Nadmierne poczucie odpowiedzialności

Wielu ludzi ma zbyt niskie poczucie odpowiedzialności, które powoduje, że podejmują się działań ponad ich możliwości, a potem nie wywiązują się z nich, czym przysparzają problemów zarówno sobie, jak i innym osobom

Inne osoby zaś mają poczucie odpowiedzialności w sam raz, które powoduje, że podejmują się działań, z których są w stanie się wywiązać i się z nich wywiązują

Ja natomiast mam zbyt wysokie poczucie odpowiedzialności, które nie pozwala mi nawet podejmować się większości rzeczy wymagających większej odpowiedzialności, bo po prostu odpowiedzialnie wiem, że nie poradziłbym sobie, zawiódłbym innych, musiałbym ponieść karę za niewywiązanie się z obowiązków, więc wiem, że po prostu nie powinienem się podejmować wielu odpowiedzialnych zadań

Na czele takich wymagających dużej odpowiedzialności zadań jest np posiadanie i wychowywanie dzieci lub sprawowanie kierowniczego stanowiska w pracy

Na przykład taki Łukasz Ż. - podejmował się zadania prowadzenia samochodu, bo wydawało mu się, że będzie sobie umiał poradzić z tym odpowiedzialnym zadaniem, a okazało się, że nie i doprowadził do śmierci i kalectwa innych osób, a teraz sam stanie przed sądem

Gdyby był odpowiedzialny, to wiedziałby, że lepiej nie podejmować się zadania, które go przerasta

4 minuty temu, Klitek napisał:

Na przykład taki Łukasz Ż. - podejmował się zadania prowadzenia samochodu, bo wydawało mu się, że będzie sobie umiał poradzić z tym odpowiedzialnym zadaniem, a okazało się, że nie i doprowadził do śmierci i kalectwa innych osób, a teraz sam stanie przed sądem

Gdyby był odpowiedzialny, to wiedziałby, że lepiej nie podejmować się zadania, które go przerasta

Czasami trzeba mnie opieka nad matka przerastala ale miałem stracić mieszkanie? I kto by mi teraz kupił za setki tysięcy nowe?

Biznes też mnie przerasta ale jak nie zacznę robić kasy to wyladuje na ulicy z gotówką po komorniku czyhającym jak opchnac znajomemu za 66% wartości 

Randka z neta też mnie przerasta i tak wszystko można wymienić bo mi najlepiej to się leży albo pieniądze wydaje na setup i płyty oraz cukierni 

22 minuty temu, Klitek napisał:

Wielu ludzi ma zbyt niskie poczucie odpowiedzialności, które powoduje, że podejmują się działań ponad ich możliwości, a potem nie wywiązują się z nich, czym przysparzają problemów zarówno sobie, jak i innym osobom

Jakiś przykład?

23 minuty temu, Klitek napisał:

Ja natomiast mam zbyt wysokie poczucie odpowiedzialności, które nie pozwala mi nawet podejmować się większości rzeczy wymagających większej odpowiedzialności, bo po prostu odpowiedzialnie wiem, że nie poradziłbym sobie, zawiódłbym innych, musiałbym ponieść karę za niewywiązanie się z obowiązków, więc wiem, że po prostu nie powinienem się podejmować wielu odpowiedzialnych zadań

Tu się zgodzę, też tak mam.

23 minuty temu, Klitek napisał:

Na czele takich wymagających dużej odpowiedzialności zadań jest np posiadanie i wychowywanie dzieci lub sprawowanie kierowniczego stanowiska w prac

Z posiadaniem dziecka jest ten problem, że po pierwsze i przede wszystkim trzeba mieć partnerkę z którą się zmajstruje tego dzieciora, a tutaj już większość facetów polega, bo nie mają owej partnerki oraz druga sprawa, wypadałoby mieć jakieś zaplecze finansowe + swoje mieszkanie, co też stanowi duży problem wśród wielu młodych ludzi.

Myślisz że mi się widzi ponosic ten wstyd januszowaty i odbierac palete od listonisza z chin i się podpisywać oczywiście przy setnym razie będę przyzwyczajenia ale na początku to będzie siara bo mnie typ zna od dziecka 

Albo latać codziennie do inpostu wysylac to wszystko to też suara będę zajmowal inpost z 15 minut trzeba będzie kupić iPhone z netem żeby to przyspieszyc 

Nie wiem co jest gorsza siara chodzić do hipermarket wykladac towar czy janusziwy biznes plan 

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

Jakiś przykład?

Łukasz Ż, Sebastian Majtczak

27 minut temu, Klitek napisał:

czym przysparzają problemów zarówno sobie, jak i innym osobom

Się może skończyć stratami jak giełdzie no życie ale będą też plusy będę sam na swoim i nikt nie będzie mnie denerwować ani wstawac o budziku

A jak się spółdzielni dowie że robię coś to jeszcze mi podniosa smieci prad czynsz dlatego lepiej mieć osobny pokój mały na to jak się zešra to 11m2ca nie 50 podwyżki 

20 minut temu, Raper spod żabki napisał:

To są przykłady totalnie z dopy, nie mające w ogóle przełożenia na to co napisałeś. To są bandyci drogowi, którzy akurat mieli pecha na ulicy i spowodowali wypadek. 

