Ucki grinch

Jaka z niej zlotowa nie pójdzie ną pazury bo salon podniósł ceny.. Jak niea za darmo że zniżka to siwa sama odkrywa świat henny i lakierów... Masakra. Najważniejsze że na papu jest

Ma 43 lata i pierwszy raz robi ucieszona jak dziecko doświadczenie, że soda z kwaskiem cytrynowym i octem rozpuszcza brud. 

Ale ona kocha sprzątać. I gotować.

Taka bogaczka a przeżywa ceny paznokci Coś mi się tu nie zgadza...

3 minuty temu, Oli90 napisał:

Taka bogaczka a przeżywa ceny paznokci Coś mi się tu nie zgadza...

Tez sie dziwie, bo cena wzrosla tylko o jeden termofor.

A widziałyście jak lazła  z tą torbą z żarciem od chińczyka, jakby była przynajmniej aniołkiem VS. Beka na maksa wiecie rąsią wygięta. 

2 minuty temu, Olejrycynowy napisał:

A widziałyście jak lazła  z tą torbą z żarciem od chińczyka, jakby była przynajmniej aniołkiem VS. Beka na maksa wiecie rąsią wygięta. 

Tzw czajniczek

1 godzinę temu, PandaCzerowna napisał:

Pierwsza sekunda nowego vloga - makijaż jak baba z bazaru lata 2000-2001

5 minut później 

"Ja robiłam takie piękne makijaże koleżankom że faceci mówili ej ale ładnie ją pomalowałaś, ja mam do tego talent, wychodzi mi to".

Mówi to kobieta chodząca pomarańczowa...

Ah ci faceci

Jakieś nowe leki chyba weszły, ktoś w komentarzach też napisał że inna jakaś jest.

44:04 wojna szczurków na tzytzkach.

47 minut temu, evoiva napisał:

Tzw czajniczek

Taaa, kroczy tą ciemną doliną rozpaczy wzdłuż paczkomatu. Tylko takie podłe żarcie jak nie dla damy. Kuriozium 

1 godzinę temu, Olejrycynowy napisał:

A widziałyście jak lazła  z tą torbą z żarciem od chińczyka, jakby była przynajmniej aniołkiem VS. Beka na maksa wiecie rąsią wygięta. 

No beka, zwiędnięta rąsią

2 godziny temu, Syreni śpiew napisał:

Czy Ty już słyszałaś, że Zakolak 'ma talent do malowania ludzi' i malowała koleżanki na ślub? A mężczyźni mówili potem, że te koleżanki-Panny Młode pięknie wyglądajo? Boisz się już utraty zleceń? Zakolak wbije w branżę, pokaże nowe trendy i dopiero będze se dzało.

Zakolak to taka sama "wybitna jednostka" jak Laura z Olsztyna. Utalentowana w każdej dziedzinie. 

Wiedziałam, że po ebooku kulinarnym po którym połowa kucharzy w Polsce rzuciła "fartucha" i projektowaniu wnętrz (ponoć sama Szelągowska brała u Siwej korepetycje) przyjdzie czas na makijaż. 

Czas się przebranżowić, bo idą chude lata hahah  

10 minut temu, Krakowski Precel napisał:

Zakolak to taka sama "wybitna jednostka" jak Laura z Olsztyna. Utalentowana w każdej dziedzinie. 

Wiedziałam, że po ebooku kulinarnym po którym połowa kucharzy w Polsce rzuciła "fartucha" i projektowaniu wnętrz (ponoć sama Szelągowska brała u Siwej korepetycje) przyjdzie czas na makijaż. 

Czas się przebranżowić, bo idą chude lata hahah  

Tamta tak się do wojaka przykleiła że wyglądał jak podstawiony, w końcu zwiał.

Zafascynowana zdolnoścismi wnętrzarskimi cesarzowej, zstrzymałsm przewijanie w ok. 52 minucie. Cudowna zmiana!

czarna polka przestawiana z kąta w kąt,

badziewna solna (ale pewno drooooga) lampa, kotki jak z chinskiego odpustu. 

Do tego mini sarkofag, kolejna badziewna lampa (tez pewno droooga), i kwiatek.

