Czekamy na Pensylwanię.

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

No to poczytaj jesli mi nie wierzysz. Austerity to po po lsku polityka zaciskania pasa. Owszem, nie oplaca sie inwestowac w nierentowne firmy, ale w ogole nie o tym tu mowa. A podczas pandemii wymyslono tutaj program eat out to help out zeby zachecic ludzi do codzenia po restauracjach. Pomoglo to restauracjom na chwile, ale tez zwiekszylo liczbe zakazen i zgonow oraz jeszcze bardziej obciazylo sluzbe zdrowia.

no czyli pomoglo restaurcajom bardziej niz dotacje a jakby ochrona zdrowia byla platna bo przeciez to ze jest darmowa to wlasnie to rozdawnictwo to by to na gospodfarke mialo rowniez pozytywny wplyw. czloiwiek idzie do knajpy kupuje napeda wzrost choruje idzie do lekarza placi napedza wzrost. no to wlasnie o tym mowie tak dziala ekonomia a ty chcesz wydatkami panstwa ratowac cos co jest sklutkiem wlasnie tego ze panstwo wczesniej wladowalo w cos kase i teraz minimalizuje straty.

tak wlasnie dziala to o czym piszesz panstwo sie zadluza a pozniej zadluza sie bardziej zeby splacic to na co sie zadluzylo itd.

2 minuty temu, libedowsky napisał:

pewnie zna jakies lobby np. mysliwych

Nienawidzę myślistwa du.rniu, nie mam nic wspólnego z tym środowiskiem i nie takie mam pozwolenie. 

panstwo ratowalo banki bo banki pozyczaly panstwu a jakby banki w 2009 zbankrutowaly bo ludzie sie zadluzali na nieruchomosci ktore wynajmuja to cena nieruchomosci by spadla rynek by sie ustabilizowal stracilyby tylko banki i panstwo bo  od kogo by pozyczyly jakby banki musialy sie ratowac to by nie kupily obligacji a panstwo nie mialoby z czego finansowac deficytu i obietnic.

1 minutę temu, libedowsky napisał:

no czyli pomoglo restaurcajom bardziej niz dotacje a jakby ochrona zdrowia byla platna bo przeciez to ze jest darmowa to wlasnie to rozdawnictwo to by to na gospodfarke mialo rowniez pozytywny wplyw. czloiwiek idzie do knajpy kupuje napeda wzrost choruje idzie do lekarza placi napedza wzrost. no to wlasnie o tym mowie tak dziala ekonomia a ty chcesz wydatkami panstwa ratowac cos co jest sklutkiem wlasnie tego ze panstwo wczesniej wladowalo w cos kase i teraz minimalizuje straty.

tak wlasnie dziala to o czym piszesz panstwo sie zadluza a pozniej zadluza sie bardziej zeby splacic to na co sie zadluzylo itd.

 

Ten omysl byl dotowany i pomogl tylko gdy byly dotacje, ale finalnie kosztowal panstwo wiecej niz przyniosl zysku. Wiele malych przedsiebiorstw finalnie i tak zab.ila inflacja.

zadluzanie sie ma sens jak to co pozyczasz idzie na inwestycje ale panstwa zadluzaja sie na zasilki nie na inwestycje. dopoki panstwo bralo kredyt i budowalo np. elektrownie atomowa na ktorej zarabialo to bylo ok jak sie zadluza zeby placic ludziom za rozmnazanie to nie ma z tego zadnej kasy albio dawac ludziom pieniadze zeby wiecej wydali i napedzali wzrost. w tym drugim rpzypadku wystarczym im nie zabierac wtedy ci ktorzy pracuja i pieniadze maja wydadza a ci co nie pracuja albo zaczna jako tania sila robocza albo umra i nie trzeba bedzie ich dotowac.

jak dasz komus pieniadze zeby wydawal w twoim sklepie to zaranbiasz czy tracisz ?

