Żono moja serce moje 🤣

2 minuty temu, parabatai napisał:

Zabrzmiałeś trochę jak zakochany Hannibal Lecter

O boże to znowu Ty Lecter nie był romantykiem w przeciwieństwie do mnie i w ogóle to postać ulepiona z trzech serial killer A ja jestem jeden

4 minuty temu, parabatai napisał:

Zabrzmiałeś trochę jak zakochany Hannibal Lecter

To było poetyckie aż przesiąknięte nutką psychozy

4 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Ja tylko czekam niech mi skoczy temperatura na 38 od razu lekarz i wolne. A jak wolne to można to jakoś spożytkować

To nie problem żeby ci temperatura podskoczyła

9 minut temu, parabatai napisał:

Promyk chce tylko Ciebie,  więc jak Yetek będzie wyjeżdżał to ja i kochanka będziemy w słomianej żałobie

Oj tam cóś tam z wami porobi pogra w szachy czy coś

4 minuty temu, Megi_ona napisał:

Co ty z tym smutnym człowiekiem ciągle. W naszym gronie nie ma smutnych ludzi a jest zabawa może lepiej połóż głowę bo mózg brzmi dziwnie

Lubię metafory a położyć mózg u Ciebie na kolanach  można interpretować że pozwalam Ci zaglądać do mojej psychy. Pomału się przyzwyczaisz

3 minuty temu, Megi_ona napisał:

To było poetyckie aż przesiąknięte nutką psychozy

Nic nie poradzę ale jak słyszę coś o mózgu na udach czy o jakiejś wątrobie popijanej wyśmienitym chianti to od razu myślę Hannibal

5 minut temu, Megi_ona napisał:

To było poetyckie aż przesiąknięte nutką psychozy

Czasami coś powiem co.może powodować dezorientacja, ale to nie są groźne rzeczy.

6 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

O boże to znowu Ty

Jakiś problem?

1 minutę temu, parabatai napisał:

Nic nie poradzę ale jak słyszę coś o mózgu na udach czy o jakiejś wątrobie popijanej wyśmienitym chianti to od razu myślę Hannibal

To była potrawka z grasicy zjadana po to aby wyrazić pogarde wobec tych którzy go irytowali.

2 minuty temu, parabatai napisał:

Nic nie poradzę ale jak słyszę coś o mózgu na udach czy o jakiejś wątrobie popijanej wyśmienitym chianti to od razu myślę Hannibal

Każdy ma jakieś skojarzenia i teraz możesz mówić na Promyczka Hannibal

3 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Czasami coś powiem co.może powodować dezorientacja, ale to nie są groźne rzeczy.

Ależ nie boje się

7 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Lubię metafory a położyć mózg u Ciebie na kolanach  można interpretować że pozwalam Ci zaglądać do mojej psychy. Pomału się przyzwyczaisz

U mnie ciężko z polskim zawsze było i metafora to jakiś kosmos  

4 minuty temu, parabatai napisał:

Jakiś problem?

No problem przecież bawimy się słowem.

4 minuty temu, parabatai napisał:

Jakiś problem?

Żaden problem on żartuje sobie bo lubi się z tobą przedrzeźniać

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

U mnie ciężko z polskim zawsze było i metafora to jakiś kosmos  

Zapamiętam na dłuuuuugo.

9 minut temu, Megi_ona napisał:

Oj tam cóś tam z wami porobi pogra w szachy czy coś

No tak, jak ze starymi ciotkami jam jeszcze żywa, potrzebuje bardziej ruc/hlawych rozrywek

3 minuty temu, Megi_ona napisał:

Ależ nie boje się

Czasami mam zastanawianki czy Ty w ogóle się czegoś boisz

Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał:

Zapamiętam na dłuuuuugo.

Kurde mogłam się nie odzywać

2 minuty temu, parabatai napisał:

No tak, jak ze starymi ciotkami jam jeszcze żywa, potrzebuje bardziej ruc/hlawych rozrywek

Będziecie się boksować

3 minuty temu, Megi_ona napisał:

Żaden problem on żartuje sobie bo lubi się z tobą przedrzeźniać

Ech... Yetka zabrakło i zaczynam się awanturować

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

Będziecie się boksować

Nie no on mi raz lutnie i po zawodach

14 minut temu, Megi_ona napisał:

Oj tam cóś tam z wami porobi pogra w szachy czy coś

Przyniosę coś do picia i do czytania żeby zająć czymś towarzystwo.

1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Czasami mam zastanawianki czy Ty w ogóle się czegoś boisz

Boje się skoku na bandzi bo kolega mi kiedyś takie coś wykupił to sam musiał skakać bo mnie tam żywcem nie zaciągnął

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Kurde mogłam się nie odzywać

Ale na tym to polega że uczymy się siebie

2 minuty temu, parabatai napisał:

Ech... Yetka zabrakło i zaczynam się awanturować

Spokojnie napewno niedługo przybędzie, przecież wie że nie może tak opuszczać żon  

4 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Czasami mam zastanawianki czy Ty w ogóle się czegoś boisz

Pająków

2 minuty temu, parabatai napisał:

Nie no on mi raz lutnie i po zawodach

No chyba masz rację i mnie też pewnie by jednym ciosem pokonał. To może puści wam hip hop

1 minutę temu, parabatai napisał:

Pająków

I nie tylko bo  wiele rzeczy się boje ale nie powiem nic więcej

2 minuty temu, parabatai napisał:

Nie no on mi raz lutnie i po zawodach

Jak żyje jeszcze mi się nie zdarzyło , ale przytrzymać już tak jak dwie baby  się biły.

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Spokojnie napewno niedługo przybędzie, przecież wie że nie może tak opuszczać żon  

Karygodne zaniedbanie, musisz mu spuścić manto po powrocie