Przy zgaszonym glownym swietle nawet to wyglada szczegolnie sznur lampek na żaluzjach (czy one powieszone pomiedzy oknem a żaluzjami? niewaszne).

A wszystko to okraszone widokiem wypinanego tyłka w piżamowych spodenkach podciagnietych po pachy.

Choc mi sie marzy, zeby usiadla na tej skorzanej kanapie, w tym białym "futrze" i w makijazu zrobionym na radziecką modłe.

7 godzin temu, Krakowski Precel napisał:

Zakolak to taka sama "wybitna jednostka" jak Laura z Olsztyna. Utalentowana w każdej dziedzinie. 

Wiedziałam, że po ebooku kulinarnym po którym połowa kucharzy w Polsce rzuciła "fartucha" i projektowaniu wnętrz (ponoć sama Szelągowska brała u Siwej korepetycje) przyjdzie czas na makijaż. 

Czas się przebranżowić, bo idą chude lata hahah  

Muszę ostrzec moją znajomą, że jej kariera i szkoła  jest zagrożona.

45:38 - odgłosy z kibla  I ona tak żyje! Zamiast wezwać porządnych fachowców i naprawić... 

Pije właśnie kawę w moim salonie, rozglądam się dookoła i tak sobie myślę- jak ciężka cegła musiałaby mi spaść na głowę, żebym do salonu, obok kanapy wstawiła fjuton i miała na nim barłóg z koców, poduszek i kołder. Przecież jej salon wygląda jak jakaś noclegownia dla bezdomnych. Ktoś pamięta skąd pomysł na łóżko w salonie? Miała dla tego jakaś teorie? 

6 minut temu, Syreni śpiew napisał:

45:38 - odgłosy z kibla  I ona tak żyje! Zamiast wezwać porządnych fachowców i naprawić... 

Fachowcy nie wiedzieć czemu będą chcieli pieniędzy za naprawę. Więc żeby im nie płacić i jakoś usprawiedliwić swoją nieudolność powie, że ma tak wyjątkowy kibel, że nie da się go naprawić i trzeba zburzyć pół residens, więc wecie no ten

4 minuty temu, weronikazgierska napisał:

Pije właśnie kawę w moim salonie, rozglądam się dookoła i tak sobie myślę- jak ciężka cegła musiałaby mi spaść na głowę, żebym do salonu, obok kanapy wstawiła fjuton i miała na nim barłóg z koców, poduszek i kołder. Przecież jej salon wygląda jak jakaś noclegownia dla bezdomnych. Ktoś pamięta skąd pomysł na łóżko w salonie? Miała dla tego jakaś teorie? 

Nie oglądałam jej w tamtym czasie, ale ktoś kiedyś pisał, że w sypialni latem było jej za gorąco i chciała spać w salonie. Może miał służyć też do medytacji.

16 minut temu, weronikazgierska napisał:

Pije właśnie kawę w moim salonie, rozglądam się dookoła i tak sobie myślę- jak ciężka cegła musiałaby mi spaść na głowę, żebym do salonu, obok kanapy wstawiła fjuton i miała na nim barłóg z koców, poduszek i kołder. Przecież jej salon wygląda jak jakaś noclegownia dla bezdomnych. Ktoś pamięta skąd pomysł na łóżko w salonie? Miała dla tego jakaś teorie? 

Moim zdaniem do pary kanapa-fjuton powinna dołożyć też wersalkę na sprężynach, łóżko polowe, szezlong i ławkę ogrodową. Ustawić to wszystko w węża i turlać się pomiędzy lodówką, szafką na słodycze a nawiedzonym kiblem. 

3 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

Moim zdaniem do pary kanapa-fjuton powinna dołożyć też wersalkę na sprężynach, łóżko polowe, szezlong i ławkę ogrodową. Ustawić to wszystko w węża i turlać się pomiędzy lodówką, szafką na słodycze a nawiedzonym kiblem. 

Koniecznie! A na komentarze, że co to za chora graciarnia wicki będą odpisywać: tak wygląda normalny dom, w którym się mieszka i który ma duszę one zawsze jak bronią jej lenistwa i syfu to wjeżdża argument o normalnym domu. Jak wiadomo w czystych i harmonijnych domach nie ma ciepła i są nienormalne

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus Król Polski i Maryja Królowa Polski.

