? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Widocznie jednak mam silny organizm. A co pewnie myślisz że nie bolało mnie i się nie dusiłam...? 

raczej bredzisz

tetnicami nie plynie powietrze tylko krew(natleniona) wiec sie nie dusisz tylko mózg jest niedotleniony i umierasz

jak juz mitomanisz to poczytaj czym się rózni tętnica od tchawicy

Edytowano przez libedowsky

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, libedowsky napisał:

raczej bredzisz

tetnicami nie plynie powietrze tylko krew(natleniona) wiec sie nie dusisz tylko mózg jest niedotleniony i umierasz

jak juz mitomanisz to poczytaj czym się rózni tętnica od tchawicy

Dr. House, mam problem z napletkiem. Czy to groźne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, libedowsky napisał:

raczej bredzisz

tetnicami nie plynie powietrze tylko krew(natleniona) wiec sie nie dusisz tylko mózg jest niedotleniony i umierasz

jak juz mitomanisz to poczytaj czym się rózni tętnica od tchawicy

Wiem co mi było. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hobbi(s)tka napisał:

Wiem co mi było. 

Problem w tym, że dr. House wie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak. Mój wujek też miał "tylko astmę" a zmarł na raka płuc. 

... ...enie kotka za pomocą młotka... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Hobbi(s)tka napisał:

Tak, tak. Mój wujek też miał "tylko astmę" a zmarł na raka płuc. 

... ...enie kotka za pomocą młotka... 

Wybacz, ale dr. House właśnie operuje. Nie może odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Miecz napisał:

Problem w tym, że dr. House wie lepiej.

a co ma do tego dyrektor house inżynierze 😄 ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×