no nie zarabiasz bo on wyda w sklepie a ty masz z tego tylko % marzy reszte musisz wydac tam gdzie kupujesz wiec zawsze tracisz. tak samo panstwo jak daje pieniadze to zawsze traci. najmniej traci jak daje alkoholikom bo wydadza na alkohol ktory ma wysoka akcyze i na papierosy to wzglednie najlepszy biznes dla panstwa jak chce napedzic konsumpcje gorzej jak ci ktorzy dostana kupia fajki z przemytu albo wydadza na importowane towary

wydatki na zdrowie dla ludzie ktorzy nie pracuja to strata panstwa itd. wiec im bardziej rozbudowane socjale tym wieksza strata w kryzysie panstwo powinno ciac socjal a nie zadluzac sie na inwestycje

8 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Nienawidzę myślistwa du.rniu, nie mam nic wspólnego z tym środowiskiem i nie takie mam pozwolenie. 

ok przyjmuje do wiadomosci zalozylem ze masz po linii najmniejszego oporu a to jest zwykle myslistwo albo strzelectwo sportowe

poza tym prawicowe oszolomy w tradycyjnych wartosciahc wychowane to zwykle wlasnie mysliwi ktorzy uwazaja ze nie mozna im zabraniac brac na polowania malych dzieci stad bylo zalozenie. oni tez sie uwazaja za milosnikow zwierzat ze oni je zabijaja dlatego wiedza lepiej ile jakich powinno byc i odstrzal robia zeby one zyly w symbiozie

4 minuty temu, libedowsky napisał:

zadluzanie sie ma sens jak to co pozyczasz idzie na inwestycje ale panstwa zadluzaja sie na zasilki nie na inwestycje. dopoki panstwo bralo kredyt i budowalo np. elektrownie atomowa na ktorej zarabialo to bylo ok jak sie zadluza zeby placic ludziom za rozmnazanie to nie ma z tego zadnej kasy albio dawac ludziom pieniadze zeby wiecej wydali i napedzali wzrost. w tym drugim rpzypadku wystarczym im nie zabierac wtedy ci ktorzy pracuja i pieniadze maja wydadza a ci co nie pracuja albo zaczna jako tania sila robocza albo umra i nie trzeba bedzie ich dotowac.

 

Zasilki tutaj nie kosztuja az tyle, zeby panstwo musialo sie na nie zadluzac, chyba ze piszesz o emeryturach.

Nie wszystko ma krotkoterminowe i od razu widoczne skutki monetarne, niektore inwestycje maja pozytywne skutki niewidoczne od razu golym okiem, np. rodzenie dzieci jest kosztowne w tym momencie, ale zwroci sie w nastepnych pokoleniach gdy te dzieci pojda do pracy. Inwestowanie w sluzbe zdrowia moze ziwekszyc produktywnosc jesli czlowiek pracujacy wyzdrowieje i wroci do pracy, inwestowanie w edukacje prowadzi do rozwoju mysli i wynalazkow techniologicznych itd.

9 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Ten omysl byl dotowany i pomogl tylko gdy byly dotacje, ale finalnie kosztowal panstwo wiecej niz przyniosl zysku. Wiele malych przedsiebiorstw finalnie i tak zab.ila inflacja.

a inflacje spodowalo drukowanie kasy przez panstwo i jej rozdawanie o to chodzi. panstwo zwykle nie bierze odpowiedzialnosci za inflacje a to wylacznie wina panstwa p[rzeciez jak pieniedzy w obiegu nie bedzie wiecej to nie ebdzie inflacji a pieniadze drukuje panstwo jakby zamiast pieniedzy byl barter to nie byloby by inflacji w gospodarce nie mylic z tym ze cena czegos by nie rosla ale jakby za 2 ryby trzeba wydac 4 kury a za miesiac 8 to cena ryb by wzrosla a cena kur spadla i inflacja nadal by wyniosla zero.

panstwo dalo przed wyborami kase firmom one wydaly i przetrwaly a po wyborach inflacja byla taka ze firmy zabnkrutowaly bo juz panstwo nie mialo kasy zeby im dac na wieksze wydatki/place.