Nie

Teraz, po tym jak im się raz nie udało, to zostali uznani za bandytów

A wcześniej, setki razy, byli przez całe swoje otoczenie uznawani za bardzo cool i fajnych kolesi, którym na pewno wszyscy wokół zazdrościli, podziwiali ich i chcieli się z nimi kolegować

9 minut temu, Klitek napisał:

Nie

Teraz, po tym jak im się raz nie udało, to zostali uznani za bandytów

A wcześniej, setki razy, byli przez całe swoje otoczenie uznawani za bardzo cool i fajnych kolesi, którym na pewno wszyscy wokół zazdrościli, podziwiali ich i chcieli się z nimi kolegować

I cała masa takich samych cool gości jak oni żyje obok nas i jeździ każdego dnia łamiąc przepisy tak jak oni, podziwiani przez innych, bo jeszcze nie zdarzyła im się wpadka

Przecież jeden i drugi miał super kobietę i masę znajomych, a nawet przyjaciół, którzy do tej pory stoją za nimi murem

1 godzinę temu, Raper spod żabki napisał:

Z posiadaniem dziecka jest ten problem, że po pierwsze i przede wszystkim trzeba mieć partnerkę z którą się zmajstruje tego dzieciora, a tutaj już większość facetów polega, bo nie mają owej partnerki oraz druga sprawa, wypadałoby mieć jakieś zaplecze finansowe + swoje mieszkanie, co też stanowi duży problem wśród wielu młodych ludzi.

Gdyby wszyscy wstrzymywali się z posiadaniem potomstwa do momentu aż będą mieli własne mieszkanie to już byśmy wyginęli.

17 minut temu, parabatai napisał:

Gdyby wszyscy wstrzymywali się z posiadaniem potomstwa do momentu aż będą mieli własne mieszkanie to już byśmy wyginęli.

Zgoda ale przede wszystkim kiedyś ludzie inaczej podchodzili do życia. dzisiaj panuje takie przekonanie że aby mieć dziecko to musi cie na nie stać a mieszkanie to w ogóle podstawa bo mieszkać z rodzicami z dzieckiem i z partnerem to jest porażka

53 minuty temu, Klitek napisał:

Nie

Teraz, po tym jak im się raz nie udało, to zostali uznani za bandytów

A wcześniej, setki razy, byli przez całe swoje otoczenie uznawani za bardzo cool i fajnych kolesi, którym na pewno wszyscy wokół zazdrościli, podziwiali ich i chcieli się z nimi kolegować

Absolutnie przykład tych bandytów drogowych jest od czapy niezwiązany z tym co napisałeś. To są idi0ci którzy po prostu myśleli że mogą wszystko i zawsze wszystko przejdzie płazem, czysta ludzka głupota.

ja tez tak mam

tutajj szczesliwy jest fajnie usmiechniety

a jak wylaczam neta i patrze w sufit to jestem zalamany i nie mam po co zyc ;/

12 minut temu, Raper spod żabki napisał:

Zgoda ale przede wszystkim kiedyś ludzie inaczej podchodzili do życia. dzisiaj panuje takie przekonanie że aby mieć dziecko to musi cie na nie stać a mieszkanie to w ogóle podstawa bo mieszkać z rodzicami z dzieckiem i z partnerem to jest porażka

To jest ściema ja mam mieszkanie i nie ma chętniej się rozmnazac 

Lachon dzisiaj woli iPhone a wszystko inne to wymoeiki zawsze będzie za mało a z takim podejściem związku nie przetrwa 

16 minut temu, Pochwa w pochwie 10 napisał:

To jest ściema ja mam mieszkanie i nie ma chętniej się rozmnazac 

Do rozmnażania potrzeba kobiety. Samo to że masz mieszkanie absolutnie nie czyni z Ciebie kogoś kim kobieta byłaby zainteresowana. Jeżeli wyglądasz jak totalny nerd a z charakteru przypominasz gargamela No to stary nie dziwne że żadna cię nie chce

4 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Do rozmnażania potrzeba kobiety. Samo to że masz mieszkanie absolutnie nie czyni z Ciebie kogoś kim kobieta byłaby zainteresowana. Jeżeli wyglądasz jak totalny nerd a z charakteru przypominasz gargamela No to stary nie dziwne że żadna cię nie chce

Ani to ani to nie chcą bo nie chcą iPhone ciekawszy 

46 minut temu, Raper spod żabki napisał:

Zgoda ale przede wszystkim kiedyś ludzie inaczej podchodzili do życia. dzisiaj panuje takie przekonanie że aby mieć dziecko to musi cie na nie stać a mieszkanie to w ogóle podstawa bo mieszkać z rodzicami z dzieckiem i z partnerem to jest porażka

A potem zdziw/ko, że co drugi ma depresje bo jest samotny, bo zamierzał zacząć żyć jak się dorobi, ale niestety nie przeszedł tego poziomu gry

ja mam depresje level 9000 bo jestem samotny ;/