53:03 jak nasza czyścioszka pościągała część gratów z półki pod oknem, to pięknie widać okrągłe ślady, a dookoła warstwę kurzu. Wygląda to, jakby nie ścierała tego z 2 miesiące jak nie lepiej  

23 minuty temu, kinga2208 napisał:

Nie oglądałam jej w tamtym czasie, ale ktoś kiedyś pisał, że w sypialni latem było jej za gorąco i chciała spać w salonie. Może miał służyć też do medytacji.

ma też bliżej do lodówki i i szuflady ze słodyczami

Siwa dorabia ideologię do tego że stare kilkuletnie kosmetyki nie nadają się do użytku, bo...tak było gorąco w residens że się stopiły, alby wyschły. Dobrze, że nie mówi że jej klamki w drzwiach i sztucce powyginało od temperatury. Ona naprawdę ma rozum kilkulatki. Jakby dopiero po 40tce odkrywała świat. Nigdy nie była bystra, ale to co teraz prezentuje to jakiś totalny regres, jakby miała demencję lub alzheimera 

Wygląda na miniaturce ostatniego vloga jak dama z programu "Damy i wieśniaczki -Rosja" 

2 godziny temu, Hellena.De.Vil napisał:

Zafascynowana zdolnoścismi wnętrzarskimi cesarzowej, zstrzymałsm przewijanie w ok. 52 minucie. Cudowna zmiana!

czarna polka przestawiana z kąta w kąt,

badziewna solna (ale pewno drooooga) lampa, kotki jak z chinskiego odpustu. 

Do tego mini sarkofag, kolejna badziewna lampa (tez pewno droooga), i kwiatek.

Przy zgaszonym glownym swietle nawet to wyglada szczegolnie sznur lampek na żaluzjach (czy one powieszone pomiedzy oknem a żaluzjami? niewaszne).

A wszystko to okraszone widokiem wypinanego tyłka w piżamowych spodenkach podciagnietych po pachy.

 

 

Choc mi sie marzy, zeby usiadla na tej skorzanej kanapie, w tym białym "futrze" i w makijazu zrobionym na radziecką modłe.

 

Plaskodoopie.

1 minutę temu, weronikazgierska napisał:

Siwa dorabia ideologię do tego że stare kilkuletnie kosmetyki nie nadają się do użytku, bo...tak było gorąco w residens że się stopiły, alby wyschły. Dobrze, że nie mówi że jej klamki w drzwiach i sztucce powyginało od temperatury. Ona naprawdę ma rozum kilkulatki. Jakby dopiero po 40tce odkrywała świat. Nigdy nie była bystra, ale to co teraz prezentuje to jakiś totalny regres, jakby miała demencję lub alzheimera 

Mam czasami takie samo wrażenie jak ty. Do tego często opowiada historie czy anegdoty po kilka razy. To nic, że mówiła coś już 5 razy opowie i 6. I te jej paradoksy myślowe. Muszę wykorzystać te podkłady co mam i 3 minuty później zamówiłam podklad

Czyżby najlepszy smaczek tego vloga? Napiszcie mi, ale nie mówcie mi

20.34 krąg o krąg jej się ociera 

Szusz ty to jesteś wyjątkowa ja tam mam kręgi, a nie krągi

1 godzinę temu, weronikazgierska napisał:

Pije właśnie kawę w moim salonie, rozglądam się dookoła i tak sobie myślę- jak ciężka cegła musiałaby mi spaść na głowę, żebym do salonu, obok kanapy wstawiła fjuton i miała na nim barłóg z koców, poduszek i kołder. Przecież jej salon wygląda jak jakaś noclegownia dla bezdomnych. Ktoś pamięta skąd pomysł na łóżko w salonie? Miała dla tego jakaś teorie? 

Ten fjuton pojawia się zimą, ona śpi w salonie zimą, bo ma zakręcone ogrzewanie w mieszkaniu, więc albo grzeje tylko w salonie, albo liczy że ogrzeje się parą z gotowania.