1 minutę temu, libedowsky napisał:

a inflacje spodowalo drukowanie kasy przez panstwo i jej rozdawanie o to chodzi. panstwo zwykle nie bierze odpowiedzialnosci za inflacje a to wylacznie wina panstwa p[rzeciez jak pieniedzy w obiegu nie bedzie wiecej to nie ebdzie inflacji a pieniadze drukuje panstwo jakby zamiast pieniedzy byl barter to nie byloby by inflacji w gospodarce nie mylic z tym ze cena czegos by nie rosla ale jakby za 2 ryby trzeba wydac 4 kury a za miesiac 8 to cena ryb by wzrosla a cena kur spadla i inflacja nadal by wyniosla zero.

 

Ostatnia inflacja byla spowodowana glownie wojna w Ukrainie i podwyzkami cen ropy i gazu.

3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

odzenie dzieci jest kosztowne w tym momencie, ale zwroci sie w nastepnych pokoleniach gdy te dzieci pojda do pracy.

a dlaczego zakladasz ze dziecko rodzica ktory nie pracowal i zyl z socjalu pojdzie do pracy ? ja zakladam ze nie pojdzie i bedzie zyc jak rodzice.

Przed chwilą, libedowsky napisał:

a dlaczego zakladasz ze dziecko rodzica ktory nie pracowal i zyl z socjalu pojdzie do pracy ? ja zakladam ze nie pojdzie i bedzie zyc jak rodzice.

 

A dlaczego rodzic ma nie pracowac? Zasilki od panstwa dostaja ludzie takze pracujacy.

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Inwestowanie w sluzbe zdrowia moze ziwekszyc produktywnosc jesli czlowiek pracujacy wyzdrowieje

zgadza sie a powiedz mi jak zwieksza produktywnosc leczenie bezdomnego albo tego ktory nigdy nie pracowal ?

moze zwikeszyc jesli bedzie jak w stanach czyli wystawia mu rachunek i kaza zaplaci albo do paki wiec czasami on pojdzie do pracy bo nie chce isc do wiezenia a jak leczysz menela czy ebzdomnego za darmo to dlaczego on mialby isc do pracy ? bugdy nie pracowal i nie bedzie wiec taniej jak umrze. wiecm zew to brutalne ale tak wlasnie wtedy to sie zbilansuje jak ten ktory nie pracuje bedzie um.ieral

jakby w dawnych czasa jedne wilki polowaly i przetrwalu a te ktore nie moga nic upolowac byly dozywanie to bysmy teraz mieli same wilki czekajace az je ktos przyjdzie i nakarmi

z ludzmi bedzie tak samo w europie beda czekac 10 az przyjdzie kasa tylko z dekady na dekade bedzie jej mniej

sama widzisz system emerytalny oparty na zadluzaniu dzialal jak wiecej pracowlao niz bralo a teraz juz przestaje dzialac panstwo nadal uwaza ze recepta na to jest jak dawniej mnozenie sie liczniejsze ale ziemia ma okreslona powierzchnie i juz staje sie niewydolna. nie da sie caly czas coraz bardziej zadluzaj system emerytalny doskonale pokazuje ze kase sie odklada i inwestuje a nie przejada i liczy ze pozniej inni wypelnia luke.

tak bedzie z placaniem za rozmnazanie jak z emeryturami pozniej recepta na kase nie bedzie praca ale rodzenie wiekszej liczby dzieci zeby zyc na tym samym poziomie

1 minutę temu, libedowsky napisał:

zgadza sie a powiedz mi jak zwieksza produktywnosc leczenie bezdomnego albo tego ktory nigdy nie pracowal ?

moze zwikeszyc jesli bedzie jak w stanach czyli wystawia mu rachunek i kaza zaplaci albo do paki wiec czasami on pojdzie do pracy bo nie chce isc do wiezenia a jak leczysz menela czy ebzdomnego za darmo to dlaczego on mialby isc do pracy ? bugdy nie pracowal i nie bedzie wiec taniej jak umrze. wiecm zew to brutalne ale tak wlasnie wtedy to sie zbilansuje jak ten ktory nie pracuje bedzie um.ieral

jakby w dawnych czasa jedne wilki polowaly i przetrwalu a te ktore nie moga nic upolowac byly dozywanie to bysmy teraz mieli same wilki czekajace az je ktos przyjdzie i nakarmi

 

Nie jestesmy wilkami tylko ludzmi i ratujemy zycie nie tylko dlatego, ze to sie ekonomicznie oplaca. 

10 minut temu, libedowsky napisał:

zalozylem

Twoje założenia mają zawsze umniejszyć rozmówcę, który nie podziela twojego januszowa. 

jzu teraz anwet inteligentni ludzie mysla ze kasa bierze sie z panstwa i licznego potomstwa juz prawie nikt nie pamieta ze kasa bierze sie z pracy bo coraz bardziej karze sie tych co pracuja a coraz wiecej wydaje na tych na garnuszku panstwa i wszyscy mysla ze panstwo ma pieniadze znikad

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Nie jestesmy wilkami tylko ludzmi i ratujemy zycie nie tylko dlatego, ze to sie ekonomicznie oplaca. 

no i stad sie pozniej biora np. hordy dzikich na granicy licza na twoje dobre serduszko bo oni nie maja dobrego twoj system promuje bardziej wyrachowanych od ciebie na koniec oni przetrwaja a ciebie zjedza

Przed chwilą, libedowsky napisał:

z ludzmi bedzie tak samo w europie beda czekac 10 az przyjdzie kasa tylko z dekady na dekade bedzie jej mniej

sama widzisz system emerytalny oparty na zadluzaniu dzialal jak wiecej pracowlao niz bralo a teraz juz przestaje dzialac panstwo nadal uwaza ze recepta na to jest jak dawniej mnozenie sie liczniejsze ale ziemia ma okreslona powierzchnie i juz staje sie niewydolna. nie da sie caly czas coraz bardziej zadluzaj system emerytalny doskonale pokazuje ze kase sie odklada i inwestuje a nie przejada i liczy ze pozniej inni wypelnia luke.

tak bedzie z placaniem za rozmnazanie jak z emeryturami pozniej recepta na kase nie bedzie praca ale rodzenie wiekszej liczby dzieci zeby zyc na tym samym poziomie

 

Jak na razie to nie grozi nam przeludnienie tylko to, ze nie bedzie mial kto robic na nasze emerytury. Dzietnosc na swiecie wciaz sie zmniejsza i choc teraz liczba ludzi na swiecie jeszcze rosnie to niedlugo zacznie spadac. To, ze zyjemy dluzej akurat zwieksza ten problem, kiedys gdy czlowiek odchodzil na emeryture to ja pobieral statystycznie 6 czy 8 lat, a teraz i 30 wiec wiadomo, ze ten system jest przestarzaly i niewydajny, ale politycy boja sie go ruszyc, bo przegrywaja wtedy wybory.

prywatna sluzba zdrowia posrednio zmusza ludzi do pracy powinni lwasnie takimi rzeczami zmuszac ludzi do pracy a nie do lenistwa i uczyc ze nie chce ci sie to nic nie rob twojemu sasiadowi sie chce on ma dobre serce bedzie pracowal na siebei i ciebie. ja wiem ze w skandynawii to dzialalo ale jak widac tylko przez okreslony czas bo teraz juz maja coraz wiecej tych cwanych dzikich i coraz mniej sil zeby pracowac na sasiada

2 minuty temu, libedowsky napisał:

no i stad sie pozniej biora np. hordy dzikich na granicy licza na twoje dobre serduszko bo oni nie maja dobrego twoj system promuje bardziej wyrachowanych od ciebie na koniec oni przetrwaja a ciebie zjedza

 

A czemu mieliby mnie zjesc? Imigranci pracuja tak samo jak inni ludzie, London School of Economics juz dawno wyliczyl, ze imigracja przynosi wiecej korzysci ekonomicznych w UK niz strat. Glownie dzieki temu, ze to ludzie w wieku produktywnym, ktorzy chca i moga pracowac, na dodatek czesto ciezej niz tubylcy. Co prawda kiedys sie zestarzeja i zasila rzesze emerytow, ale w tym momencie napedzaja system.

17 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Ostatnia inflacja byla spowodowana glownie wojna w Ukrainie i podwyzkami cen ropy i gazu.

nie byla spowodowana drukowanie kasy w covidzie inflacja nie pojawia sie od razy a tqa pojawila sie juz przed wojna. wojna tylko ja podbila. to narracja populistow ze za inflacje odpowiada wylacznie wojna

zobac ztabele inflacji zoabczysz ze wywalila pond norme juz znacznie rpzed wojna

1 minutę temu, libedowsky napisał:

nie byla spowodowana drukowanie kasy w covidzie inflacja nie pojawia sie od razy a tqa pojawila sie juz przed wojna. wojna tylko ja podbila. to narracja populistow ze za inflacje odpowiada wylacznie wojna

zobac ztabele inflacji zoabczysz ze wywalila pond norme juz znacznie rpzed wojna

Ty piszesz o Polsce, a ja o UK.

16 minut temu, Żaba Monìka napisał:

A dlaczego rodzic ma nie pracowac? Zasilki od panstwa dostaja ludzie takze pracujacy.

no i to jest inwestycja ja mowie o tym po co dawac je tym ktorzy nie rpacuja? poza tym jak ktos pracuje to nie potrzebuje zasilkow na dziecko czy mu je dasz czy nie to bez znaczenia. znaczenie ma dawanie temu kto nie pracuje.  zaczel;o sie od opieki zdrowotnej jak ktos pracuje to by mial ja pisalem o nieporacujacych.

13 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Twoje założenia mają zawsze umniejszyć rozmówcę, który nie podziela twojego januszowa. 

mozliwe dlatego w tym wzgledzie jestesmy tacy sami :D

1 minutę temu, libedowsky napisał:

no i to jest inwestycja ja mowie o tym po co dawac je tym ktorzy nie rpacuja? poza tym jak ktos pracuje to nie potrzebuje zasilkow na dziecko czy mu je dasz czy nie to bez znaczenia. znaczenie ma dawanie temu kto nie pracuje.  zaczel;o sie od opieki zdrowotnej jak ktos pracuje to by mial ja pisalem o nieporacujacych.

Nie kazdy jest wiecznie niepracujacy, czasem ludzie stracili prace i szukaja nowej, a taki zasilek pomaga im przetrwac i np. kupic bilet na autobus zeby w ogole dojechac na rozmowe kwalifikacyjna. Ty piszesz o jakichs ekstremalnych przypadkach patologicznych typu Lezak albo narkoman, a tych nie ma znowu tak duzo, wiekszosc ludzi chce pracowac i pracuje.

12 minut temu, Żaba Monìka napisał:

ale politycy boja sie go ruszyc, bo przegrywaja wtedy wybory.

bingo

tak samo z zaislkami i deficytami.

a to bierze sie stad ze zrobilo sie wiecej beneficjentow niz tych ktorzy placa a politycy sa zakladnikami mopsiarzy.

Przed chwilą, libedowsky napisał:

bingo

tak samo z zaislkami i deficytami.

a to bierze sie stad ze zrobilo sie wiecej beneficjentow niz tych ktorzy placa a politycy sa zakladnikami mopsiarzy.

 

Wiecej osob w wieku produktywnym pracuje niz nie pracuje, takze w Polsce.